forum Oficjalne Aktualności
Nic się nie stało, czyli książki dla biało-czerwonych
Ukochana drużyna znów nie spełniła pokładanych w niej nadziei? Niepowodzenie, choć prawdopodobne, nieprzyjemnie zaskoczyło? Na szczęście mamy na to remedium w postaci lektury.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [22]
Pierwsza myśl to "Do przerwy 0:1" - Adam Bahdaj
Książka opowiada o dzieciakach, młodych piłkarzach z powojennej Warszawy. Ich codziennością była bieda, dalecy od ideału rodzice, problemy w szkole i w domu. Ubóstwo i trudności nie stanowiły jednak przeszkody dla realizowania największej pasji chłopaków - gry w piłkę nożną. Nie liczyła się kasa, modna fryzura czy popularność...
Obserwując ich grę, podziwiam. Podziwiam Tych, którzy jeżdżą na te mecze za własne, ciężko wypracowane pieniądze. Dobór książek bardzo ciekawy - ale panom kopaczom się nie przyda, bo oni nie pojechali tam wygrywać, czy nawet grać. Przyjechali na 3 mecze odwalić chałturę i do domciu. Kasa się zgadza, kontrakty reklamowe się zgadzają - to oni będą rozmawiać o nadziejach...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejProponuję wydać książkę pod tytułem: nasze dzielne patałachy, czyli mecz o wszystko.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Z tytułu aż się zaśmiałem. I tak, można by napisać, tylko może z przymrużeniem oka. Po co do zawodu sobie jeszcze kwasu dolewać.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMój ty świecie...Proponuję naszym wielkim pseudo gwiazdom żeby na przyszłość zapoznały się z rozkładem jazdy komunikacji publicznej i odłożyły drobne na powrót albo zostali w domu i poczytali jakieś książki.....🥱
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie rozumiem fenomenu popularności piłki nożnej i trudno. Patrząc jednak na to zjawisko zakładam, że piłkarze , trenerzy i działacze jako lekturę obowiązkową mają zdrowe myślenie. Jak przekuwać porażki w sukcesy i zarabiać na tym miliony 😉
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMoże tylko drugi człon tego tytułu 😉, czyli "...i zarabiać miliony"
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTeż mnie to zastanawia. Nie chcę cisnąć po nich (tym bardziej, że fanem piłki nie jestem), ale jak nie potrafią w końcu zaskoczyć pozytywnie kibiców, to czy nie lepiej - i zdrowiej - zmienić zainteresowania? Mamy sportowców którzy potrafią pokazywać charakter i rozgrywać świetne mecze (tu znów, jako fan tenisa, mogę się odnieść do naszych gwiazd).
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Może lepiej jednak oglądać Afrykańską Ligę Mistrzów... albo lepiej - Arabską Ligę Mistrzów... kobiet :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNasi chyba dopiero po meczu ze Słowacją zorientowali się, że grają na poważnie, że to nie są jednak mecze towarzyskie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDokładnie... zupełnie niepotrzebnie oddali te 3 punkty :( My zremisowaliśmy z Hiszpanią a Słowacy przegrali sromotnie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Smutna prawda jest taka,że jak odejdzie z reprezentacji Lewandowski to wszyscy będą nas niemiłosiernie obijać. Teraz przynajmniej nie przegrywamy do zera.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Tak bywa w sporcie, raz się wygrywa, a innym razem nie⚽
Nasi dziś nie grali źle-brawo za 2 bramki 🤗⚽⚽
Tak jest, był duch walki. Gdyby tak obudzili go w czasie pierwszego meczu, sytuacja byłaby inna. Ale ostatnie dwa mecze dostarczyły emocji, tylko szkoda, że więcej nie będzie. Brawa za waleczność.
A Słowacja dostała okrutny łomot od Hiszpanii. Z pierwszymi przegraliśmy, z drugimi remis - pokrętny los.
W sporcie raz się przegrywa raz się wygrywa. Tylko, że nas ta zasada nie dotyczy, bo my praktycznie zawsze przegrywamy. I jest tradycyjnie mecz o honor albo o wszystko. Patałachy. Wstyd i hańba.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post