forum Oficjalne Aktualności
Miłośnicy kotów lubią fantastykę, a właściciele psów kochają romanse
Mityczny (czy aż tak bardzo?) spór między miłośnikami kotów a fanami psów trwa od zarania dziejów. Do obu grup przyrosły rozmaite stereotypy. Niedawno zweryfikowano je w badaniu. Przy okazji zbadano też preferencje czytelnicze obu grup. Co się okazało?
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [150]
Jestem kociarzem - ani fantastyka, ani romans ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Czytam tak sobie tę dyskusję, przyglądam się powtarzającym się w niej wypowiedziom negatywnym i im bardziej je czytam, tym bardziej wierzę analitykom Facebooka :)
Doczytałam do "specjaliści facebooka" i podarowałam sobie artykuł.
Uwielbiam FB specjalistów (serio? są tacy?)
Analitycy facebooka xD I jeszcze im pewnie za to płacą niemałą kasę. O Chucku xD
Czekam z...
Mam nadzieję, że u mnie też coś znalazłaś :)
Nawiasem, welcome back.
O faktycznie, też przyznałeś się do psa! Ale przynajmniej wiesz na czym polega statystyka i potraktowałeś to normalnie, więc nawet nie zwróciłam uwagi, dopiero dalej, jak zaczęły się te wszystkie "ale to nieprawda, bo do mnie nie pasuje", to mnie na tyle zirytowało, że zaczęłam zaglądać w niektóre biblioteczki. Zresztą profil Twojej mniej więcej znam, nie byłoby potrzeby...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejTen sam statystyk stwierdził, że ssaki na Podkarpaciu mają 3,6 nogi. Czarny baran, człowiek i zwykła świnia pomyślały sobie, to co pomyślały. Ale statystyk miał rację.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie chodzi o statystyki - czy są sensowne, czy nie, tylko o opieranie się na śmieciach z facebooka jak na naukowych danych. Ludzie klikają co popadnie, a ktoś to traktuje całkiem serio. Wszystkim krytykom - jak sądzę, właśnie o to chodzi. I o "specjalistów z FB" - a cóż za specjalistów oni tam mają? Tego nie wiemy, nie przedstawili się tytułami naukowymi. Dopóki się nie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejDlaczego śmieciach? FB ma mnóstwo specjalistów, także statystyków. To jest ogromna firma warta biliony dolarów. A że Facebook kolekcjonuje dane mogą sprawdzić tego typu korelacje.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postO kurcze :)... Ja lubię fantastykę i rzeczywiście bardziej od psów lubię koty.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postja wole psy, a książki hobbit i woda dla słoni pdobaly mi się tak samo.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postmam psa. A Pięćdziesiąt twarzy Greya to dla mnie jakaś "literacka" potwarz. Boże, co jest ze mną nie tak?! :P
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTeż mam psa i zawsze miałam psy a "50 twarzy Greya" nie ruszyłabym nawet kijem. Do "Jedz módl się i kochaj" też jakoś nie mogę się zmusić, co rusz mi wpada w ręce w bibliotece i zawsze odkładam, by sięgnąć po coś innego, co wydaje mi się ciekawsze. Zupełnie mnie do tej książki nie ciągnie. Marley i ja - nie znam. Hobbit mi się podobał, zresztą w ogóle lubię fantastykę,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
@Akemi
Dłuższa wersja
Myślę po prostu, że Już pierwszy rzut oka na wielkości badane statystycznie pozwala nam zorientować się, że nieodłącznym ich atrybutem jest losowość. Przede wszystkim wynika to z losowej natury badanych wielkości. Na przykład wzrost człowieka jest uwarunkowany ogromną ilością czynników, takich jak genetyka, dieta, środowisko, przy czym niektóre z nich...
Trefniś: Uff, ulżyło mi. Już chciałam szukać terapeuty.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCieszę się, że mogłem pomóc. Polecam się na przyszłość. :) Wiem, że pierwszy post to był sarkazm, ale nie mogłem się powstrzymać :P
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Cóż ja mam i psa i kota i do tego królika xD
Choć to dość nieoczekiwany skład, to niestety w moim przypadku się nie zgadza ;p
Absolutnie NIE ZGADZAM się z tą tezą, a pozdrawiam serdecznie wszystkich miłośników zwierząt. I książek;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mam koteczkę. Kocham koty, kocham psy. I tylko 2 książki z tej listy powyżej przeczytałam: jedna z środkowej grupki, druga z psiej... więc jak dla mnie... to bujda...
No... a może to ja się nie mieszczę w tych ramach...
Pozdrawiam kociarzy i psiarzy...
Mam dwa koty i dwa psy. Może dla niektórych znajomych, którzy próbują ocenić mój gust, jestem "wymagająca" w wyborze książek i filmów, jednak w swojej własnej ocenie staram się sięgać po to, co mnie może rozwijać i dać spojrzenie z innej perspektywy. Nie ograniczam się tylko do jednego gatunku.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post