Kiedy tylko przeczytałam, że J.K. Rowling napisała powieść pod pseudonimem i że ta powieść "nieźle się sprzedaje" to pomyślałam, że chyba nie tak nieźle, skoro ledwie wydała to już się ujawnia. Jak widać nie myliłam się. Ale może i dobrze, że się przyznała, bo "Wołanie kukułki" jest na tyle dobre, że szkoda by było gdyby pozostało niezauważone. I jednak, skoro już Cormoran Strike jest dzieckiem Roberta Galbraitha to niech już tak zostanie. Dzieckiem J.K. Rowling jest Harry Potter ;-)

Kiedy tylko przeczytałam, że J.K. Rowling napisała powieść pod pseudonimem i że ta powieść "nieźle się sprzedaje" to pomyślałam, że chyba nie tak nieźle, skoro ledwie wydała to już się ujawnia. Jak widać nie myliłam się. Ale może i dobrze, że się przyznała, bo "Wołanie kukułki" jest na tyle dobre, że szkoda by było gdyby pozostało niezauważone. I jednak, skoro już Cormoran...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Zapowiada się ciekawie. "Wołanie kukułki" przypadło mi do gustu więc tym chętniej przeczytam kolejną powieść Rowling.

Zapowiada się ciekawie. "Wołanie kukułki" przypadło mi do gustu więc tym chętniej przeczytam kolejną powieść Rowling.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Super! Właśnie dziś skończyłem "Wołanie Kukułki" i chętnie przeczytam kolejne części :)

Super! Właśnie dziś skończyłem "Wołanie Kukułki" i chętnie przeczytam kolejne części :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

haust: Nie czytałem jeszcze "Wołania kukułki", ale zastanawia mnie coś innego. Po cóż wydawać kolejną książkę pod pseudonimem, skoro z okładki i plakatów promocyjnych będzie i tak trąbione, że to pseudonim Rowling? :)

Według mnie chodzi o to,żeby przyciągnąć czytelników, a jednocześnie nie kojarzyć Strike'a z Potter'em. Choć przyznaję rację, nieustanne trąbienie że Galbraith to Rowling raczej nie służy rozbieżności tych postaci. Swoją drogą, kiedy czytam, to potrafię ocenić to obiektywnie i albo mi się podoba, albo nie - bez względu na to kim jest autor.

haust: Nie czytałem jeszcze "Wołania kukułki", ale zastanawia mnie coś innego. Po cóż wydawać kolejną książkę pod pseudonimem, skoro z okładki i plakatów promocyjnych będzie i tak trąbione, że to pseudonim Rowling? :)

Według mnie chodzi o to,żeby przyciągnąć czytelników, a jednocześnie nie kojarzyć Strike'a z Potter'em. Choć przyznaję rację, nieustanne trąbienie że...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Dla mnie "Wołanie Kukułki" było strasznie nużące, ale opis tego tomu brzmi nawet zachęcająco... Mam nadzieję tylko, że kolejne książki nie będą ukazywały się zbyt często, bo tym bardziej ich jakoś spadnie.

Dla mnie "Wołanie Kukułki" było strasznie nużące, ale opis tego tomu brzmi nawet zachęcająco... Mam nadzieję tylko, że kolejne książki nie będą ukazywały się zbyt często, bo tym bardziej ich jakoś spadnie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Nie czytałem jeszcze "Wołania kukułki", ale zastanawia mnie coś innego. Po cóż wydawać kolejną książkę pod pseudonimem, skoro z okładki i plakatów promocyjnych będzie i tak trąbione, że to pseudonim Rowling? :)

Nie czytałem jeszcze "Wołania kukułki", ale zastanawia mnie coś innego. Po cóż wydawać kolejną książkę pod pseudonimem, skoro z okładki i plakatów promocyjnych będzie i tak trąbione, że to pseudonim Rowling? :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Ja byłam od początku nastawiona bardzo sceptycznie, ale "Wołanie kukułki" jest świetne i ma w sobie to coś, charakterystyczne dla pisarstwa Rowling, że nie można się oderwać. Dodatkowo myślę, że cykl o Cormoranie jest w stanie przekonać do Rowling nawet osoby, które do spraw małego czarodzieja podchodzą z pobłażliwym uśmiechem na ustach.

Ja byłam od początku nastawiona bardzo sceptycznie, ale "Wołanie kukułki" jest świetne i ma w sobie to coś, charakterystyczne dla pisarstwa Rowling, że nie można się oderwać. Dodatkowo myślę, że cykl o Cormoranie jest w stanie przekonać do Rowling nawet osoby, które do spraw małego czarodzieja podchodzą z pobłażliwym uśmiechem na ustach.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Właśnie skończyłam Wołanie kukułki i nie mogę doczekać się następnej części, zatem to info z niebywałym wyczuciem czasu jak dla mnie ;)

Właśnie skończyłam Wołanie kukułki i nie mogę doczekać się następnej części, zatem to info z niebywałym wyczuciem czasu jak dla mnie ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Nie mogę się doczekać. Uwielbiam styl z jakim Rowling kreuje swoich bohaterów. Kupuję w ciemno wszystko co napisze ;)

Nie mogę się doczekać. Uwielbiam styl z jakim Rowling kreuje swoich bohaterów. Kupuję w ciemno wszystko co napisze ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post