forum Oficjalne Aktualności
„My, dzieci z dworca ZOO” i inne książki o pięknie i trudach dorastania
Dojrzewanie to szczególny czas. Nie jest się wtedy już na pewno dzieckiem, ale też nie do końca ukształtowanym dorosłym. Ekstremalne doświadczenia, żywe emocje, przełomowe wydarzenia – pierwsze przyjaźnie, zauroczenia, wreszcie miłość. Istnieją książki, w których dorastanie ukazane jest w naprawdę pasjonujący sposób. Czasami niebezpieczny, ale przez to też właśnie diabelsko wręcz ciekawy. Tak jest właśnie w bestsellerowej powieści „My, dzieci z dworca ZOO”, która właśnie doczekała się serialowej adaptacji.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [19]
Książki o pięknie. I jeb, dostałem w łeb. Dzieci to jeszcze film ratuje D. Bowie. Reszta? Wypociny narkomanów. I jeszcze Buszujący.. Książka która wyrządziła tyle szkód co marks. Tu jacyś pijani te tematy inicjują? Zaraz przyjdą debile od właściwych wartości. Niemniej żadnej cenzury. Takie książki powinny być dostępne. Czy promowane? To niech każdy sam sobie odpowie, na ile...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejokej, bardziej nietrafionego tytułu to się chyba nie dało...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
W ubiegłym roku odświeżyłam sobie losy Christiane F. Pamiętam, że kiedy byłam nastolatką, losy bohaterów wbiły mnie w fotel i na długo nie dały o sobie zapomnieć. Historia przeczytana ponownie kilkanaście lat później zadziałała z dokładnie taką samą mocą.
Sięgnęłam do najnowszej ekranizacji HBO „My, dzieci z dworca zoo” z ciekawością i dużym kredytem zaufania - w końcu to...
Tak. Koloryzowana i upiększona jest ta adaptacja, przez co obawiam się, że jeszcze bardziej zachęcająca. Jeszcze bardziej bo o dziwo znam osoby które nawet książka zachęciła do sięgnięcia po narkotyki...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDaisy Jones & The Six, ma trochę inny wymiar niż " Dzieci..", ale też mówi o trudzie dorastania, szukania swojej tożsamości i życiu na speedzie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
"My dzieci..." i "Dziennik narkomanki" w połączeniu z pięknem dorastania?
Przyjemny artykuł, a tytuł tak bardzo nietrafiony. Faktycznie, ja z przyjemnością wspominam emocje towarzyszące tamtym lekturom, dla mnie wtedy to literacka kwintesencja buntu. Ale też opis świata, który przerażał.
Obawiam się też, że to powieści innych czasów. Nie wiem, czy mogą wzbudzić emocje w...
"My, dzieci Z Dworca ZOO" książką o pięknie dorastania? Rozumiem, że obecnie młodzi mają inne standardy, oczekiwania czy marzenia. Zdaję sobie sprawę, że seks i narkotyki nie są już tematem tabu. Ale... Pomimo dekad, które upłynęły, czasów, które się zmieniły, "My, dzieci..." nadal pozostaje książką o patologii. O dorastaniu bez dojrzewania, o dojrzewaniu bez dzieciństwia,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Wtedy książki były nierozłączne z muzyką.
Dzieci z ... = David Bowie.
Pamiętnik narkomanki = Budka Suflera, Dżem, Perfect.
Czytałam też książki Jurgielewiczowej. Uwielbiałam wszelkie psychologiczne młodzieżówki. Fajne podsumowanie znalazłam na pewnej stronie. Może coś ktoś czytał :) Oczywiście chodzi o moje czasy, PRLu :)
Alex J., Czarne okręty
Bahdaj A., Czarne...
Zastanawiam się czy warto dzielić się myślami. "My dzieci...." i "Pamiętnik...."to dla mnie klasyka .Starsze nastolatki wiedzą o czym mówię .Roczniki 1970+(plus) miały swoją odskocznię i ku przestrodze ....
Nie wiem czy to ma sens co napisałam ale to jak Autobiografia....czy Brothers in Arms...
"My, dzieci..." o pięknie i dorastaniu? A ja myślałam, że o ćpaniu i nieprzystosowaniu społecznym.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postI jeszcze ten opis: "silni, odważni" - kto? Narkomani?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzarna, w świetle tego "piękna" siła i odwaga też może wyglądać inaczej...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZ tych wszystkich pozycji przeczytałam w całości tylko "Buszującego w zbożu", ale nie uważam go za arcydzieło, przedstawione tam np: tzw. "palenie w kiblu" to żaden szok, w dodatku trafiłam na jakieś niedorobione tłumaczenie, bo kilka razy zastanawiałam się, co tłumacz miał na myśli, wyszukałam nawet specjalnie oryginał i mogę tylko powiedzieć, że tamto tłumaczenie było po...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej