forum Oficjalne Aktualności

Kopiowanie książek w internecie. O problemie głośno mówią znani pisarze

Ewa Cieślik
utworzył 21.07.2020 o 13:32

Po tym, gdy w ostrych słowach Agnieszka Lingas-Łoniewska zwróciła się do osób, które pobierają jej książki z nielegalnych źródeł, w internecie rozgorzała debata na temat udostępniania i pobierania e-booków. Włączyli się do niej także inni twórcy, m.in. Justyna Suchecka, Przemysław Semczuk, Wojciech Chmielarz. Ruszyła także akcja promująca korzystanie z legalnych źródeł.

Zobacz pełną treść

odpowiedzi [174]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
więcej
Adam Skrodzki - awatar
Adam Skrodzki 21.07.2020 18:09
Autor

Z jednej strony rozumiem J. Ćwieka i A. Lingas-Łoniewską, bo piractwo to zwykła kradzież, taka sama jak wtedy, gdy zostawiasz rower pod sklepem, a z zakupów wracasz piechotą, ale z drugiej strony czy obudzili się dopiero teraz?

J. Ćwiek wyliczył koszt napisania kryminału, a przyczynkiem do tego było piracenie właśnie. Sęk w tym, że stawia tym samym innych twórców w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
czytamcałyczas   - awatar
czytamcałyczas 21.07.2020 17:22
Czytelnik

Dlatego ja,czytam tylko książki.Papierowe, legalnie zdobyte

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
PanKracy  - awatar
PanKracy 22.07.2020 21:59
Bibliotekarz

Bardzo dobrze,tak trzymać.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Springbok  - awatar
Springbok 21.07.2020 16:21
Czytelnik

Zaczyna mnie nudzić ta dyskusja, temat odżywa co jakiś czas, pojawiają się te same teksty odwołujące się do moralności czytelników a sytuacja pozostaje bez zmian. Wołałbym jednak aby w temacie zabierały głos autorytety pisarskie typu Olga Tokarczuk a nie pani Agnieszka Lingas-Łoniewska, o której jak dotąd nie słyszałem (nie znam ani jej pierwszego ani drugiego członu...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
EsterilThyssen  - awatar
EsterilThyssen 21.07.2020 16:18
Czytelnik

https://swiatczytnikow.pl/piractwo-e-bookow-najwieksze-mity-czytelnikow-i-branzy-wydawniczej/ jeśli chodzi o ebooki, ale jak zauważył @Armand_Duval teksty typu: nie jesteście godni żeby mnie czytać to chyba nie na miejscu za dużo emocji za mało merytoryki...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Deogracias  - awatar
Deogracias 21.07.2020 15:56
Czytelnik

Sprawa piractwa internetowego książek to kwestia marginalna, bo nie czyta prawie nikt, mając do wyboru atrakcyjniejsze treści, a jeśli nawet - dobrą książkę ktoś i tak kupi np. w prezencie urodzinowym/imieninowym/bez okazji i to nie jeden egzemplarz!! Zamiast traktować piractwo jako tanią reklamę, możliwość trafienia do szerszej grupy odbiorców, nasi pazerni autorzy nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Springbok  - awatar
Springbok 21.07.2020 16:25
Czytelnik

Dokładnie, moje stanowisko jest identyczne.
Gdybym wcześniej zobaczył ten post pewnie darowałbym sobie pisanie swojego komentarza.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
asymon  - awatar
asymon 21.07.2020 16:42
Bibliotekarz

"Może marna sprzedaż książki to nie efekt piractwa a podłej treści?"


Jak książka taka podła, to po co ściągają?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Deogracias  - awatar
Deogracias 21.07.2020 16:45
Czytelnik

...Aby się o tym przekonać - za darmo! Wydając 39.90 nikt już Ci tych pieniędzy nie zwróci.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dariusz Dudek - awatar
Dariusz 21.07.2020 17:25
Czytelnik

Mam jednak wrażenie, że gdybyśmy to my byli autorami czy wydawcami książek wolelibyśmy jednak, by płacono za naszą pracę :) warto postawić się w roli osoby, która zarabia na pisaniu. Owszem, może dla kogoś 1000 zł to jest nic, ale dla innego to już będzie konkretny pieniądz który pokryje część jego wydatków

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Deogracias  - awatar
Deogracias 21.07.2020 17:49
Czytelnik

Ależ płaci się autorom (tylko tym dobrym) - mechanizm jest najczęściej ten sam - ludzie poznają coś za darmo aby później nabyć za żywą gotówkę sobie lub komuś kogo też chcą zachwycić, jeśli pozycja jest faktycznie wartościowa. Zanim nabędę płytę audio zawsze upewniam się na YT czy warto. Dawniej nie było takiej możliwości i w mojej kolekcji znajduje się kilka pozycji...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Nomi  - awatar
Nomi 21.07.2020 18:26
Czytelnik

Niektórzy twórcy potrafili zrobić swoim dziełom niezłą reklamę jako "najchętniej piraconym utworom w sieci".... tak było z "Grą o tron" czy serialowym "Mandalorianinem".

W dawnych czasach rzeczywiście "wypożyczałam" próbki tytułów, które mnie interesowały, później najczęściej kupowałam wersję oryginalną. Dzisiaj dodatkowo działa lenistwo - jest tyle legalnych serwisów,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Łędina  - awatar
Łędina 21.07.2020 19:07
Czytelniczka

W słowach Deograciasa jest wiele racji. Sama od dłuższego czasu przygotowuję się do napisania tekstu o piractwie na własnym blogu. Odwiedzam portale oferujące takie usługi, obserwując książki, które się na nich pojawiają.

Co ciekawe, najwięcej książek jest tych wydawnictw, które najaktywniej reklamują się na Instagramie i YouTube. Ponadto, sama na własnej skórze miałam...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
I3althazar  - awatar
I3althazar 21.07.2020 19:30
Czytelnik

Też uważam że Deogracias ma dużo racji. To samo było w poprzednim liście otwartym o zaniechanie piractwa. Ludzie komentowali nawet tutaj, na LC, że nie mają pojęcia kim są sygnatariusze tegoż listu.
Co nie znaczy, że marną literaturę można piracić tylko dlatego że jest marna.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
andeś  - awatar
andeś 21.07.2020 20:10
Czytelniczka

"Nie ma obecnie niestety możliwości takiego legalnego upewnienia się w przypadku książek. Niewielkie fragmenty czasem udostępniane niewiele mówią o jakości całości. Kupowanie kota w worku? Nie dla mnie."
Biblioteka? Opinie w internecie?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Deogracias  - awatar
Deogracias 21.07.2020 20:58
Czytelnik

Biblioteka - owszem to prawda, jednak często poszukiwane pozycje są niedostępne dłuuugi czas albowiem istnieją zapisy na co bardziej popularne tytuły. W sieci taka pozycja jest osiągalna natychmiast i prawie każda! Opinie? Nie zawsze to co podoba się innym, będzie podobało się mnie i odwrotnie. Nie tak dawno nabyłem "Lód" Jacka Dukaja opierając się na opiniach i do dziś...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Adam Skrodzki - awatar
Adam Skrodzki 21.07.2020 22:14
Autor

No nie. To nie "skrajna pazerność" kieruje pisarzami, ale święte prawo do dysponowania swoją własnością. Jedni twórcy mogą traktować piractwo jako tanią reklamę (i tacy są), ale inni nie - i ci właśnie nie życzą sobie, by ktoś przypadkowy decydował za nich odnośnie ich dzieła. Jeśli najdzie ich taka pokusa, mogą udostępnić sami swoje powieści za darmo - lecz dopóki tego nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Deogracias  - awatar
Deogracias 21.07.2020 22:27
Czytelnik

Każdy moralnie ocenił pirata, a proszę sobie wyobrazić taką sytuację: Jest dwóch właścicieli sadów na jednej ulicy. Obaj ujawnili złodzieja który przyszedł ukraść ich plony, wynik ciężkiej pracy. Jeden z właścicieli najpierw spuścił psy równocześnie dzwoniąc na policję by później tego człowieka przyłapanego na kradzieży skończyć w sądzie i wtrącić na długie lata do...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
jamesk  - awatar
jamesk 22.07.2020 09:02
Czytelnik

Choć jest to raczej marginalne zjawisko, nie wierzę w olbrzymie straty pisarzy na tym, to jednak udostępnianie nieznajomym jest nieuczciwe. To jest naprawdę czyjaś praca i obowiązkiem konsumenta jest za nią zapłacić. Tu nie chodzi o to, że pożyczysz/dasz przyjacielowi egzemplarz, ale o to, że wrzucasz do sieci, gdzie każdy może sobie ją pobrać. Na pewno żaden z pisarzy nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Deogracias  - awatar
Deogracias 22.07.2020 09:37
Czytelnik

Mylisz pojęcia własności intelektualnej z własnością materialną. Mleko trzeba wyprodukować a książkę wystarczy skopiować - można takich kopii stworzyć nieskończoną ilość w postaci elektronicznej zwłaszcza, o czym się toczy właśnie dyskusja, natomiast mleko? Nie dostrzegasz różnicy? To właśnie taka interpretacja jest naciągana mocno - meko - książka w postaci elektronicznej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
jamesk  - awatar
jamesk 22.07.2020 15:41
Czytelnik

Pozwoliłem sobie na naciągany argument (odnosił się do zgubienia wersji papierowej, czyli przedmiotu i trochę sensu ma), skoro użyłeś równie naciąganego w postaci przypowieści o sadzie i złodziejach. Zabawne w kontekście dyskusji, że nazwałeś ich złodziejami. A wracając na tory: oczywistym jest, że ktoś kto ściągnął nielegalnie książkę nie powinien być liczony jako kupiec,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Deogracias  - awatar
Deogracias 22.07.2020 17:06
Czytelnik

Użyłem jaskrawego przekoloryzowania - zgoda, może naciąganego nieco - prawda. Chodziło mi o naświetlenie problemu który jest nieco bardziej złożony. Zgadzam się z tym, że za pracę należy się wynagrodzenie. Przez tą krótką historyjkę chciałem pokazać dwie różne postawy kogoś kto może być "okradany" ze swoich praw, choć okradanie jest również mocno naciąganym określeniem w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
jamesk  - awatar
jamesk 22.07.2020 19:12
Czytelnik

W rywalizacji z innymi mediami książka nie ma szans, ale warto jej dać fory. Choćby 0 proc. Vat (być może się ziści), dystrybutorzy też powinni iść z duchem czasu - wcześniej wspomniane subskrypcje, może biblioteka cyfrowa starszych książek. To by załatwiło obawę przed kupowaniem kota w worku, bo możesz sprawdzić. W innych przypadkach trzeba polegać na intuicji, forach i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Minerwa Wdzięczkowska - awatar
Minerwa Wdzięczkowska 21.07.2020 15:47
Czytelniczka

A co sądzicie o kupowaniu książek z drugiej ręki (antykwariat, allegro itp.)? Bo pod kątem wynagrodzenia dla autora wychodzi chyba na to samo, co pobranie nielegalnego ebooka.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Łędina  - awatar
Łędina 21.07.2020 16:10
Czytelniczka

Niekoniecznie. Książkę z drugiej ręki nabędzie jedna osoba, a kopię udostępnionego e-booka może pobierać wielu ludzi.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Agnieszka Żelazna - awatar
Agnieszka Żelazna 21.07.2020 16:18
Czytelniczka

To jest przecież legalne.Nie każdego stać na to aby każdą książkę kupić w księgarni za 40-50zł. Sama kupuję na OLX i wymieniam się tam przeczytanymi książkami z innymi ludźmi.Jedynie po nowości idę do księgarni

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Minerwa Wdzięczkowska - awatar
Minerwa Wdzięczkowska 21.07.2020 16:25
Czytelniczka

Wiem, że legalne, zastanawiam się pod kątem moralnym. :) Ale faktycznie, nie pomyślałam o kopiowaniu - to trochę uspokaja moje wątpliwości.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dariusz Dudek - awatar
Dariusz 21.07.2020 17:18
Czytelnik

Kupując książkę nabywam do niej praw i mogę ją sprzedać lub pożyczyć, zgodnie z dozwolonym użytkowaniem. Jestem właścicielem tego egzemplarze, a nie dzieła jako takiego. Można powiedzieć, że bardziej niż książkę odsprzedaję papier i literki ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aguirre  - awatar
Aguirre 21.07.2020 17:54
Czytelnik

@Minerwa
Kupując wydrukowaną książkę nabywam ją na własność. W tej cenie jest zawarte wynagrodzenie dla autora i wydawcy. Mogę ją sprzedać z zyskiem lub stratą lub darować i koloejni nabywcy tak samo. To i legalne i etyczne. Mogę ją nawet skopiować, pod warunkiem, że robię to na użytek osobisty i nie będę miał z tego tyłu przychodu. Zresztą dystrybutorzy urządzeń...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
I3althazar  - awatar
I3althazar 21.07.2020 18:44
Czytelnik

Łędina: tyle że rynek książki używanej niekiedy nie kończy się na jednej osobie. Można kupić w antykwariacie A potem znów sprzedać dalej, sam tak robiłem niejednokrotnie, kiedy zakup okazał się niewypałem.
Nie mniej, @Minerwa, to wciąż nie tak globalne zjawisko jak piractwo. A więc i strata mniejsza.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Łędina  - awatar
Łędina 21.07.2020 19:16
Czytelniczka

Owszem I3althazar, ale miej na uwadze, że taka książka w końcu zostanie u kogoś w domu, albo się rozpadnie ze starości. Udostępnioną, przykładowo przez sieć BitTorrent kopię e-booka, z jednego źródła pobierze nawet 300 osób.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
I3althazar  - awatar
I3althazar 21.07.2020 19:19
Czytelnik

No ja wiem. Dlatego w ostatnim zdaniu podkresliłem że ta strata jest niewielka. Nie ma co udawać że na istnieje, ale jest na szczęście znikoma.
Także tu się raczej zgadzamy :D

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Magda Lena - awatar
Magda Lena 21.07.2020 21:27
Bibliotekarka

czy ja dobrze zrozumiałam? kupuje ebooka czy książkę jedna osoba, a potem rozsyła w internet jako "pożyczkę dla znajomych" i to jest legalne. Autor nadal nic na tym nie zarobił, poza tą jedną pozycją, a wszyscy mają.... to samo biblioteka - kupuje jedną pozycję a potem wypożycza na czas przeczytania innym, ale autor i wydawca dostają kasę tylko raz, a w dodatku biblioteki...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
I3althazar  - awatar
I3althazar 21.07.2020 21:31
Czytelnik

Właśnie cała sztuczka polega na tym że autor zarabia na tym ile razy książka w bibliotece zostanie wypozyczona.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Magda Lena - awatar
Magda Lena 21.07.2020 21:35
Bibliotekarka

@I3althazar - czyli to by oznaczało, że autor zarabia także na każdym przeczytaniu przez legimi? a co, jeśli dodam na półkę książkę , ale nigdy nie przeczytam - autor w takim razie nie dostanie kasę, czy dostanie za samo wrzucenie na półkę?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aguirre  - awatar
Aguirre 21.07.2020 22:20
Czytelnik

@I3althazar, Magda
Za egzemplarz papierowy (od nakładu albo ryczałtowo) autor dostaje wynagrodzenie od wydawcy. Z umowy wynika, jak obliczono wynagrodzenie. Wydawca swoje wynagrodzenie otrzymuje od hurtowni (lub innych podmiotów), którym sprzedaje nakład. Co się dalej dzieje z książka papierową nie ma już znaczenia dla autora czy wydawcy, z wyjątkiem opisanym na końcu. Nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Aguirre  - awatar
Aguirre 21.07.2020 22:26
Czytelnik

@I3althazar, Magda
Z e-bookami jest nieco inaczej. Kupując egzemplarz mam prawo korzystać z niego na własny użytek (bez pobierania jakichkolwiek opłat - a więc sprzedaż odpada) oraz "udostępnić nieodpłatnie osobom bliskim lub osobiście znanym". Udostępnianie np. przez sieć BitTorrent nie spełnia powyższego warunku, a zatem nie jest legalne. Tak samo w przypadku gryzonia....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
domiczytapl  - awatar
domiczytapl 22.07.2020 09:24
Czytelniczka

Kupowanie książek z drugiej ręki jest jak najbardziej ok. 1 egzemplarz papierowy pozostaje 1 egzemplarzem papierowym, a ni namnaża się jak pirackie kopie ebooków czy audiobooków. Prawo autorskie jasno precyzuje też "użytek prywatny". Wojeciech Chmielarz świetnie wczoraj odniósł się do kwestii legalnego czytania na swoim Facebooku i dzięki dyskusji pod jego postem, można...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Kociambers  - awatar
Kociambers 21.07.2020 15:45
Czytelnik

Pani Lingas-Łoniewska przepisuje żywcem wszystkie zagraniczne bestsellery, zmieniając imiona i tło. Kto w ogóle chciałby ściągać nielegalnie taką literaturę? Trzeba się liczyć z tym, jak świat długi i szeroki znajdą się zawsze ludzie, którzy nie chcą płacić.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Magda Lena - awatar
Magda Lena 21.07.2020 21:24
Bibliotekarka

Dlatego tak wiele ludzi czeka na piracką wersję, zamiast zapłacić za jej kolejne dzieło. są różne gusta, ale obojętnie, co się czyta - do czytelnika też trzeba podejść z szacunkiem i hmm smakiem, kulturą, a nie tak. frustrację niech wylewa gdzie indziej.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Łędina  - awatar
Łędina 21.07.2020 15:06
Czytelniczka

Nie wierzę w to, że ludzie nie wiedzą, które źródła książek są legalne, a które nielegalne. Bardziej prawdopodobne jest to, że wykorzystują wspomniane niedomówienie w prawie, które umożliwia "nieświadome" ściąganie z nielegalnych źródeł.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
asymon  - awatar
asymon 21.07.2020 15:27
Bibliotekarz

Ja się ostatnio dowiedziałem że znany i lubiany w pewnych kręgach serwis cda legalnie podobno udostępnia filmy, za pieniądze.

I skąd ci biedni ludzie mają to wiedzieć, cytując klasyka?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Minerwa Wdzięczkowska - awatar
Minerwa Wdzięczkowska 21.07.2020 15:39
Czytelniczka

Hm, wydaje mi się, że mogą nie wiedzieć. Moja koleżanka zapytała ostatnio - całkiem na serio - jak rozpoznać nielegalny serwis streamingowy typu Netflix, bo płaci w jednym abonament i myślała, że jest legalny. I... nie potrafiłam odpowiedzieć. Sama jak byłam młodsza, pobierałam czasem ebooki, bo wydawało mi się, że to tak samo jak pójście do biblioteki - nie wiedziałam o...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
I3althazar  - awatar
I3althazar 21.07.2020 16:01
Czytelnik

Różnica jest taka że na nielegalnych o wiele łatwiej znaleźć to co nas interesuje, bo mają po prostu większy asortyment. I to jest smutna prawda. Ostatnio sprawdzałem na Empiku listę swoich książek do przeczytania. Z kilkunastu pozycji, nie starszych niż 40 lat, ale i nie nowszych niż 5 lat, znalazłem tam chyba jedną albo dwie... Słowo daje, łatwiej niekiedy znaleźć książkę...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Łędina  - awatar
Łędina 21.07.2020 16:01
Czytelniczka

Cóż, trudno mi się z Wami nie zgodzić. Jeżeli za coś płacisz, to zazwyczaj masz poczucie, że jest to oferowane Ci legalnie, a przynajmniej tak powinno to działać. W przypadku takich stron może to stanowić problem. Sama nie korzystałam z takich stron, więc nie miałam świadomości ich istnienia.

W mojej wypowiedzi chodziło mi raczej o portale w rodzaju Chomikuj.pl lub program...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Dariusz Dudek - awatar
Dariusz 21.07.2020 17:21
Czytelnik

Mam wrażenie, że wielu ludzi się usprawiedliwia mówiąc: "przecież nie zarabiam na tym, a to by było tak samo, jakbym pożyczył z biblioteki lub od kolegi. Przeczytam i usunę". Ale to chyba zaklinanie rzeczywistości. Poza tym, trzeba odwagi, by się przyznać - to jest kradzież i pozbawić się darmowego źródła lektur.
A osobie ściągającej nielegalne treści może wystarczy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
I3althazar  - awatar
I3althazar 21.07.2020 18:47
Czytelnik

Właśnie Chomik akurat wzbudza te wątpliwości i to od dawna. Już 10 lat temu przy okazji Afery ACTA mowilo się że korzysta on z luki prawnej i jest taki pół-legalny.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
domiczytapl  - awatar
domiczytapl 22.07.2020 09:20
Czytelniczka

A jednak część nie wie, tym bardziej, że internetowi złodzieje udostępniający nielegalne pliki na chomikach, rapidu czy innych torrentach perfidnie przyrównują opłatę za transfer danych do płacenia za abonament w legalnych platformach. Moja akcja pokazała, że potrzeba uświadamiania ludzi jest olbrzymia.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
I3althazar  - awatar
I3althazar 22.07.2020 18:39
Czytelnik

Tak swoją drogą, to polityka takiego Chomika jest IMO uczciwsza niż subskrypcja Empika czy innego Legimi. Już wyjaśniam o co mi chodzi:
Na Chomiku, o ile mi wiadomo, płacimy za transfer. Nieważne kiedy i na co to wykorzystamy, mamy pulę megabajtów danych do pobrania *I tyle*. W jednym miesiącu pojedziemy na wakacje i pobierzemy 10 książek, w innym mamy ciężko okres w pracy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
domiczytapl  - awatar
domiczytapl 23.07.2020 09:58
Czytelniczka

@I3ALTHAZAR tyle tylko, że ta pula megabajtów jest wykorzystywana na pobieranie plików, które zostały tam umieszczone bezprawnie, łamiąc prawa autorskie. Są one na bieżąco usuwane na żądanie autorów i wydawców, których najzwyczajniej w świecie okradają anonimowi (tylko z pozoru) użytkownicy wrzucający do sieci ebooki. Grunt, aby ludzie wiedzieli, za co płacą. A na chomikuj,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
I3althazar  - awatar
I3althazar 23.07.2020 13:58
Czytelnik

@Domiczytapl Oczywiście ja O tym wiem. W swoim komentarzu abstrahuje całkowicie od tego czy Chomik jest legalny czy nie. Rzecz w tym, że (moja subiektywn opinia) gdybym miał do wyboru abonament na Legimi albo inny legalny sklep w którym płaci się za pulę megabajtów, to zdecydowanie wolałbym to drugie.
Abonamenty i subskrypcje sprawdzają się na platformach streamingowych...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Łędina  - awatar
Łędina 23.07.2020 15:06
Czytelniczka

@I3althazar Ja dostrzegam błąd w Twoim rozumowaniu. Twoja koncepcja jest jak najbardziej uczciwa, ale zaledwie dla konsumenta. Właściciela aplikacji odcinasz od możliwości otrzymywania stałego, comiesięcznego dochodu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
asymon  - awatar
asymon 23.07.2020 15:13
Bibliotekarz

@I3althazar przecież, jeśli chcesz mieć ebooka "na zawsze" możesz go kupić w dowolnej e-księgarni, pobrać i czytać kiedy chcesz. Ma to jeszcze jedną zaletę, możesz "dobrać" się do pliku i poprawić go wedle uznania, dodać podziały wyrazów i justowanie. Wtedy to co masz na ekranie czytnika wygląda prawie jak papierowa książka.

Oczywiście takie rozwiązanie jest zwykle...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
I3althazar  - awatar
I3althazar 24.07.2020 00:13
Czytelnik

@Łędina Masz rację, słuszna uwaga.
Ale z drugiej strony, dowiedziałem się że na Legimi pojawiła się opcja czegoś zbliżonego. Poprzednim razem jak sprawdzałem to tego chyba nie mieli, ale teraz można wykupić pakiet stron do pobrania, a jeśli nie zostaną one wykorzystane w jednym miesiącu, to wchodzą do puli kolejnego (o ile dobrze zrozumiałem). A to już jest bardzo fajna...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Armand_Duval  - awatar
Armand_Duval 21.07.2020 14:49
Czytelnik

Nielegalnie udostępnianie w necie czyli de facto kradzież to jedno, ale pisanie tekstów w rodzaju "nie jesteście godni żeby mnie czytać" to już żenada do kwadratu. "Ałtorka" będąca literackim odpowiednikiem filmów kategorii C, a nawet D, pisząca prostackie historyjki o seksualnych interakcjach między przygłupami zachowuje się jak chędożony Tołstoj albo inny Umberto...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Defenestracja  - awatar
Defenestracja 21.07.2020 17:18
Czytelniczka

Dlaczego żenada?
Autorka pisze te historyjki dla zysku. Ktoś ją tego zysku pozbawia.
Nie uważam, by ocena przedmiotu kradzieży uprawniała do relatywizowania faktu kradzieży.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Armand_Duval  - awatar
Armand_Duval 21.07.2020 17:48
Czytelnik

Bo nie uprawnia. Można jednak swoja frustrację faktem bycia okradanym opisać w kulturalny sposób jak np. W. Chmielarz, bez wspinania się na literacki Parnas i gromienia prostackich, zapewne pisowskich chamów, bo stąd już niedaleko do internetowych mądrości Zbyszka Hołdysa, Krysi Jandy, Manueli Gretkowskiej i Marysi Nurowskiej.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Defenestracja  - awatar
Defenestracja 21.07.2020 18:29
Czytelniczka

Obawiam się, że walka z pogardą za pomocą pogardy to cokolwiek chybiona strategia walki z pogardą.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Armand_Duval  - awatar
Armand_Duval 21.07.2020 19:17
Czytelnik

Ludzkość jako całość nie zasługuje na nic więcej niż pogardę.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Magda Lena - awatar
Magda Lena 21.07.2020 21:22
Bibliotekarka

Powiem tak - podziwiam Madzię Witkiewicz - pisze świetne powieści, ze smakiem i przede wszystkim z akcją, a nie same wyścigi na to, kto napisze bardziej wyuzdany erotyk. Książki są coraz droższe, ebooki tak samo. Rozumiem tych, którzy szukają mniej legalnych alternatyw. Natomiast NIE ZGADZAM SIĘ z takim tekstem, jaki pokazała pani aga lingas-łoniewska. Jeszcze niedawno...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Deogracias  - awatar
Deogracias 22.07.2020 10:18
Czytelnik

Sądzę że Armand_Duval swoim komentarzem trafił w punkt.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Marcin Fryncko - awatar
Marcin Fryncko 22.07.2020 16:43
Czytelnik

Szacunek do odbiorców swich dzieł trzeba mieć. Należy pomyśleć jak dotrzeć do tych którzy je zdobywają z nielegalnych źródeł.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
zimna_szatynka  - awatar
zimna_szatynka 26.07.2020 09:45
Czytelniczka

Kradną śmierdzące lenie i tacy, którym wciąż mało mało mało... i już wyjaśniam co mam na myśli. Tak, jestem posiadaczką czytnika, ale książki na czytnik kupuję rzadko i przeważanie w promocjach - ustawiam alert cenowy na świecie czytników i jak się trafi książka w cenie, którą CHCĘ zapłacić za daną książkę, to wtedy ją kupuję. Po co mam zaśmiecać czytnik książkami, kiedy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Ewa Cieślik - awatar
Ewa Cieślik 21.07.2020 13:32
Bibliotekarz | Redaktor

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post