forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Nie zawsze rażeni piorunem - wygraj książkę "Hopeless"
Mówi się czasem, że to była miłość od pierwszego wejrzenia, że to było jak rażenie piorunem. Tymczasem nie zawsze to pierwsze spotkanie owocuje wybuchem namiętnych uczuć. Czasami jest krótkie, przypadkowe i nie ma w sobie nic romantycznego. A czasami naprawdę działa jakaś miłosna magia… Napisz opowiadanie o pierwszym spotkaniu dwojga przeznaczonych sobie ludzi. Czekamy na teksty o objętości do 3000 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają po egzemplarzu książki.
Hopeless
Regulamin
- Konkurs trwa od 22 do 28 sierpnia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 3000 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Otwarte.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [145]
Zawsze widywałem ją tylko z daleka. Nie wiedziałem czy jest piękna, czy to była tylko moja wyobraźnia; chciałem, żeby piękna była. Dobrze mieć obsesję na punkcie pięknej kobiety. Obsesję? Nie wiem czy to odpowiednie określenie na stan, w którym obecnie się znajduję. Wspomnienia związane z szatynką nie zawierają dni, w których wyczekiwałbym pod jej domem z lornetką czy...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Myślałam, że nigdy już nikogo nie pokocham, że nigdy nikomu tak nie zaufam jak ufałam jemu. Temu, który odszedł, temu, przy którym czułam się tak bezpiecznie.
Łzy spływają mi po policzkach, kiedy patrze na jego zdjęcie. Jesienny wiatr rozwiewa moje długie blond włosy, tak że przyklejają się do moich wilgotnych policzków. W głowie krąży mi milion pytań ale jedno wyjątkowo...
Hopeless
LubimyCzytać:
Masz rażący błąd ortograficzny w swoim opowiadaniu. Zabójczy przez ó, a nie u.
Zaplanowałam ten przyjazd. Już od dawna chciałam odwiedzić to miejsce, na własne oczy ujrzeć jak cudowna jest Normandia. Jechałam całe dwa dni. Postój miałam w Niemczech, tak cieszę się, że już dojechałam. Zupełnie nie miałam ochoty siedzieć w hotelu. Zameldowałam się, wypakowałam rzeczy i opuściłam pokój. Moją miłością z dzieciństwa były konie. Przejażdżka po tych...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNoc była cicha i spokojna. Małej wielkości źródło znajdujące się w samym środku lasu emitowało blask księżyca rozświetlającego niebo, jak nocne słońce. W oddali słychać było szelest liści i pohukiwanie samotnej sowy, która siedziała na najwyższym konarze drzewa, obserwując życie toczące się w dole. Panującą dookoła ciszę przerwał nagły dźwięk łamanych gałązek przez kogoś...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejByło to wtedy. Siedziałam urzeczona, bowiem nie rzadko zdarzało się by ktoś potrafił mnie przekonać swoimi szalonymi myślami. Z nim było inaczej. Urzekła mnie AURA. Stał, mówił do każdego z osobna i do wszystkich razem, każdemu potrafił podać swoją dłoń, ale to oczy były drogą do jego duszy. Wiem, że mnie zauważył, może zbyt natarczywie, ale z onieśmieleniem i ciekawością...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
tą klimatyczną końcówką wygrałaś wszystko :)
niesamowite!
Jej imię było niczym słodycz czekolady, która powoli roztapiała się na moim języku. Była jak ten szalony potok wody z wodospadu, który spada, spada, spada by w końcu, z gracją baletnicy, połączyć się w dole ze strumieniami rzeki. Jej oczy były pyłem z gwiazd, który błyszczał w jej niebieskich tęczówkach. Ciało było marzeniem do spełnienia, a głos najpiękniejszą melodią,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejOdkąd skończyłam szesnaście lat, babcia stale powtarzała mi, że nigdy nie spotkam prawdziwej miłości. Miała sny, których przesłania kurczowo się trzymała i z niezachwianą pewnością swoich racji każdego dnia zasiadała w fotelu, czekając na spełnienie wizji. I choć nie chciałam wierzyć w jej wróżby utkane ze snów, zaskakująco często te uznawane za babcine wymysły wydarzenia...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejCała historia zaczęła się w zamku, gdzie panował król Walerian. Jego syn, Aleksy miał niedługo przejąć koronę i ożenić się z księżniczką Laurą. Niestety, jego sercem zawładnęło uczucie do młodej służącej Klaudii. Podobała mu się jej delikatność, skromność i szlachetna postawa, choć nie była osobą z wyższych sfer. Miała dobre serce, czystą duszę w której zauroczył się...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
-Głupi deszcz!- powiedziała Julita stojąc na ulicy i czekając aż zapali się zielone światło.
Dzisiaj miała wyjątkowo paskudny dzień. Zwolnili ją z pracy bo szefowej nie spodobało się to że ma chorą matkę i chciała wziąć urlop że by się nią opiekować. Już cały dzień padało ale teraz zaczęło lać. A ona stała na tym cholernym deszczu płacząc z bezsilności. Teraz wróci do domu...