forum Oficjalne Aktualności
Opętani literacką grozą – a czy państwo wierzą w duchy?
Istoty niematerialne, niewidzialne, a jednak ciągle obecne… Bo przecież o duchach pisano w baśniach, mówiono też w legendach. Od wieków pojawiają się w mitologiach i religiach. Wyjątkowo wyraźnie manifestują się w literackiej grozie. Trudno jest o nich zapomnieć.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [59]
Zdecydowanie wierzę. Są zjawiska które są niewytłumaczalne. Moja babcia w młodości opowiadała mi o takich zdarzeniach,że do dziś nie wie co to właściwie było.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzy kogoś nawiedza w nocy sukkub ? Żeński demon ?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzasami... ale potem się okazuje, że to jednak moja żona :D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
A czy kogoś śledziła w nocy w czasie snu,lalka Annabell.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Romantyzm, tym można określić zainteresowanie tym tematem .
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUwielbiam stare, dziewiętnastowieczne "ghost stories", nawet takie z myszką: Dickens, Maupassant, Le Fanu, M.J. James... Uwielbiam ten klimacik.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWierzę w duchy, chociaż nie mam osobistych doświadczeń w tej materii. Miałam bardzo dawno dziwne doświadczenie, które bardziej podpadało pod OOB, ale to wszystko. Za to uwielbiam czytać o duchach, legendach miejskich i innych tego typu sprawach:) Horrory też czytam, ale trafić na coś dobrego jest ciężko.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Poe'go czytałam kilka opowiadań i muszę przyznać że są trochę przerażające :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Na mnie wrażenie zrobił Lovecraft, ale tam raczej nie uświadczysz duchów i upiorów.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Kto. Howard Phillips ;) Taki autor z początku XX wieku. Tak zwany Samotnik z Providence :D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
No właśnie, ja też myślałam że to gra komputerowa albo jakieś science-fiction :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postH. P. Lovecraft to kultowy pisarz, protoplasta całego nurtu opowieści niesamowitych, choć bez wątpienia czerpiących inspirację z romantycznej powieści gotyckiej. Dominuje w nich aura tajemniczości, lęk przed nieznanymi potworami, po części nawiązującymi do celtyckiego bestiariusza, czającymi się w ciemności, w bagnach i lasach - czyli właściwie jak w ludowych podaniach,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
@ tsantsara
Dziękuję bardzo za ciekawe informacje :) Nie miałam jeszcze przyjemności sięgać po taką literaturę, z reguły raczej nie przepadam za mrocznymi klimatami. Co prawda lubię opowieści o duchach, ale z drugiej strony nie lubię kiedy są zbyt upiorne i niepokojące.
U Lovercrafta więcej jest samego strachu przed Nieznanym, niż opisu jakiejś autentycznej "Zgrozy"...;) To raczej taki lęk profilaktyczny, że coś mogłoby być potworne. Ale za to tak potworne, że aż nie można tego wyrazić słowami. :))
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Podobnie pisali Ambrose Bierce czy Algernon Blackwood ("Wierzby"!!!), chociaż u nich mniej Pradawnych i Obcych, więcej sił natury i zjaw.
Jeżeli kogoś interesują wiekowe książki z tego tematu, to polecam również:
Opowieści niesamowite. Groza i niesamowitość w prozie rosyjskiej XIX i początku XX w.
Pamiętam, że jak wiele lat temu czytałam "Desperację" Kinga to ciągle miałam wrażenie, że zaraz ktoś wyjdzie zza rogu i stanie mi za plecami ;) A nie była to przecież żadna straszna historia, tylko opowieść o opuszczonym mieście. Ale we mnie wzbudziła wtedy spory niepokój :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Wierzę. Znam relacje z pierwszej ręki, zaufanych osób którzy widzieli ducha.Osób mi bliskich, bardzo mocno stojących w rzeczywistości. W moim domu też około miesiąca dawał się we znaki duch dziadka.Choć sama mało pamiętam, mama, tata opowiadali. Nie są to wymysły, tylko historie z mojej rodziny. Boję się duchów, choć bardziej powinnam żywych. To jednak to co jest po drugiej...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
A ja wierzę w duchy i anioły. Mam jakiś szósty zmysł, a może nawet i siódmy :) Czuję obok siebie obecność opiekuńczych istot, nawet je widuję momentami. I wiem też, że są też złe byty. Przychodzą w momencie depresji, lęku i negatywnych emocji. Żywią się strachem i słabością. Najgorsze są ciemne noce, wtedy czuć która moc na władzę: dobro czy zło
Lekarze mówią, że przeżycia...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
To prawda, duchy to energia. My też jesteśmy energią tylko materialną. Jeśli ktoś ma zdolności, to potrafi wyczuć w pobliżu siebie energię niematerialną czyli duchową. To bardzo niezwykle odczucia :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto