forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Pomóż mi! - wygraj książkę "Dwa dni w maju".
Rok 1949. Miguel Mascarell, dawny inspektor policji z czasów republiki, otrzymuje wiadomość o śmierci Mateo Galvany'ego, swojego byłego szefa, który kiedyś uratował mu życie. Córka Galvany'ego, wyznaje Mascarellowi, że podejrzewa, że jej ojciec został zamordowany. Kilka dni wcześniej policja bez powodu aresztowała ich oboje. Maria została zwolniona następnego ranka. Jej ojciec wrócił po kilku dniach, był torturowany. Zdołał jeszcze powiedzieć córce, że jeśli coś mu się stanie, powinna odszukać Mascarella. Mascarell postanawia spełnić prośbę Marii i rozwiązać zagadkę śmierci jej ojca. Dzięki wskazówkom znalezionym w osobistym notatniku Mateo Galvany'ego, trafia na trop wyjątkowo groźnych przestępców i spiskowego planu zabicia dyktatora.
Przed śmiercią, Mateo Galvany poleca córce odnalezienie człowieka, któremu może powierzyć jego niedokończone sprawy. Wyobraźcie sobie, że jesteście bohaterami thrillera politycznego lub powieści kryminalnej. Do kogo udalibyście się po pomoc, wiedząc, że grozi Wam poważne niebezpieczeństwo?
Czekamy na odpowiedzi nieprzekraczające 1500 znaków.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Dwa dni w maju
Regulamin
- Konkurs trwa od 26 marca do 3 kwietnia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Albatros.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [44]
Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:
Z-E-R-O
Stefcia14
Klaudia
stokrotka
Makiwarrior
Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.
Udałabym się do profilera np. z FBI. Nawet jeśli osoba, która by mnie ścigała nie popełniła jeszcze morderstwa, i tak prawdopodobnie mogłabym się o niej dużo dowiedzieć. Wiedziałabym jakich sytuacji unikać i kogo nie spotykać. Dzięki tej wiedzy mogłabym ukierunkować swoje dalsze działanie - wiedziałabym, do czego ta osoba jest zdolna, a tym samym, jakie tak naprawdę...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejGdyby groziło mi prawdziwe niebezpieczeństwo, odezwałabym się do moich przyjaciół z dzieciństwa. Do każdego napisałabym zaszyfrowaną wiadomość, do wszystkich taką samą. Ta osoba, która odpowiedziałaby na moją wiadomość, byłaby kimś godnym zaufania. Wiedziałabym, że mnie bardzo dobrze zna, ma wiedzę i umiejętności, które mogą mi się przydać. Najważniejsze cechy takiej osoby...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejGdybym była bohaterką thrillera politycznego lub powieści kryminalnej po pomoc, wiedząc, że grozi Wam poważne niebezpieczeństwo, udała bym się do Profesora, z którym mam zajęcia z wybranych zagadnień prawa. Jest to człowiek niesamowicie inteligenty. Świadczą o tym jego tytułu naukowe- profesor nadzwyczajny doktor habilitowany. Ma głowę na karku, jest sprytny i przenikliwy....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Thriller polityczny, zostaje oskarżona o próbę zamachu na głowę Państwa.
Jedyna osoba, która jest w stanie udzielić mi pomocy to jego żona. Tylko ona chce mnie wysłuchać nie rzucając oskarżeń, do których nie ma podstaw.
Kobieta, która za wszelką cenę broni swego męża i jego prywatności. Chcąca dla niego jak najlepiej. To właśnie ona podejmuje próbę pomocy. Chce również...
W sytuacji wielkiego zagrożenia udałabym się do mojej Babci.
Babcia wywodzi się z pokolenia wojennych kobiet, prawdziwych twardzielek i wojowniczek. Zawsze trzyma rękę na pulsie, jest stanowcza, waleczna i nieustraszona. Ona jest powodem, dla którego moi wrogowie zastanowiliby się kilka razy, czy naprawdę warto ze mną zadzierać. Gdyby zaszła potrzeba, Babcia zeszłaby do...
Gdy niebezpieczeństwo zacznie zagrażać mojemu życiu spiszę zasiądę nad kartką papieru i dokładnie spiszę wszelkie zaległe sprawy, które dręczą moją duszę, wskazując dokładnie moje obawy i wątpliowości i zakopię historię mojego życia i być może śmierci w miejscu w którym z pewnością nikt nie spodziewa się ich znaleźć. Infformację o tym miejscu spisaną sekretnym szyfrem...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Gdybym stała się bohaterką kryminału, to przede wszystkim nie zaufałabym nikomu. W końcu to jest najlepsza rada, którą poznałam czytając kryminały - NIKOMU NIE UFAĆ
Oczywiście są osoby, które by mnie nie skrzywdziły, choćby najbliższa rodzina. Ale drugą lekcją z powieści kryminalnych, którą zapamiętałam była ta, by NIKOGO NIE NARAŻAĆ NA RYZYKO!
To ja jestem w...
Do Czech do czecha Ondřeja... nie wiem czemu tam, ale przynajmniej byłoby śmiesznie z nim pogadać i nikt, nawet Wy nie wiedzie gdzie mieszka i kim jest..Ondřej
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postW dzisiejszych czasach, chyba udałabym się do dziennikarzy, licząc ze nagłośnienie problemu przez media odwiodloby moich wrogów od ścigania mnie, czulabym się bezpieczniej gdyby moja sprawa była przedstawiona na forum publicznym.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post