forum Grupy użytkowników Świat książek
Inspirujące książki podróżnicze
odpowiedzi [40]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/218147/pisane-sloncem
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@ems
Fajne linki, czytałam wiele różnych rzeczy na temat Cejrowskiego na blogach, forach itd.
Zauważ, że ja nigdzie nie napisałam, że się z nim w czymś zgadzam. Nie napisałam też, że podzielam jego poglądy, bo napisałam wyraźnie, że nie podoba mi się to co mówi na tematy polityczne i religijne itd. więc po prostu w tej dziedzinie go nie słucham ani nie czytam, bo po co mam...
aha i zdziwisz się, ale tak.. żywię szacunek, bo chyba oto chodzi w dyskusjach żeby wyrażać swoje zdanie prawda? zachowujesz się tak jakbyś tego nie wiedział.
Ludzi trzeba szanować i ich poglądy, nie trzeba się zgadzać i zaraz mieć ten sam pogląd na coś co dana osoba, ale szanować nie zaszkodzi przecież. Coś w tym złego jest?
@ems
miałeś podobno zakończyć swój udział w mało konstruktywnej dyskusji :)
I nie, nie jestem blondynką, ale to nie znaczy, że mam nie lubić Cejrowskiego. Jak kiedyś pojadę do Ameryki Południowej i doświadczę na własnej skórze to wszystko wtedy będę mogła zarzucać Cejrowskiemu czy się mylił czy nie, a tak.. nie mam w tym doświadczenia to nie będę polemizowała i udawała...
OK, ja myślę, że Cejrowski to antypatyczny, zakompleksiony, zadufany w sobie bufon, hipokryta i w dodatku fanatyk religijny.
Przeglądałem jego książki podróżnicze - potrafi pisać, to prawda, ale jakoś mnie nie zachwycił.
Zapoznałem się teź z kilkoma jego wypowiedziami nt Ameryki Południowej, gdzie mija się z prawdą. W szczególności oczywiste kłamstwa, które opowiadał nt...
poza tym w temacie jest żeby się podzielić inspirującymi książkami. Więc spełniłam swoje zadanie polecając książki, które mnie osobiście zainspirowały, przy których dobrze się bawiłam i mam ochotę ruszyć w świat (co z resztą niedługo zrobię i to dzięki Cejrowskiemu i Makłowiczowi). Ktoś będzie chciał to się zapozna nie będzie chciał to się nie zapozna, ale to nie znaczy, że...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Elilaya: ems: Nie pisałem, że czytają czy też nie czytają, tylko że na podstawie lektury różnych forów podróżniczych (google) można dojść do wniosku że entuzjazm dla książek Cejrowskiego nie jest tam tak powszechny, jak wśród pozostałych czytelników.
Ciekawe dlaczego?
Wiesz.. raczej każdy autor i każda książka ma swoich wielbicieli i antyfanów. A Cejrowskiego się albo...
I jeszcze jedno. Na szacunek trzeba zaslużyć, a rzeczony Cejrowski zdecydowanie nie robi na mnie wrażenia 'fajnego faceta'. Wręcz przeciwnie.
I na tym kończę mój udział w tej mało konstruktywnej dyskusji.
ems: Nie pisałem, że czytają czy też nie czytają, tylko że na podstawie lektury różnych forów podróżniczych (google) można dojść do wniosku że entuzjazm dla książek Cejrowskiego nie jest tam tak powszechny, jak wśród pozostałych czytelników.
Ciekawe dlaczego?
Wiesz.. raczej każdy autor i każda książka ma swoich wielbicieli i antyfanów. A Cejrowskiego się albo...