Jeśli chodzi o fantasy to Neil Gaiman: Koralina, Gwiezdny pył, Księga cmentarna, Amerykańscy bogowie itd.

Jeśli chodzi o fantasy to Neil Gaiman: Koralina, Gwiezdny pył, Księga cmentarna, Amerykańscy bogowie itd.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Co do kryminału, to Twoje wymogi świetnie spełnia ten: I nie było już nikogo[bookLink]115323|I nie było już nikogo[/bookLink]

Sprawcy praktycznie nie da się odgadnąć.

Co do kryminału, to Twoje wymogi świetnie spełnia ten: I nie było już nikogo[bookLink]115323|I nie było już nikogo[/bookLink]

Sprawcy praktycznie nie da się odgadnąć.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Witam!
W ksiązkach które planuje przeczytać dominują sagi czy też cykle.
Naszło mnie jednak na coś "krótkiego zwięzłego i na temat". jeśli chodzi o "krótkiego" to książka może mieć nawet i 1237812387 stron czcionką 8 i zerowy margines ale żeby było wszytko w jednym tomie.
Nie chce znowu latać po 100 razy do biblioteki czy księgarni i martwić się że akurat następnej części nie będzie. "zwięźle i na temat" - co do fantasy syfy to raczej jestem otwarty na propozycje - widzicie co czytałem i co mi się podobało. Jeśli chodzi o kryminał to nie chce typowego śledztwa "zbrodnia - szukanie śladów - świadków - całe śledztwo - złapanie i skazanie winnego". Szukam czegoś bardziej w stylu seriali takich jak wyspa harpera. Grupka ludzi spotyka się gdzieś tam pod jakimś tam pretekstem i jedno z nich zabija przez 3/4 książki myślimy że to jedna osoba a na koniec okazuje się że to ta najmniej podejrzana osoba. Inną opcją jest coś co nazywam "rozgrywką psychologiczną" - w książce jest opis zarówno pracy policjanta jak i kryminalisty - ich poczynania względem siebie.

To chyba tyle. Z góry dziękuje za polecane tytuły i pozdrawiam.

ps: nie będę ukrywał ze korzystam z portalu dość krótko, jeśli umieściłem dyskusję w złym miejscu bardzo prosiłbym moderatora o przeniesienie do odpowiedniej kategorii.

Witam!
W ksiązkach które planuje przeczytać dominują sagi czy też cykle.
Naszło mnie jednak na coś "krótkiego zwięzłego i na temat". jeśli chodzi o "krótkiego" to książka może mieć nawet i 1237812387 stron czcionką 8 i zerowy margines ale żeby było wszytko w jednym tomie.
Nie chce znowu latać po 100 razy do biblioteki czy księgarni i martwić się że akurat następnej części...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej