forum Oficjalne Aktualności
Czytelnicy autorami sukcesu
Zastanawialiście się, czy pisarze i pisarki zaglądają do lubimyczytać.pl, by poznać opinie o swoich książkach? Oto jak na recenzje zamieszczone w serwisie reagują: Dorota Masłowska, Joanna Opiat-Bojarska, Wojciech Chmielarz, Jakub Małecki, Szczepan Twardoch i Jakub Żulczyk.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [174]
Ja też bym chciała, żeby pojawił się jakiś komentarz od autorów. W zaistniałej formie można jedynie poznać ich twarze, a nie opinie. Dobre i to, zwłaszcza jeśli autor wygląda jak Jakub Małecki :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Mi kiedyś dziękowała.Justyna Drzewiecka.Za Niepowszedni.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamMi kiedyś dziękowała.Justyna Drzewiecka.Za Niepowszedni.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamPomysł z filmikami jest świetny, bo przybliża nam czytelnikom postacie autorów. Nawet tak krótkie filmiki pozostawiają po sobie jakieś wrażenia.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
O widzę, że u Pana Żulczyka samokrytycyzm nie istnieje.
A to taka ważna cecha.
Szkoda że takie krótkie te filmiki, bo sam pomysł świetny, no i opinie wybrane "odgórnie" (a ja tak bym chciała, żeby Pan Jakub Żulczyk przeczytał moją o "Ślepnąc od świateł"- niekoniecznie na głos, ale żebym mogła zapytać o kilka rzeczy, czy chociaż zobaczyć Jego reakcję... 😁). No nic, najbardziej ciekawa jestem Doroty Masłowskiej... 🙂
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamA ja najbardziej czekam na Twardocha :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamBeata-Chiara nie zawsze trzeba znać reakcję (nawet okazaną twarzą) o danej recenzji, grunt, że czytał i przyjął do wiadomości;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam@Agnesto, to też, mnie akurat chodziło o to, że moja opinia nt. "Ślepnąc od świateł" jest dość osobista... (A i tak sporo przemilczałam 🤗). Kiedyś, lata temu, pracowałam jako barmanka w jednym z klubów odwiedzanych przez tzw. "warszawkę" i trochę otarłam się o to środowisko 😉.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Kusicie tym Ślepnąc od świateł.Wzgórze psów,też za mną chodzi.
Jutro zamawiam w bibliotece./
@filozof,polecam. Ciekawa jestem Twojej reakcji. A że zwracasz uwagę na szatę graficzną, osobiście poleciłabym Ci to wydanie, która sama czytałam (z kobietą, blondynką, nie okładkę filmową). Ja na pewno przeczytam coś jeszcze Żulczyka.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Zgadzam się z poprzednimi wpisami, że pomysł ok, ale wykonanie nie wnosi dużo. Uśmiechnęli się, przeczytali, nie skomentowali. Po co? :P
A tak na marginesie, to książki obu tych Panów lubię, ale Żulczyka lubiłam o wiele bardziej, kiedy znałam tylko jego prozę. Od kiedy poszłam z nim kiedyś na spotkanie i zaczęłam śledzić profil na fb, lubię go coraz mniej, niestety. Według...
chyba jestem w mniejszości, ale ja lubię charakterek Żulczyka, no nie wiem, jego arogancja jest urocza w moich oczach
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Akurat Coben z pewnością aktywnie udziela się na Instagramie i kilka razy udostępial zdjęcia z Polski. Co do do opinii może wrzucił test do google tłumacza jeśli był ciekawy ( ale to moje przypuszczenie bo ja bym tak zrobiła 😉 ).
Myślę że żyjemy w takich czasach, że jeśli twórca chce to ma możliwość czytania bezpośredniego czytania swoich opinii (w mnie nawet Mróz raz...
Szkoda,że zagraniczni pisarze.Nas nie czytają.Bo nie jestem pewny ,czy Coben.Nas czyta.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamA ja jestem dziwnie pewna, że wcale nas nie czyta. Bo musiałby znać polski, który nie jest na świecie popularnym językiem, lub ktoś musiałby mu przetłumaczyć. I dlaczego miałby czytać akurat nas, a nie dowolną inną nację czytającą i komentującą jego książki? A na czytanie wszystkich czasu by mu nie starczyło, bo jego książki tłumaczone są na wiele języków.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamDlatego,napisałem.Że chyba nie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamNapisałeś, że nie jesteś pewny, czy czyta. To nie to samo, co "chyba nie". "Nie jestem pewny czy..." oznacza "Wydaje mi się, że tak, ale tak na pewno to tego nie wiem", a to jest stanowisko przeciwne do "Wydaje mi się, że nie (ale szkoda, chciałbym żeby tak)". Tyle w temacie, odpowiedziałam na to, co napisałeś, bo trudno się odnosić do tego, co miałeś na myśli, jeśli...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej@Monika przepraszam, ale się czepiasz się.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamwłaściwie uroczą inicjatywą byłoby przetłumaczenie najciekawszych opinii na temat twórczości autora obcojęzycznego na jego rodzimy język w ramach prezentu jubileuszowego or sth
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamA czepiam się. Bo przegięciem jest pisanie jednego, a potem twierdzenie, że napisało się co innego, przegięciem jest kompletne nie panowanie nad tym, co się pisze, nad rozbieżnością pomiędzy pomyślanym i napisanym. Bo jeśli zamiast posługiwać się wspólnym językiem zaczniemy każdy pisać po swojemu, a po napisaniu nadawać słowom i zdaniom sens zupełnie inny niż jest to w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej
Różnica w wypowiedzi filozofa nie ma aż tak wielkiego znaczenia i może oznaczać to samo. Dla zwykłego zjadacza chleba nie ma żadnej różnicy. Tym bardziej, że nasz filozof ma wyrobiony swój ekscentryczny styl pisania i to jego wizytówka. Mnie się podoba, podchodzi do tematu czytania bardzo ludzko, bez tego całego zadęcia. A czyta więcej niż my wszyscy.
A jeśli chodzi o...
Monika, ależ pojechałaś:)
Wrzuć na luz, kobieto:) :))
ale wy zawsze dmuchacie na tego Monka
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamJestem przekonana, ze 'Monika' miala dobre intencje w kwestii dbalosci o nasz jezyk. Jednak obawiam sie, ze zabraklo tu szerszego spojrzenia i odrobiny taktu. Otoz odnoszac sie do wpisow przesympatycznego czytelnika 'filozof', powinnismy zawsze najpierw przeczytac co, i jak pieknie napisal o sobie na swoim koncie na LC. To moze sklonic do glebszej refleksji i poszanowania...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcejA ja jestem przekonana, że nie miała dobrych intencji. I że nie zadała sobie trudu, żeby wejść na profil "Filozofa". Myślę, że interesuje ją tylko podgrzewanie atmosfery i popisywanie się własną elokwencją. Spotykam ją na wielu dyskusjach i zawsze w tym samym stylu. Podejrzewam, ze jest pracowniczką LC lub współpracującą mającą między innymi za zadanie podgrzewanie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej@betsy - o Matko z córką! Może jestem za stara albo zbyt naiwna, ale wciąż trudno mi uwierzyć, że tacy ludzie istnieją...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Nie wysuwałbym tak daleko idących wniosków jak nazywanie Moniki ukrytym prowokatorem. Na pewno nie tajnie współpracującym z LC. LC woli siedzieć spokojnie, nie wywoływać awantur i wchodzić, nie powiem gdzie, młodym i poczytnym autorom. Jest to po prostu biznes i ja to rozumiem.
A Monika to po prostu purystka językowa, która nie lubi niechlujstwa językowego. Sam miałem z...
Podejrzenia swoje opieram na tym, ze tłumaczyła się z relacji przyznania nagrody Gombrowicza Marcinowi Wicha, (zapytałam,dlaczego dostał lornetkę, nie było początkowo nic na ten temat) cytuję "tak nam wytłumaczono", (nie było podanego autora relacji) oraz z innych wyjaśnień działania serwisu. Z jednej strony tłumaczy mechanizm na przykład wybierania oficjalnych recenzentów...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej:) Okreslenie kogos purysta jezykowym wcale nie musi byc mile. Moze dotyczyc osob przekonanych o swojej nieomylnosci jezykowej. Puryzm jako postawa jezykowa to jedna ze skrajnych form preskryptywizmu, ktora moze sie sprawdzac w sytuacjach formalnych ale w jezykoznawstwie nie jest - mowiac delikatnie - mile widziana. Kiedys Przewodniczacy Rady Jezyka Polskiego powiedzial,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej@betsy, to teraz żeby komuś odpowiedzieć to trzeba wejść na jego profil i zobaczyć co tam o sobie maznął oraz co czyta? hmmm, nie przesadzajmy
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamLudzie, dajcie spokój! 🤗 Fakt, sama zauważyłam że Monika dyskutowała nawet po wybraniu zwycięskich prac w konkursach literackich, ale- jak to ładnie ująć- wolę zrobić coś sensowniejszego, niż wdawać się w bezsensowną polemikę z osobą, która mnie przegada, bo ma na to czas! (Ja np nie mam) 😁. Wrzućcie wszyscy na luz!✌
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
@betsy
Nie wiem, nie znam szczegółów. Aż tak nie śledzę tego co się dzieje na portalu.
@ChristinaL
Nie mówiłem, że moje określenie jest miłe. ;)
I tak o to zrobiła nam się dyskusja o dwójce ludzi, z których jedna odcięła się od tego wszystkiego, a druga jest nieobecna i nawet nie może się obronić.
Moje ulubione. Heh...
Ło matko, ale się porobiło!
Do wszystkich obrońców kolegi filozofa:
Nie przesadzajcie z tym braniem go pod opiekę, nie traktujcie go jak bezradnego inwalidy, niezdolnego do samodzielnego myślenia i zrozumiałego wypowiadania się, którego każdą wypowiedź trzeba uznać za dobrą i pochwalić, bo cudem jest samo to, że zdołał się wypowiedzieć, nieważne jak. Widuję tu filozofa od...
@ Monika.Tłumaczenie przyjmuję. W takim razie LC powinno Ci płacić za tłumaczenie zasad swoich niektórych posunięć, bo robisz to szybciej niż oni a często zamiast nich. Nie zmienia to faktu, że styl Twoich wypowiedzi odbieram jako napastliwy a potok słów, który wylewasz sprawia wrażenie jakby puściła przepełniona tama... Nie chcę się z Tobą wdawać w dalsze polemiki. Ty...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej
Czasem nie można się obronić z opóźnieniem, ale niech będzie.
Nie wiem jak inni, ale ja nie traktuję filozofa jako kogoś nie zdolnego do normalnej dyskusji. Po prostu w dyskusji stanąłem bardziej po jego stronie. Tak jak się to robi w dyskusjach pomiędzy ludźmi.
W sumie fajnie, że odpowiedzią do mnie tak ładnie podsumowałas całą swoją wypowiedź. Chociaż tłumaczysz nieco...
no i. super że
się wyjaśniło :)
nabiliśmy niepotrzebnie komentarze pod durnym artykułem xd
Chyba nas wszystkich za bardzo poniosło -;).
@Monika "czepiaj" mnie się, jeżeli tylko na to zasługuję. Nie jestem wszystkowiedząca i zawsze cieszę się jak mogę coś poprawić i się czegoś nauczyć. Dyskusje z Twoim udziałem są zawsze ciekawe. Ja lubię polemiki z Tobą.
Już sobie wszystko wyjaśniliśmy.Między nami jest zgoda.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
@filozof - Wielki Ukłon w Twoją stronę, bo we mnie napuszony tekst Moniki wzbudził niesmak.
Udowodniłeś swoim wpisem, że NAPRAWDĘ MASZ KLASĘ, nawet jeśli jesteś z przecinkami na bakier:)
Pozdrawiam:) - dla ścisłości: Ciebie, nie Monikę:)
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Każda opinia powinna być automatycznie kierowana przez LC na skrzynkę autora książki, względnie jego spadkobierców. Dwa tygodnie na ustosunkowanie się do opinii. Jak w urzędzie. Za zwłokę kary finansowe.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Zwykle urzędowo powinno się odpowiadać NIEZWŁOCZNIE (cokolwiek to znaczy). Maksymalny czas na urzędowe odpowiedzi na piśmie to 30 dni - niechby i tak było:)
W tym przypadku to jednak raczej nierealne:)
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Taki pisarz, jeden z drugim, musi wiedzieć, że łatwo nie ma. Nie wystarczy napisać i basta. Że będą opinie czytelników LC, pytania, wątpliwości co miał na myśli i pytania co będzie w drugim tomie. Nie każdy czytelnik ma czas czekać.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamSkoro czytelnik nie ma czasu czekać, to niech da pisarzowi pisać kolejną książkę, a nie każe mu się "ustosunkowywać" do każdej opinii :D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamA jaki to pisarz sam książki pisze w czasach obecnych? Tych co u niego terminują ma od książek pisania. Pisarz ma się udzielać, bywać. Biznesów doglądać. Książki piszą praktykanci.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam@Łokieć_Pana_D skąd masz takie informacje. Ci najlepsi piszą sami i nie pod publiczkę.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam@jatymyoni u mnie piszą praktykanci. Zadzwonię do Nesbo, jak tam u niego.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamNa szczęście są tacy pisarze, którzy piszą sami i mają coś wartościowego do przekazania innym. Takich pisarzy warto czytać. Ostatnio przeczytałam i obejrzałam książkę o Warholu. Zaskoczyło mnie, że on ciągle wszystkich wokół pytał się co ma malować, bo nie ma pomysłów.Oprócz tego miał ileś zawsze praktykantów. Wiem dlaczego niezbyt lubię prace Warhola. Takie skojarzenie,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej
@jatymyoni masz rację. Warhola lubię jednak. Czynił sztukę z niczego.
Chciałbym Ci delikatnie zasugerować, nie traktuj moich wpisów zbyt serio. LC to najlepszy literacki portal w Polsce. Mnóstwo piszących tu czytelników ma duże przygotowanie merytoryczne. Żyją literaturą. Ja jestem kominiarzem. Ja tylko czerpię z wiedzy tych osób.
Jestem tu, jakby, przystawką. Nawet nie...
@jatymyoni, jeżeli chodzi o Warhola, to pozwolę sobie trochę go "usprawiedliwić"- wszak był twórcą kierunku zwanego pop-artem! Sztuką dla mas. Pokazującą, że puszka zupy pomidorowej może być "piękna" (mnie akurat to się nie podobało, wolę jego portrety metodą sitodruku).
Przy okazji pozwolę sobie polecić- dla sympatyków Warhola i tych, którzy chcą dowiedzieć się jak to...
@Łokieć_Pana_D Przecież ja też traktuję tę dyskusję z przymrużeniem oka.
Warhol był artystą bardzo nierównym. czasami powtarzającym się. Jak wynika z książki, którą ja czytałam ciągle szukał nowych pomysłów, bo mu ich brakowało. Był chyba pierwszym, który mówił, że sztuka to biznes i maluje tak aby jak najwięcej zarobić. Na pewno była to fascynująca osobowość, dlatego...