forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Matka natura - wygraj książkę "Historia pszczół".
„Historia pszczół” to napisana z rozmachem opowieść, która rozgrywa się na trzech płaszczyznach czasowych. Anglia, rok 1857. William marzył o karierze naukowca przyrodnika. Postanawia zbudować ul. Ul, który przyniesie jemu i jego potomkom zaszczyty i sławę. Stany Zjednoczone, rok 2007. W dodatku wśród pszczelarzy coraz częściej pojawiają się pogłoski o niewyjaśnionej śmierci setek tysięcy owadów. Chiny, rok 2098. Jedyne miejsce na ziemi, które poradziło sobie z katastrofą. Młoda kobieta Tao całymi dniami ręcznie zapyla drzewa owocowe, które są podstawą gospodarki Chin.
Łatwo umyka nam jak ściśle nasze życie związane jest z siłami natury. Przypominamy sobie o tym dopiero w obliczu anomalii pogodowych lub przy wymierania pożytecznych gatunków zwierząt (np. pszczół) Dlatego niezwykle ważna jest ochrona środowiska, walka o lasy pierwotne, i zatrzymanie skutków globalnego ocieplenia. A w wymiarze jednostkowym? Jak bliska jest Wam natura? Czy fauna w Waszym życiu to tylko irytujące komary, wlatujące do mieszkania w wielkim mieście, czy też nie potraficie funkcjonować bez naładowania akumulatorów na łonie natury?
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Historia pszczół
Regulamin
- Konkurs trwa od 1 czerwca do 8 czerwca włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Literackie.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [74]
Jako dziecko nienawidziłam natury, bo kojarzyłam ją jedynie z tzw. karnym pobytem u dziadków na wsi. Tak bardzo chciałam zostać w mieście i móc odwiedzić muzea, których jeszcze nie znałam i wypożyczyć tonę książęk z miejskiej biblioteki, na których przeczytanie nie miałam czasu w ciągu całego roku szkolnego. Ale nie! Rodzice z uporem maniaka wysyłali nas na wieś, gdzie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej
Jestem pełna sprzeczności, jeżeli chodzi o naturę.
Z jednej strony mieszkam otoczona przez naturę, więc kontakt z nią jest dla mnie nieunikniony, nie żebym miała coś przeciwko. Lubię spędzać czas na dworze, w ogrodzie, lesie, nad jeziorami, a jednak robię wszystko co w mojej mocy, żeby nie być odciętą od miasta. Lubie miasto, za to, że jest pełne życia, ludzi, miejsc do...
Najpiękniejszy zapach, który pobudza moje wszystkie zmysły, to zapach deszczu. No może jeszcze kwitnący bez działa podobnie.
Najwspanialsza muzyka to śpiew ptaków, brzęczenie pszczół czy rechotanie żab.
Najlepsze jedzenie to oczywiście te wegetariańskie, bez bólu i cierpienia.
Złapać oddech najłatwiej u wujka w małej wiosce niedaleko Dobrego Miasta.
Najmilej czytać na ławce...
Mam marzenie. Marzenie dość prozaiczne, niewyróżniające się swoją wyjątkowością spośród pragnień innych ludzi. A jednak dla mnie wyjątkowe, jedyne w swoim rodzaju, towarzyszące mi właściwie odkąd pamiętam. Mimo tego jak wiele dla mnie znaczy, da się je zawrzeć w dwóch tylko słowach: „zostać weterynarzem”. Tak, czymś, co nadaje sens mojemu życiu, jest perspektywa niesienia...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcejNatura to mój niezawodny antydepresant i niezbędna ładowarka wyeksploatowanego stresem organizmu. Szum drzew, śpiew ptaków, zieleń - to wszystko wpływa na mnie kojąco, wyciszająco, relaksująco. Wystarczy spacer na łonie natury i czuję się jak nowo narodzona. Nie jeżdżę na wakacje do miejskich molochów, przeludnionych miejsc, bo tam nie wypocznę. Wybieram małą nadmorską, ...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej
Dawno, dawno temu, w czasach kiedy internet nie był powszechnie dostępny, kiedy używało się telefonów stacjonarnych, a zamiast ajfonów dzieci miały tamagotchi mała Kasia załozyła z kuzynem Towarzystwo Ochrony Czarnych Ślimaków. Była to dwuosobowa organizacja mająca na celu zapobieganie dręczeniu tych uroczych zwierzątek przez brata Kasi i jej drugiego kuzyna.
Kasia...
Mówi się, że matka jest tylko jedna. Moim zdaniem, każdy z nas ma dwie: tą, która nas urodziła i wychowała oraz tą, która nas otacza każdego dnia, jest w powietrzu, ziemi i wodzie. Ta pierwsza chroni nas, wychowuje, a potem wypuszcza nas w objęcia tej drugiej byśmy nauczyli się samodzielności. Nie potrafiłabym żyć bez żadnej z nich.
Mieszkam na obrzeżach małego miasta,...
Uwielbiam burze! :D
Jest to zjawisko natury, które bardzo kocham! :D Uwielbiam podczas burzy usiąść na środku ogrodu i obserwować błyskawice, najlepiej w nocy! :D coś pięknego! :D
Droga naturo!
Strasznie żałuję, że nie mogę cię pokochać, tak jak na to zasłużyłaś. Czasami myślę, że straciłam do tego zdolność. To nie jest tak, że tylko ciebie nie darzę tym uczuciem. Tak, kocham swoją rodzinę, ale nikogo poza tym i wiem, że zawdzięczam ci więcej niż moim rodzicom. Wiem, że oddycham dzięki twym drzewom. Ludzie wycinają je, sprawiają im ból, usuwają, a...
Mieszkam na wsi i przyroda zawsze było obecna w moim życiu. Jako dziecko z radością spędzałam czas na dworze. Wolałam to niż siedzenie w domu. Zrywałam kwiatki, chodziłam po lesie, szukałam kamieni, pomagałam w polu, czy zrywałam trawę. Z wiekiem to jednak minęło. Przestałam czerpać radość ze słońca i coraz częściej rezygnowałam z pobytu na dworze. Tak jak typowe nastolatki...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej