forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Światem rządzą liczby - wygraj książkę "Władca liczb"
Ludolfina, liczba Szecherezady, liczby Fermata, liczby doskonale, a nawet liczby urojone opisują nasz świat. Pokazują zależności, sprawiają, że urządzenia działają tak, jak powinny, a my nie zgubimy się w zupełnie obcym mieście. Liczby mają olbrzymią moc. Uczyńcie liczby głównymi bohaterkami Waszych miniopowiadań - niech będą kluczem do rozwiązania zagadki, niech wokół nich kręci się intryga. Czekamy na teksty do 2500 znaków.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają po egzemplarzu książki.
Władca liczb
Regulamin
- Konkurs trwa od 30 października do 5 listopada włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 2500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Znak.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [46]
Ja dostałem :D Dziękuję raz jeszcze, gratuluję i życzę miłej lektury :D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDziękuję za docenienie trzeciego tekstu z Korsoniem :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postGratuluję wszystkim laureatom. Dziękuję za docenienie mojego tekstu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nagrody otrzymują:
Jędrol
Xixiks
agnieszka
Agnieszka
Rafał
Gratulujemy. Z laureatami skontaktujemy się osobiście.
Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi. Zwycięzców podamy w piątek.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPan Jan pojechał kupić żonie parę butów. Wyszedł z domu o 15:54, zszedł z trzeciego piętra i dostał się na przystanek, robiąc sto osiemnaście kroków. Wsiadł drugimi drzwiami do autobusu linii numer 24, zajął czwarte miejsce siedzące od końca, a po drodze, która zajęła osiemnaście minut przeczytał dwa tysiące sto dwadzieścia dwa słowa książki. Wysiadł na ósmym przystanku,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
- 4,18,86 – przeczytałam i nie rozumiałam dlaczego w zeszycie od polskiego mojej Olki są te liczby, a pod nimi innym charakterem napisane są jeszcze inne.
„Co to znaczy? Czy ma to coś wspólnego z jej zniknięciem?” zastanawiałam się i dalej przeglądałam jej zeszyty w poszukiwaniu rozmów z koleżankami, jakie się pisze podczas nudnych lekcji. Przecież sama chodziłam do szkoły....
Choć nienawidziła tego zwrotu, w życiu mogła liczyć tylko na siebie i brata. Marta Weiss z pozoru była normalną dziewczyną, nosiła gąszcz kręconych, kasztanowych włosów, zerkała na świat piwnymi oczami, a to wszystko na szczupłej wysokości metra sześćdziesięciu-pięciu. Bardzo by chciała, aby opis kończył się wraz z ostatnim zdaniem, niestety, pewna cecha musiała burzyć...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej