Francuski dziennikarz Bernard Lecomte stanął na wysokości zadania. A nie było ono łatwe! Z ogromu tajemnic, skandali, wątpliwości i ciekawostek, które przez wieku nagromadziły się wokół Watykanu wybrał kilkanaście i te znalazły miejsce w jego nowej książce. Jak dużego nakładu pracy i szeroko zakrojonych poszukiwań wymagało to działanie widać między innymi po bibliografii, osobnej dla każdego rozdziału. Będzie ona przydatna dla bardziej wnikliwych, których ciekawości wyjaśnienia autora nie zaspokoiły w pełni.

W „Nowych tajemnicach Watykanu” autor sięgnął po te wątki, które nie zmieściły się w poprzedniej jego książce (Tajemnice Watykanu, Znak 2010). Ograniczył się do czasów współczesnych, chociaż sam zaznacza, że wcześniejsze wieki obfitują w ciekawe tematy, których po prostu nie sposób zamknąć w jednej publikacji. Możemy zatem dowiedzieć się co znaleziono w grobie św. Piotra pod watykańską Bazyliką, czy papież współpracował z nazistami, w jaki sposób w Kościele doszło do ustalenia dogmatu o nieomylności jego zwierzchnika, dlaczego nieomal nie doszło do rozłamu w kwestii tytułów maryjnych oraz czy można być jednocześnie masonem i katolikiem. Lecomte przybliża niezwykle tajemniczą postać Pascaliny zwanej przez niektórych Papieżycą, ale także porusza kwestię całkiem świeżego skandalu, związanego z pedofilią. Jest przy tym rzetelny i bezstronny. Powołuje się na konkretne źródła, nie pozwala sobie na przypuszczenia i insynuacje, a jeśli takie prezentuje to dla wprowadzenia wątku i wyraźnie to zaznacza.

„Nowe tajemnice Watykanu” to książka godna polecenia, nie tylko dla osób wierzących, ale dla wszystkich ciekawych świata i jego historii. Zainteresuje zwłaszcza łowców sensacji. Warto ją także podsunąć tym oskarżającym Watykan o liczne błędy i skandale, będą mieli okazję zweryfikować swoje opinie. Gwarantuję, że lektura ich porwie. Mnie wciągnęła do tego stopnia, że jeszcze przed ukończeniem książki zamówiłam wcześniejszy tom. I po cichu liczę, że Lecomte na dwóch nie poprzestanie.

Katarzyna Marondel