Cormoran Strike's back

Sylwia Sekret Sylwia Sekret
10.09.2014
Okładka książki Jedwabnik Robert Galbraith Logo Patronat
Średnia ocen:
7,0 / 10
4386 ocen
Czytelnicy: 7993 Opinie: 532

Osiem miesięcy temu Cormoran Strike wraz ze swoją asystentką Robin rozwiązał sprawę domniemanego samobójstwa popularnej modelki Luli Landry. Rozgłos, jaki przypadł mu w udziale, z jednej strony nie spodobał się stroniącemu od ludzi i popularności detektywowi, jednak z drugiej - zapewnił mu stały przypływ zleceń, dzięki którym mógł chociaż trochę odbić się od finansowego dna. Tym razem nic nie zapowiada pasjonującego śledztwa czy kryminalnej zagadki; ot, zmartwiona żona mało znanego pisarza prosi weterana wojennego o pomoc w odnalezieniu męża, który niejednokrotnie już znikał na kilka lub kilkanaście dni. Okazuje się jednak, że tak zwana „kryjówka pisarzy”, w której rzekomo miał przebywać zaginiony Owen Quine, to ślepa uliczka. Tropem okazuje się natomiast najnowsze, dopiero co ukończone dzieło Quine’a, w którym pisarz obraził chyba niemal cały londyński światek wydawniczy, a także ludzi, którzy uważali się za jego bliskich.

Opis wydawcy dość szybko informuje nas, że Cormoranowi nie uda się znaleźć żywego pisarza. Zlecenie polegające na znalezieniu człowieka, zamienia się więc w wyśledzenie zabójcy, a lista podejrzanych jest niezwykle długa. Okazuje się bowiem, że Quine swoim pisarstwem i aroganckim zachowaniem przysporzył sobie wielu wrogów i niełatwo stwierdzić, kto dokonał na nim brutalnego mordu. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy w ręce detektywa trafia ów przeklęty rękopis powieści ofiary. Treść tej książki jest niepokojąca, obrzydliwa i perwersyjna, a atmosfera panująca wokół śledztwa staje się w pewien sposób równie oślizgła i śmierdząca.

Podobnie jak w pierwszej części cyklu o Cormoranie Strike’u, fabuła nie skupia się na samym śledztwie. Czytelnik będzie zatem także świadkiem napięć wytwarzających się między śliczną Robin a detektywem, a także narastających problemów w związku asystentki Cormorana. Matthew – ukochany panny Ellacott - jest nastawiony coraz bardziej sceptycznie zarówno do pracy Robin, jak i do samej osoby jej szefa. Również Strike nie ustrzeże się od osobistych problemów, których dostarczy mu jego była narzeczona, Charlotte. Powrócą znani nam z „Wołania kukułki” bohaterowie, jak i pojawią się zupełnie nowi: dziwaczna, ale wzbudzająca pewną dozę sympatii klientka Cormorana - Leonora Quine, jej córka Orlando z wiecznie zwisająca małpką u boku czy Nina Lascelles, dzięki której Robert Galbraith znów pokazuje, że jego bohater nie jest idealny, ani nieskazitelny pod względem moralnym.

Galbraith kolejny raz utkał zgrabny kryminał, który broni się zarówno postaciami, fabułą, zagadką, jak i klimatem powieści. Choć po sukcesie „Wołania kukułki” stwierdzenie „broni się” nie jest chyba do końca trafne. Męskie alter ego Rowling podczas pracy nad „Jedwabnikiem” musiało jedynie utrzymać poziom - i to mu się zdecydowanie udało. Wszystko za co polubiliśmy Cormorana Strike’a z poprzedniej powieści, występuje także tutaj. Co więcej jest on – jeśli to możliwe – jeszcze bardziej ludzki. Jego męska duma nie pozwala rozstać mu się z niewygodną protezą, a także na bycie nieco milszym dla Robin. Choć między tą dwójką powoli, powoli zachodzą malutkie zmiany. Mam nadzieję, że autor w następnych częściach nie pójdzie w stronę wyswatania tej dwójki – byłoby to zbyt szablonowe, a tego póki co, Galbraith się umiejętnie wystrzega.

W „Jedwabniku” dzieje się zdecydowanie więcej niż w „Wołaniu kukułki”, choć w obu powieściach strony przewracają się równie szybko. Mam wrażenie, że autor dużo częściej dał się poznać czytelnikowi jako człowiek o porządnym poczuciu humoru. Detektyw natomiast ujawnia swoje ogromne zamiłowanie do futbolu i Arsenalu Londyn. Robert Galbraith nadal bardzo sprawnie kluczy między relacjami damsko-męskimi, ale nie tylko; jest niezłym psychologiem i obserwatorem. Być może niektóre wątki były do przewidzenia, jednak cóż z tego? Zabawa podczas lektury była przednia, akcja wciągająca, a bohaterowie coraz bliżsi.

Przykro mi, że nie mogę wyjawić Wam dokładnego znaczenia tytułu, ale – bez względu na to, czy zdradza to już początek książki, czy dopiero jej koniec – chciałabym, żebyście odkryli to sami. Podobnie jak wiele cech Robin i Cormorana, których nie mieliście okazji poznać w poprzedniej powieści; podobnie jak cięte riposty i docinki, które naprawdę mogą rozbawić; podobnie jak wszystkie te ciemne, zaśnieżone uliczki i zakamarki umysłu, które będziecie przemierzali podczas lektury razem z głównym bohaterem; podobnie jak (analogicznie do „Wołania kukułki”, w którym przenikaliśmy świat celebrytów) niuanse i bezwstydne niekiedy prawa, jakimi rządzi się świat literatów i tak zwanych inteligentów.

Bałam się, że świeża i oryginalna postać Cormorana Strike’a może w „Jedwabniku” nieco przygasnąć; stracić swój blask i swoją brutalną prawdziwość. Okazuje się jednak, że wybór takiego, a nie innego człowieka na detektywa i głównego bohatera całego cyklu powieści, był jak najbardziej trafny. Doświadczonego przez życie detektywa da się polubić, ale bywają też momenty, kiedy denerwuje, zaskakuje i niekiedy sprawia, że mamy ochotę teatralnie przewracać oczami w reakcji na pewne działania Strike’a. I bardzo dobrze – właśnie tak działają na nas prawdziwi ludzie. Również styl autora nie uległ zmianie – „Jedwabnika”, podobnie jak „Wołanie kukułki”, czyta się wyśmienicie. Język dialogów jest żywy i naturalny jak jego użytkownicy, a narrator – choć wszechwiedzący (ale nie rozwiązał zagadki!) – jest nieszkodliwy i pozostaje w odpowiednim dla niego cieniu, z którego opowiada nam całą historię. Podstawową różnicą techniczną jest to, że w „Jedwabniku” każdy rozdział rozpoczyna się adekwatnym do treści cytatem z dzieł takich jak, m.in. „Biała diablica” czy „Każdy w swoim humorze”. Nie ma jednak sensu dłużej Was czarować, więc podsumuję krótko - czekam na kolejną część i kolejną sprawę!

Sylwia Sekret

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja