rozwiń zwiń

Dream team. „Głodna puszcza” Marcina Mortki

LubimyCzytać LubimyCzytać
08.10.2021

POD PATRONATEM LUBIMYCZYTAĆ.PLPodobno „w kupie siła”. Doskonałym przykładem tego powiedzenia są perypetie Kociołka i jego drużyny do zadań specjalnych. 29 września po raz kolejny fantastyczny dream team z Edmundem na czele wyruszył na misję, a jak dobrze wiecie, przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę. Bo przecież nieważne gdzie, ważne z kim…

Dream team. „Głodna puszcza” Marcina Mortki

Głodna puszczaSpokój jest jak kotleciki w sosie grzybowym: zdecydowanie zbyt szybko się kończy.

Do karczmy Edmunda zwanego Kociołkiem potajemnie zjeżdżają książęta, by radzić nad przyszłością Doliny. Ostatnio trolle z Głodnej Puszczy wydają się nad wyraz aktywne, a jedyny człowiek, który umie z nimi gadać – rycerz Pogorzałek – gdzieś w owej puszczy zaginął. Kociołek nie ma najmniejszej ochoty, by służyć możnym (i zadufanym) tego świata, ale okazuje się, że istnieje niezawodny sposób, by skłonić go do kolejnych bohaterskich czynów. Tylko czy upora się z zadaniem do niedzieli, jak obiecał żonie?

Na misję Kociołek wyrusza na czele drużyny do zadań specjalnych: rycerza Urgo, elfa Eliaha, starego guślarza Żychłonia, krasnoluda Gramma zwanego Majstrem i goblina Zwierzaka. Przyjdzie im stoczyć niejedną bitwę z wysłannikami Złego, przejrzeć niejedną intrygę, przejść próbę wzajemnej lojalności, napchać żołądki przysmakami, wytaplać się w błocie, a do tego zdobyć przychylność kłobuków – najbardziej nieobliczalnych mieszkańców Głodnej Puszczy.

Wartka akcja, wyraziste postacie i zabawne dialogi w duchu mistrzów fantastyki. Daj się porwać przygodzie i sprawdź, jakie niespodzianki kryją się w Dolinie!

Drużyna do zadań specjalnych melduje gotowość, a oto oni:

Kociołek – niegdyś żołnierz w armii księcia Stefana, dziś spełniony mąż i ojciec, dodatkowo karczmarz słynny na całe Wichrowiny;

Żychłoń – guślarz z zawodu, stary piernik z charakteru, jego prawdziwą pasją jest robienie paskudnych świństw wysoko urodzonym;

Eliah – elf samotnik, bo niby do drużyny należy, ale przez większość czasu chodzi własnymi drogami, socjopata, tropiciel, zabójca, choć podobno mięknie przy pszczołach;

Urgo – wędrowny paladyn, życzliwy błędny rycerz w przerdzewiałej zbroi, dla którego pomoc w naprawieniu płotku jest równie ważna jak walka ze smokiem;

Zwierzak – żywy dowód na to, że gobliny są fajne, choć trzeba je szorować;

Gramm – krasnolud, choć pyskaty, arogancki i wredny, to całkowicie oddany przyjaciołom i karczmie.

Już w „Nie ma tego Złego” mogliśmy poznać tych gagatków i zobaczyć, jak można oderwać się od monotonnego życia zwykłego karczmarza. Porwania, dworskie intrygi, bitwy, bitewki, starcia z magicznymi stworzeniami – w końcu nie samą karczmą człowiek żyje.

Dodatkowo okazuje się, że tytuł książki kłamie, bo Złe istnieje i trzeba się z nim zmierzyć! 

„Trochę wstyd przyznać, ale nie była to bynajmniej pierwsza sytuacja, kiedy ktoś osaczył nas i zawlókł do aresztu. Dzięki temu wychwyciłem pewną prawidłowość: otóż jako drużyna dysponowaliśmy naturalnym talentem do wszczynania niemałego zamieszania, przez co ten, który próbował nas pojmać, zazwyczaj któregoś z nas nie rejestrował”

Od 29 września w sprzedaży pojawiła się kolejna część przygód fantastycznego dream teamu – „Głodna Puszcza”. Kociołek znów stanie przed trudnym wyborem: rodzina czy przygody? A wiadomo, że to sytuacja patowa. Przecież nie na co dzień w twojej karczmie zjawiają się książęta z propozycją nie do odrzucenia! 

„-Chcesz powiedzieć, że… - wykrztusiłem – że to nie było Złe

- Gdzie tam. Wiesz, jak one ładnie śpiewają?”

„Nie ma tego Złego” i „Głodna Puszcza” to quest fantasy, która podbije serca sympatyków RPG, planszówek i karcianek. To doskonały miks Sapkowskiego z Pilipiukiem. Przekonajcie się sami!

Marcin Mortka czarno-biały

Marcin Mortka – Autor wielu powieści fantasy i jeszcze większej ilości książek dla dzieci, tłumacz, lektor języków obcych i poszukiwacz świętego spokoju. Niepoprawny optymista, zawzięty domator, niepowstrzymany gawędziarz i wielbiciel historii oraz ostrej muzyki. Sercem i duszą oddany rodzinie oraz książkom w każdej postaci. Od wielu lat próbuje zostać prawdziwym hobbitem.    

Przeczytaj fragment książki „Głodna puszcza”

Głodna puszcza

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers.

Książka „Głodna puszcza” jest już dostępna w sprzedaży,

Artykuł sponsorowany


komentarze [4]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Charger  - awatar
Charger 28.10.2021 09:07
Czytelnik

Humoru w "Nie ma tego złego" wbrew szumnym reklamom jest jak na lekarstwo. Kolejna część? Dziękuję, postoję.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Paweł85x2  - awatar
Paweł85x2 14.10.2021 23:14
Czytelnik

"Głodną Puszczę" kupiłem zanim otworzyłem "Nie ma tego Złego". Podobały mi się okładki no i po serii poważniejszych o przygnębiających lektur miałem ochotę na coś luźniejszego. Kończę część pierwszą i nie zawiodłem się. Prosta przygoda, humor, bijatyki i trochę szczęścia bohaterów w całym tym chaosie, który ich ogarnął. Nie zawsze musi być skomplikowanie.  

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
czytamcałyczas   - awatar
czytamcałyczas 08.10.2021 11:53
Czytelnik

Głodna Puszcza chcę kupić 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać  - awatar
LubimyCzytać 08.10.2021 10:01
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post