forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Niedaleko pada jabłko, od jabłoni - wygraj książkę "Rodzinne sekrety".
Dom rodziny Zagórskich znajduje się w niebezpieczeństwie. Kłopoty finansowe zmuszą Jana, seniora rodu, do podjęcia dramatycznych decyzji. To zapoczątkuje rodzinną rewolucję. Jego córki bowiem zainspirowane jego postawą postanowią również zawalczyć o to, na czym im najbardziej zależy. Spokój domu Zagórskich zachwieje się od nagłych wydarzeń. Czy kochająca się rodzina znów okaże się drużyną zdolną stawić czoła nowym wyzwaniom?
Podobno z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach. Historia Jana i jego córek przeczy tej tezie. Jednocząc się we wspólnym celu, razem są w stanie góry przenosić. Dom Zagórskich otoczony jest malowniczym sadem jabłkowym. Napiszcie krótką historię rodzinnej współpracy, kończącą się zdaniem „niedaleko pada jabłko od jabłoni”.
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Rodzinne sekrety
Regulamin
- Konkurs trwa od 20 stycznia do 27 stycznia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i wydawnictwo Filia.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [26]
Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:
Joostynka
Bandy
Damian
Molek
Kinga
Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.
Pędziła szpitalnym korytarzem przytrzymując jedną ręką tren jedwabnej sukienki, a w drugiej niosąc pęk kolorowych baloników. Trudno, najwyżej goście trochę poczekają, nie mogła postąpić inaczej! Mijała zdumione pielęgniarki i spacerujących pacjentów, którzy oglądali się, zaczarowani, za tym aniołem z lekko przekrzywionym wiankiem na głowie. Decyzję podjęła spontanicznie....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
-Mamusiu, a co to znaczy, że niedaleko pada jabłko od jabłoni?
-Córeczko, to znaczy, że dwie osoby z rodziny są do siebie podobne jak "dwie krople wody".
-Mamusiu, ale ja nadal nie rozumię.
-To oznacza, że Ty jesteś dokładnie taka sama jak ja. W dzieciństwie również ciągle wypytywałam mamy a co oznacza to, a co tamto.
-Teraz już rozumiem mamusiu.
- Synu, kim będziesz jak dorośniesz? – zapytała matka.
-Mamusiu, jeszcze się nad tym nie zastanawiałem, ale z całą pewnością nie będę górnikiem jak tatuś- odpowiedział Dawid.
Życie się toczyło, lata mijały, a Dawid święcie przekonany, że z górnictwem nie będzie miał nic wspólnego, cieszył się każdym dniem.
Po 20 latach matka spotkała się z synem i wnukiem.
-Synu, pamiętasz...
-Kiedy wraca tata?
-W niedzielę, tuż przed przyjęciem.
-Aha. Kupiłaś pomidory?
Wielkimi krokami zbliżała się rodzinna uroczystość. 80-te urodziny babci. Marta z mamą od piątku krzątały się w kuchni, a Janek i Tomek zajmowali się ustawianiem stołów. Nie było tylko Grzegorza, ojca Marty i Janka. Produkował znane i solidne meble, dlatego przebywał na pokazie, bo to mogło...
Od najmłodszych lat piszczałam na widok koni. Nigdy się ich nie bałam, wręcz przeciwnie – zawsze do nich lgnęłam. Na wakacje, nie było szans bym pojechała gdzieś indziej, niż tam gdzie były konie. Nie musiałam na nich jeździć, do szczęścia zawsze wystarczało mi ich towarzystwo. Kiedy raz na parę lat jeździliśmy do mojej chrzestnej do Niemiec, większość czasu spędzałam w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejOn jest przystojny, męski, ma charakter i ciętą ripostę. Ona, jest delikatna i subtelna. Znajomość trwała rok. To wystarczyło, by narodziło się płomienne uczucie. Powoli przechodzili kolejne etapy znajomości: zauroczenie, przyjaźń, a w końcu miłość. Kiedy pojawiło się dziecko - mały Kubuś, wiedzieli, że będzie wyjątkowy. Snuli wiele planów i nadziei na przyszłość. W końcu,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejW Dewotówce – wsi jakich wiele - centralnym punktem była ławeczka. Umiejscowiona była ona przed budynkiem, w który niegdyś znajdywał się sklep, ale odkąd Kowalscy wyjechali za chlebem za granicę, owego chleba nie można było już kupić w Dewotówce. Zamknięcie interesu przez Kowalską odebrało mieszkańcom wygodę do jakiej przywykli. Ale ławeczka została i cieszyła się...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
[XVII wiek, hrabstwo Lincolnshire, Anglia.]
- I jak na to wpadłeś? - zapytał.
- Przez syna. Przez jabłko. Przez syna i jabłko! - Isaac nie mógł się zdecydować.
Twarzy rozmówcy nie rozjaśniła nawet mglista sugestia zrozumienia.
- Przepraszam cię - ciągnął Isaac, - to dłuższa historia. Siedziałem w gabinecie, był słoneczny dzień. Próbowałem sobie to poukładać. Chodziłem w...