Ciotka Julia i skryba, znana też z filmu Keanu Reevesem i Peterem Falkiem, ma chyba najbardziej przemyślaną, precyzyjną konstrukcję spośród wszystkich książek Llosy. To powieść o wielu warstwach, nakreślonych z piekielnym humorem obraz Limy z czasów radiowych oper mydlanych, a także rzecz o pisaniu o jego obliczach, szaleństwie i metodzie. Mimo że jest doprowadzonym do krańcowości eksperymentem formalnym, czyta się ją, jak wystrzałowy - notabene na poły autobiograficzny - romans, który może podobać się wszystkim, bo każdy w nim znajdzie coś dla siebie.