Chiny na wojnie z Ujgurami

Wojtek Wojtek
20.04.2022
Okładka książki Ocalała z chińskiego gułagu Gulbahar Haitiwaji, Rozenn Morgat
Średnia ocen:
7,1 / 10
224 ocen
Czytelnicy: 792 Opinie: 58

„Plączą mi się wspomnienia. Reszta przesłuchania zatarła się w pamięci. Zostało tylko to zdjęcie, ich agresywne pytania i moje nic nieznaczące odpowiedzi. Nie wiem, czy trwało to trzydzieści minut, czy cztery godziny. Pod koniec rozmowy spytałam z rozdrażnieniem:

– Dobra, skończyliśmy? Mogę już iść?

Jeden z nich odpowiedział z powagą:

– To jeszcze nie koniec, Gulbahar Haitiwaji, to dopiero początek”.

Gułag – to złowrogie słowo jednoznacznie kojarzymy ze Związkiem Sowieckim. To właśnie tam powstał cały system obozów pracy niewolniczej, gdzie władza zsyłała swoich przeciwników. Wydawać by się mogło, że w XXI wieku takie obozy to już historia. Nic bardziej mylnego. Przekonujemy się o tym po lekturze wstrząsającej książki pod tytułem „Ocalała z chińskiego gułagu”.

W tym miejscu mała dygresja. Współcześnie Chiny to jedno z najpotężniejszych państw świata. Nikogo nie trzeba przekonywać o sile chińskiej gospodarki. Jednak Chiny mają także mroczne oblicze. Oblicze, którego świat woli nie widzieć. Chodzi o brutalne prześladowania wszystkich, którzy są niewygodni dla władzy. Komunistyczna Partia Chin rządzi w kraju żelazną ręką. Inwigilacja obywateli dopracowana jest niemal do perfekcji. Jedną z najbardziej prześladowanych grup są obecnie w Chinach Ujgurzy. To muzułmańska mniejszość etniczna, zamieszkująca Region Autonomiczny Sinciang-Ujgur. Z różnych powodów – o których wspomina książka – Ujgurzy są na celowniku chińskich władz. Komuniści utworzyli obozy reedukacyjne, do których od 2017 roku deportowali ponad milion Ujgurów. Świat na co dzień milczy o tych wydarzeniach. Sprawa ta przebiła się niedawno podczas igrzysk olimpijskich. Nie oszukujmy się jednak – z potężnymi Chinami nikt nie chce zadzierać. Wszyscy wolą udawać, że nie widzą ludobójstwa, które jest udziałem Ujgurów.

Gulbahar Haitiwaji jest pierwszą Ujgurką, która została zwolniona z chińskiego obozu i odważyła się opowiedzieć o swoich przeżyciach. Jej historia jest wstrząsająca. Pokazuje, jak daleko sięgają macki chińskiej władzy. Jak to się stało, że kobieta, która od 2006 roku mieszka we Francji, znalazła się w chińskim obozie dla Ujgurów i przebywała w nim w latach 2016–2019?

Kobieta wprowadza czytelnika w historię chińskich represji wymierzanych w swój naród. Był czas – jak sama przyznaje – że Ujgurzy w Chinach mogli wieść w miarę normalne życie. Studiowali, pracowali, bogacili się. Z czasem jednak sytuacja zaczęła zmieniać się na ich niekorzyść. W zakładach pracy faworyzowani byli Chińczycy. To oni awansowali na stanowiska kierownicze – nawet bez wymaganego wykształcenia. Otrzymywali większe nagrody finansowe. Ujgurzy byli konsekwentnie spychani na margines.

Dlatego też mąż bohaterki postanowił wyjechać do Francji. Z czasem ściągnął tam żonę i dzieci. W ten sposób w 2006 roku Gulbahar Haitiwaji zamieszkała nad Sekwaną. Jednak nawet tam chińskie władze nie przestają obserwować Ujgurów. W 2016 roku odebrała telefon od pewnego mężczyzny. Dzwonił z Chin i prosił ją o przyjazd w celu podpisania pewnych dokumentów. Kobieta straciła czujność i mimo pewnych wahań udała się w podróż. Tak rozpoczęła się jej gehenna. Gehenna, która trwała aż do 2019 roku.

Gulbahar trafiła do chińskiego obozu koncentracyjnego. To, czego tam doświadczyła, jest przerażające. Tortury psychiczne i fizyczne. Głód. Całkowita izolacja od świata zewnętrznego. Sterylizacja kobiet. Nieustanne pranie mózgu, aby porzuciła swoją ujgurską tożsamość. Więźniowie są zmuszani do uczenia się pieśni i wierszy ku czci partii komunistycznej. Muszą publicznie składać samokrytykę. Okazuje się, że w XXI wieku wzorce sowieckie mają się bardzo dobrze.

„Ocalała z chińskiego gułagu” to lektura, która powinna wstrząsnąć sumieniem świata. To lektura która zwłaszcza teraz, w dobie wojny ukraińsko-rosyjskiej, skłania do gorzkiej refleksji. Niemal cały demokratyczny świat nazywa Putina zbrodniarzem i nakłada na niego sankcje. Jednocześnie nikomu nie przyszło do głowy, by zaprzestać handlu z Chinami czy nałożyć sankcje na komunistycznych władców tego kraju. Chiny brutalnie i systemowo prowadzą politykę represji wobec Ujgurów. Świat konsekwentnie milczy. Gulbahar Haitiwaji odważyła się mówić, świadoma ceny, jaką może za to zapłacić jej rodzina. To książka, która otwiera oczy i zostawia czytelnika w kiepskim nastroju. Mimo to – a może właśnie dlatego – zdecydowanie warto po nią sięgnąć.

Wojciech Sobański

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja