forum Oficjalne Konkursy
„Jak Grinch skradł Święta!” Weź udział w konkursie i wygraj książkę
"Jak Grinch skradł Święta" Dra Seussa po raz pierwszy w języku polskim, w mistrzowskim tłumaczeniu Michała Rusinka! Dzięki zwariowanym rymowankom i szalonej grafice poznacie historię zrzędliwego Grincha i jego diabelskich prób ukradnięcia Świąt mieszkańcom Ktosiowa! Znana na całym świecie klasyka świątecznej literatury dziecięcej to doskonały prezent pod choinkę dla młodych i starszych.
Chyba każdy zna Grincha, zielonego stwora, który postanowił zepsuć Święta mieszkańcom Ktosiowa. Lubicie Święta? A może tak jak Grincha męczy was świąteczny nastrój? Co jest dla was najlepsze, a co najbardziej irytujące w tym magicznym czasie?
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki
Jak Grinch skradł Święta!
Regulamin
- Konkurs trwa 16 listopada - 22 listopada włącznie
- W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce i posiadające konto na portalu lubimyczytać.pl.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione.
- Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Na dane adresowe zwycięzców czekamy 2 tygodnie od czasu zakończenia konkursu: imię, nazwisko, adres korespondencyjny i numer telefonu. Dane osobowe uczestnika przetwarzane będą przez administratora serwisu lubimyczytać.pl w celu przeprowadzania konkursu, wysyłki nagród oraz analizy i statystyki. Więcej informacji o przetwarzaniu Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
odpowiedzi [80]
Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:
anka5404
Buchling
olja
Fija
AngryCrimson
Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.
Konkurs zakończony.
Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi.
Zwycięzców wyłonimy niebawem.
Do każdego Grincha, który wpadnie na pomysł, by ukraść mi Święta: Nawet nie próbuj, bo poszczuję Cię psami :)
Przepadam za Bożym Narodzeniem! Nie przeszkadza mi to, że Mikołaje i choinki pojawiają się w sklepach, zanim z drzewa przed moim domem zdąży opaść choćby połowa liści - kiedy widzę świąteczne wystawy, zawsze się uśmiecham. Festiwal komercji? Być może, ale nic nie...
Ach, te magiczne chwile pełne światełek, pierników i oczywiście mojego kulinarnego wyżu! To, co najbardziej uwielbiam w świętach, to jedzenie, czas wolny i szaleństwo związane z wręczaniem prezentów. Jedzenie to oczywiście kluczowa sprawa – bo czy są jakieś inne dni, gdy możesz zjeść trzy obiady i nikt nie powie "nie zdążysz schudnąć przed Nowym Rokiem"? Poza tym, przecież...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Choć lubię święta, tą całą otoczkę i kicz
To rozumiem dlaczego zgorzkniały był Grinch
Czasem przytłacza to wieczne powtarzanie
Sprzątanie, śpieszenie się i wszelkie narzekanie
Naprawdę uwielbiam wiele piosenek świątecznych, kolęd, tandetne sweterki czy bluzy z motywem świątecznym oraz przede wszystkim książki i filmy okołoświąteczne. Jednak nieco wszystko zostaje zaburzone...
No przecież wiele osób zachowuje się tak, jakby w święta miał wpaść do domu sanepid, albo przynajmniej Perfekcyjna Pani Domu i robić test białej rękawiczki! Po co to wielkie zamieszanie o każdy mały, nawet najdrobniejszy kurzyk, mycie okien i to szkliwo, które mama zawsze kazała zmywać!! Oj tego nie lubię, szczególnie teraz, kiedy sama mam dzieci, jestem mamą i żoną i to...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Od dłuższego czasu święta spędzam samotnie. Swoje pierwsze samotne święta zniosłam bardzo źle. Brakowało mi tej atmosfery, nawet głupiej ganianiny za prezentami czy zakupami. Od tamtego czasu znienawidziłam ten okres. Nie mogłam patrzeć na szczęśliwych ludzi ubranych w świąteczne sweterki. Byłam niczym Grinch.
Z biegiem czasu zaczęłam tą samotność doceniać. Polubiłam cieszę...
Święta to dla mojej rodziny maraton. A w każdym maratonie są chwile strasznie ciężkie, męczące i wywołujące pot, a nawet płacz. Dlaczego maraton? Bo 90% mojej rodziny w grudniu ma urodziny/imieniny. A co jest strasznie ciężkie, męczące i wywołujące pot, a nawet płacz? Pogoń, hałas, niechęć człowieka do człowieka w kolejce sklepowej, no i paniczne liczenie stanu konta....Ale...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejA w pozostałe 364 dni może być sam jak palec i nikt się nie wzruszy. 😏
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jeśli zachowamy w sobie coś z dziecka, to wierzę, że świat
będzie się wydawał nieco prostszy, choćby przez chwilę. Staram się pielęgnować
tę małą część dziecka w sobie i cieszę się Świętami Bożego Narodzenia jak dziecko,
dla którego choinka, bombki, światełka i oczywiście prezenty – chociaż podobne
każdego roku – wydają się pierwsze, jedyne i niepowtarzalne. Otwieram więc
...
Nie przepadam za świętami. Dla mnie jak dla Grincha jest to okropny czas, chociaż ja w przeciwieństwie do niego nikomu gwiazdki nie psuje. Nie lubie tej powtarzalności, ciągle te same potrawy na stole, monotonne pytania od rodziny i wiecznie te same filmy, o piosenkach już nie wspomne. Oczywiście lubię światełka które oświetlają w nocy cały świat i ten pierwszy śnieg, który...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej