-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Cytaty z tagiem "chrystus" [125]
[ + Dodaj cytat]Chrystus wzmacnia przekonanie, że broda ma dosłownie boskie pochodzenie.
(Od Ukochanego Mistrza Jezusa)
Chcę wam dać jeszcze inne wyjaśnienie! nie powiedziałem na Krzyżu – "Ojcze, czemuś mnie opuścił?" tylko "Ojcze, jakżeś mnie uświęcił" (dosł.: "jaką chwałą mnie otoczyłeś") jak również chodziło o Chwałę, jaką otrzymał ten brat, który był na krzyżu z prawej strony.
Nowina wielkanocna głosi wszystkim duszom, że nie ma powodu do rozpaczy. Zmartwychwstanie zostało obwieszczone Magdalenie - duszy podobnej do naszych dusz. Pokój odnajdziemy w służbie Boga, który nas stworzył. Niezależnie od tego, jak beznadziejna wydaje się nasza sytuacja, zawsze istnieje nadzieja, ponieważ Chrystus jest Zmartwychwstaniem i Życiem. Ten, który potrafi przemieniać brudne krople wody w płatki śniegu, węgiel w diamenty, a Magdaleny - w święte, może uczynić nas zwycięzcami, jeśli tylko wyznamy Go w Jego ziemskim i mistycznym życiu jako Chrystusa, Syna Boga Żywego.
Skoro Chrystus przyszedł po to, by z porażki wyprowadzić zwycięstwo, to im bardziej beznadziejna sytuacja, tym większa pewność, że Bóg nad nią czuwa.
Nikt nigdy nie robi awantury z powodu Zachariasza i Elżbiety, którzy spłodzili "największego człowieka między narodzonymi z niewiast", ale są tacy, którzy robią awanturę o dziewicze narodziny. Nie dzieje się tak z powodu ludzkich trudności, gdyż dla Boga są one możliwe do pokonania. Rzeczywisty powód niedowierzania jest taki, że atak na dziewicze narodziny jest subtelnym atakiem na bóstwo Chrystusa. Ten, kto wierzy, że nasz Pan jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem, nigdy nie będzie miał kłopotu z dziewiczymi narodzinami.
Im bardziej Chrystus zbliża się do czyjegoś serca, tym bardziej uświadamia sobie ono swoją winę; będzie zatem albo prosić Go o miłosierdzie i odnajdzie pokój, albo inaczej zwróci się przeciwko Niemu, ponieważ nie jest jeszcze gotowe odrzucić swą grzeszność. Tak oto oddzieli On dobrych od złych, ziarno od plew. Reakcja człowieka na tę Bożą Obecność będzie sprawdzianem: albo wywoła całkowity sprzeciw egoistycznych natur, albo też pobudzi je do odrodzenia i zmartwychwstania.
Chrystus będzie działać na jedną duszę w jeden sposób, a na drugą w inny, tak jak słońce świecąc na wosk rozmiękcza go, a świecąc na błoto, utwardza je. Słońce jest to samo, różne są tylko przedmioty, które oświeca. Jako Światło świata, będzie On radością dla dobrych i tych, którzy kochają światło; ale niczym przeszywający reflektor będzie dla tych, którzy są źli i wolą żyć w ciemności. Ziarno jest to samo, ale gleba jest odmienna i każda ziemia będzie oceniana według sposobu, w jaki reaguje na ziarno. Wolę Chrystusa, by zbawić, ogranicza dobrowolna reakcja każdej duszy, która może tę wolę przyjąć lub odrzucić. To miał Symeon na myśli, kiedy powiedział:
aby na jaw wyszły zamysły serc wielu (Łk 2,35).
Dlatego też,jeśli mają sposobność osiągnąć coś pewnego i doskonałego ,a mianowicie utratę wszelkiej słodyczy w Bogu ,pozostając w oschłości,niesmaku i znużeniu(a to wszystko jest prawdziwym krzyżem duchowym i ogołoceniem w duchu ubóstwa Chrystusowego)-uciekają od tego jak od śmierci,szukając w Bogu tylko słodkości i rozkosznych darów.
Wiem bowiem,że wielu tych,którzy uważają się za przyjaciół Chrystusa , zna Go mało.Szukają bowiem u Niego pociech i upodobań dla siebie,kochając raczej siebie niż jego gorycz i śmierć.
Wczuję się w tego, którym nade wszystko boję się stać: tego, kto, utraciwszy wiarę, bada ją z obojętnością. Odtworzę splot porażek, nienawiści do siebie, panicznego strachu przed życiem, które skłoniło mnie do wierzenia. I być może wtedy, dopiero wtedy, przestanę się mamić kłamstwami. Być może będę miał prawo powiedzieć jak Dostojewski: "Gdyby ktoś mi udowodnił, że Chrystus jest poza prawdą (...), to wolałbym pozostać z Chrystusem...".