Od dłuższego czasu słucham opinii na temat Targów Książek, ale nigdy jeszcze nie miałam okazji na nich być, a bardzo bym chciała! Książki to moja pasja, ciężko mi jest przejść obok jakiejkolwiek księgarni nie wchodząc do niej.
Kiedy jestem w bibliotece spędzam tam godzinę bo mogę wypożyczyć jednorazowo tylko 3 egzemplarze, a ja chciałabym cały regał!
Uwielbiam akcje wymiany książek, które już się przeczytało lub nie przypadły do gustu na inne, jest to genialny pomysł.
Na Targach bardzo chciałabym spotkać pana Pilipiuka! Kupić gadżety związane z książkami, koszulki, magnesy...
A dodatkowo chcę zobaczyć Centrum Kongresowe EXPO! Jako krakowianka nie wypada mi nie być w takim miejscu i przy takiej okazji:)

Od dłuższego czasu słucham opinii na temat Targów Książek, ale nigdy jeszcze nie miałam okazji na nich być, a bardzo bym chciała! Książki to moja pasja, ciężko mi jest przejść obok jakiejkolwiek księgarni nie wchodząc do niej.
Kiedy jestem w bibliotece spędzam tam godzinę bo mogę wypożyczyć jednorazowo tylko 3 egzemplarze, a ja chciałabym cały regał!
Uwielbiam akcje...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Rok temu byłam na Targach po raz pierwszy, żeby przekonać się, jak to jest przebywać wśród tylu książek i ich miłośników. Po nocy spędzonej w autobusie i pokonaniu ponad 600 kilometrów czułam się jak we śnie, rozmawiając z moimi ulubionymi autorami, zbierając autografy, a potem spędzając drugą noc w autobusie, mając przy sobie walizkę książkowych pamiątek z tego pięknego wydarzenia. W tym roku jadę już w pełni świadoma, co mnie czeka i dlatego cieszę się podwójnie. Tym bardziej, że niechcący stałam się żywą reklamą Targów w moim miejscu pracy, czyli w bibliotece, kiedy snułam opowieści o pisarzach, pokazywałam zdjęcia, dzieliłam się pamiątkami,a przez to szerzyłam i wzmacniałam pasję czytelniczą. Zostaję więc niejako wysłannikiem "użytkowników" mojej biblioteki, ich okiem i uchem na literacki świat. Jestem z tego niezmiernie dumna:)

Rok temu byłam na Targach po raz pierwszy, żeby przekonać się, jak to jest przebywać wśród tylu książek i ich miłośników. Po nocy spędzonej w autobusie i pokonaniu ponad 600 kilometrów czułam się jak we śnie, rozmawiając z moimi ulubionymi autorami, zbierając autografy, a potem spędzając drugą noc w autobusie, mając przy sobie walizkę książkowych pamiątek z tego pięknego...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Uwielbiam czytać książki.Budując dom zaznaczyłam projektantowi by wygospodarował wśród pomieszczeń miejsce z przeznaczeniem na bibliotekę. Marzenie się spełniło. Na regałach stoją książki z różnych dziedzin. Każda wizyta w księgarni kończy się zakupem książek, tym samym liczba wolnych miejsc na półkach w mojej bibliotece zmniejsza się i trzeba dostawiać nowe regały. Moim marzeniem zawsze było odwiedzić Targi Książki, by spotkać autorów książek, zakupić kolejne książki do swojej kolekcji a także poczuć magię tego miejsca.Wierzę, że kolejne marzenie się spełni.

Uwielbiam czytać książki.Budując dom zaznaczyłam projektantowi by wygospodarował wśród pomieszczeń miejsce z przeznaczeniem na bibliotekę. Marzenie się spełniło. Na regałach stoją książki z różnych dziedzin. Każda wizyta w księgarni kończy się zakupem książek, tym samym liczba wolnych miejsc na półkach w mojej bibliotece zmniejsza się i trzeba dostawiać nowe regały. Moim...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Bez czytania nie ma u Nas zasypiania , a ranek i książki sa u nas jak portfel i pieniążki. dobrze gdyby było ich mnóstwo, wtedy nie grozi nam poezyjne ubóstwo. a w weekendy deszczowe wyciągamy gry planszowe. Bawimy sie i uczymy, dzięki temu nudy nie użyczymy. To wszystko na targach zdobędziemy , gdy tylko wejściówki odbierzemy 😀 bardzo ładnie o nie proszę.

Bez czytania nie ma u Nas zasypiania , a ranek i książki sa u nas jak portfel i pieniążki. dobrze gdyby było ich mnóstwo, wtedy nie grozi nam poezyjne ubóstwo. a w weekendy deszczowe wyciągamy gry planszowe. Bawimy sie i uczymy, dzięki temu nudy nie użyczymy. To wszystko na targach zdobędziemy , gdy tylko wejściówki odbierzemy 😀 bardzo ładnie o nie proszę.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Księgarnia, antykwariat czy biblioteka są dla mnie tym, czym niebo dla chrześcijanina. To raj dla wszystkich moich zmysłów, które radują się z chłodnego dotyku zadrukowanego papieru, z zapachu starych, pożółkłych stron, z widoku gigantycznych półek zapełnionych najlepszą strawą dla duszy i serca. Lecz to wszystko jest i tak namiastką prawdziwej oazy szczęścia, jaką są Targi Książki. Spotkania z wybitnymi twórcami, którzy niczym demiurg tworzą swoje dzieła, pielęgnują i w dojrzałej formie przekazują światu, to jest niemal mistyczne doświadczenie dla kogoś, kto w literaturze odnalazł swoje prawdziwe, najcenniejsze życie.

Księgarnia, antykwariat czy biblioteka są dla mnie tym, czym niebo dla chrześcijanina. To raj dla wszystkich moich zmysłów, które radują się z chłodnego dotyku zadrukowanego papieru, z zapachu starych, pożółkłych stron, z widoku gigantycznych półek zapełnionych najlepszą strawą dla duszy i serca. Lecz to wszystko jest i tak namiastką prawdziwej oazy szczęścia, jaką są Targi...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Odkąd skończyłam liceum [co nie jest bez znaczenia, bo wtedy zaczęłam pracować i wydawać ;)] nie opuściłam żadnych Targów Książki w Krakowie. Bywam tam zazwyczaj dwa razy podczas nich - jednego dnia wędruję sama, przez nikogo nie poganiana, bez jęków nad głową w stylu 'Zgłupiałaś? Nie masz gdzie tego układać!' Albo 'Ja nie chcę wiedzieć ile do tej pory już tu zostawiłaś pieniędzy'. Zatrzymuję się na spokojnie przed każdym stoiskiem, które mnie zaciekawia, zaglądam do sal seminaryjnych. Generalnie spędzam tam pół dnia i jest to jedno z moich małych świąt.
Drugiego dnia zazwyczaj pojawiam się tam wraz z moją drugą połówką lub którymś z przyjaciół, bo zawsze znajduje się ktoś, kto chce tam zajrzeć. wtedy już przechadzam się po targach o wiele spokojniej i nie mam wyrzutów sumienia, że dosłownie ginę pośród stoisk i przepadam na dłuższy okres czasu. Jest to też okazja na odszukanie jeszcze jakiejś książki - której nie zauważyłam poprzednio :D

Swoją drogą: jakiś czas temu mówiłam do swojego chłopaka, że cieszy mnie, że zobaczę nowe miejsce targów i nawet gdybym miała nic ciekawego nie kupić, to w sumie warto poza stoiskami obejrzeć samo centrum. W odpowiedzi usłyszałam atak śmiechu i słowa: 'Dowcip miesiąca. Miyako na Targach Książki, która nic nie kupuje...'
;)

Odkąd skończyłam liceum [co nie jest bez znaczenia, bo wtedy zaczęłam pracować i wydawać ;)] nie opuściłam żadnych Targów Książki w Krakowie. Bywam tam zazwyczaj dwa razy podczas nich - jednego dnia wędruję sama, przez nikogo nie poganiana, bez jęków nad głową w stylu 'Zgłupiałaś? Nie masz gdzie tego układać!' Albo 'Ja nie chcę wiedzieć ile do tej pory już tu zostawiłaś...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Ja nie tylko chcę iść na te Targi,ale nawet muszę!W tym roku zebrałam się na odwagę i postanowiłam zaprosić pewnego autora na spotkanie z dzieciakami ze szkoły.Być może nadarzy się też okazja na powiększenie zasobów biblioteki szkolnej :)-Kto hojnemu,wspaniałomyślnemu darczyńcy zabroni dzielić się?!
Plan działania przemyślany,poziom odwagi wzrasta(powoli,ale wzrasta)-tylko wejściówki brak:(
P.S I love Targi Książki.

Ja nie tylko chcę iść na te Targi,ale nawet muszę!W tym roku zebrałam się na odwagę i postanowiłam zaprosić pewnego autora na spotkanie z dzieciakami ze szkoły.Być może nadarzy się też okazja na powiększenie zasobów biblioteki szkolnej :)-Kto hojnemu,wspaniałomyślnemu darczyńcy zabroni dzielić się?!
Plan działania przemyślany,poziom odwagi wzrasta(powoli,ale wzrasta)-tylko...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Jestem molem książkowym. Mówiąc, że wychodzę na zakupy, mam na myśli najczęściej zakupy księgarniane. Uwielbiam zapach nowych książek, uwielbiam to uczucie, kiedy jako pierwsza zagłębiam się w tekst, dotykam stron, których nikt przede mną nie czytał. Mam swoje ulubione antykwariaty, do których wchodząc, staram się wyobrazić sobie, że jestem Danielem Sempere, który właśnie odwiedza Cmentarz Zapomnianych Książek. Oddałabym wiele, żeby zobaczyć takie miejsce i uratować tyle książek, ile tylko zdołam unieść. Dlaczego Targi Książki? To nie tylko możliwość poznania nowych książek ale także ich autorów, wysłuchać historii kryjących się za historiami opowiedzianymi w książce. To miejsce dla pasjonatów i myślę, że to miejsce dla mnie. Nigdy nie miałam jeszcze okazji brać w nich udziału, to byłaby niesamowita podróż.

Jestem molem książkowym. Mówiąc, że wychodzę na zakupy, mam na myśli najczęściej zakupy księgarniane. Uwielbiam zapach nowych książek, uwielbiam to uczucie, kiedy jako pierwsza zagłębiam się w tekst, dotykam stron, których nikt przede mną nie czytał. Mam swoje ulubione antykwariaty, do których wchodząc, staram się wyobrazić sobie, że jestem Danielem Sempere, który właśnie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Jedni marzą o tym, żeby wyjść ze znajomymi do klubu, inni o ośmiotysięczniku, a ja marzę o Targach Książki... O raju, gdzie znajdę wszystkie uzależniające mnie rzeczy: zapach książki, dotyk książki, uczucie posiadania książki, a także idoli, którzy ukształtowali mnie taką, jaką jestem, dając mi do ręki niezwykle skuteczne narzędzie w budowaniu wizji mojej rzeczywistości - KSIĄŻKĘ. Tyle im zawdzięczam, więc gdzie indziej mogę być, jeśli nie na Targach? ;-)

Jedni marzą o tym, żeby wyjść ze znajomymi do klubu, inni o ośmiotysięczniku, a ja marzę o Targach Książki... O raju, gdzie znajdę wszystkie uzależniające mnie rzeczy: zapach książki, dotyk książki, uczucie posiadania książki, a także idoli, którzy ukształtowali mnie taką, jaką jestem, dając mi do ręki niezwykle skuteczne narzędzie w budowaniu wizji mojej rzeczywistości -...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Dlaczego ja? Może po prostu dlatego, że uwielbiam czytać książki! Takie zwykłe papierowe pachnące, nie ebooki, mbooki etc. One nie mają 'duszy'. Moje mieszkanie wygląda jak mała biblioteka bogata w tytuły z rozmaitych dziedzin, ale i tak po tegorocznych Targach Książki kilka nowych pozycji na pewno przybędzie, a może i kilka ubędzie w trakcie niedzielnej akcji na Waszym stoisku. To już moja wieloletnia rodzinna tradycja buszowania wśród książek :)

Dlaczego ja? Może po prostu dlatego, że uwielbiam czytać książki! Takie zwykłe papierowe pachnące, nie ebooki, mbooki etc. One nie mają 'duszy'. Moje mieszkanie wygląda jak mała biblioteka bogata w tytuły z rozmaitych dziedzin, ale i tak po tegorocznych Targach Książki kilka nowych pozycji na pewno przybędzie, a może i kilka ubędzie w trakcie niedzielnej akcji na Waszym...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej