rozwiń zwiń

Grzeszyć inteligencją

Okładka książki Grzeszyć inteligencją
Marcin Kruk Wydawnictwo: Stapis Seria: Bez bogów religia
168 str. 2 godz. 48 min.
Kategoria:
religia
Seria:
Bez bogów
Wydawnictwo:
Stapis
Data wydania:
2018-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2018-01-01
Liczba stron:
168
Czas czytania
2 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379670604
Średnia ocen

                6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1226
17

Na półkach: , , , ,

Ciemną nocą coś się w pewnym małym miasteczku wydarzyło. Sprawcy pozostają nieznani, ale pozostawiony przez nich ślad wskazuje na miejscowe gimnazjum. Czyżby lekki kryminałek w scenerii gimnazjalnej?
To też, ale ten wątek niby-główny jest tylko pretekstem dla ukazania czegoś istotniejszego, pewnych szkolnych i społecznych patologii. Patologie w gimnazjum? Ileż się o tym przez te kilkanaście lat nasłuchaliśmy z mediów! Czyżby kolejny, z lekka już spóźniony głos krytyki wobec gimnazjów, a zatem pośrednio za obecną reformą?
A nie. A może nawet wprost przeciwnie. Bo gimnazjum z tej opowieści jawi się może nie jako szkoła idealna, ale po prostu jako szkoła zwyczajna, w żaden istotny sposób nie wartościowana względem szkół dawniejszych i projektów dzisiejszych. Dzieciaki w tej szkole są różne, jedne się uczą, inne nie bardzo, nauczyciele też są różni, jedni potrafią tych uczniów zainteresować, inni niespecjalnie, a niektórzy nawet wprost przeciwnie. Głos za tym, że nie liczba klas się w szkole liczy, ale ludzie i ich podejście. A to bywa różne.
I to przede wszystkim o tym jest ta książka. O ludziach, którzy tworzą i kształtują szkołę. O ludziach, którzy uczą, ale i wychowują pokolenia, które przyjdą po nas, nasze dzieci. O nauczycielach, ale też o dyrektorach i kuratorach, a także o burmistrzach, księżach, radnych i policjantach. O tym, jak wspólnie kształtują lokalną politykę, jak wzajemnie na siebie wpływają i którzy z nich jaki mają wpływ na kształt i funkcjonowanie szkoły.
Książka nie jest o nauczaniu. Nie o merytorycznej zawartości programu szkolnego. Jest o celach i metodach wychowania. O miejscu ideologii w szkole. O tym kto i jak może wpływać, próbuje wpływać i wpływa na młodzież.
Ktoś się jeszcze nie domyślił? Napiszę wprost: to jest książka o miejscu religii w szkole, głos przeciwko wtrącaniu się Kościoła w nauczanie i wychowywanie naszej młodzieży. Zachęta do sprzeciwu wobec uzurpowania sobie przez księży i katechetów prawa do decydowania, jak i na kogo wychowywać młodzież. I to całą młodzież, bez względu na jej przekonania religijne. I jeszcze krytyka serwilistycznej postawy władz świeckich wobec przedstawicieli Kościoła.
To tyle w warstwie przekazu, który ma do czytelnika dotrzeć. Poza tym dostajemy po prostu kawałek niezłej rozrywki, satyrę na małomiasteczkową rzeczywistość w fabule obyczajowo-kryminalnej. Plus dodatkową dawkę humoru w króciutkich opowiadankach towarzyszących powieści.
Można potraktować to lekko jako śmieszne czytadełko. Ale ten gorzki miejscami humor jest tak naprawdę krzykiem rozpaczy nauczyciela, któremu system utrudnia, a nawet próbuje uniemożliwiać uczenie. Wyciągnijmy wnioski, zobaczmy, co dzieje się w naszych szkołach, zwracajmy uwagę na to, co o szkole i nauczycielach mówią nasze dzieci. Nauczmy się odróżniać nauczycieli od indoktrynerów i wspierajmy tych z nich, którzy na to zasługują, których działania przynoszą naszym dzieciom korzyść. Bo bez tego… wszyscy chyba widzimy, dokąd od dziesięcioleci zmierzają polskie szkoły :(
Lektura godna uwagi.

Ciemną nocą coś się w pewnym małym miasteczku wydarzyło. Sprawcy pozostają nieznani, ale pozostawiony przez nich ślad wskazuje na miejscowe gimnazjum. Czyżby lekki kryminałek w scenerii gimnazjalnej?
To też, ale ten wątek niby-główny jest tylko pretekstem dla ukazania czegoś istotniejszego, pewnych szkolnych i społecznych patologii. Patologie w gimnazjum? Ileż się o tym...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    23
  • Przeczytane
    7
  • Posiadam
    1
  • Obyczajowe/psychologiczne
    1
  • W rodzinnych bibliotekach
    1
  • Polscy autorzy
    1
  • Ocena - 8
    1
  • Papier
    1
  • Kryminały
    1
  • Mam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Grzeszyć inteligencją


Podobne książki

Przeczytaj także