-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant11
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Cytaty z tagiem "aslan" [3]
[ + Dodaj cytat]
- Tu nie chodzi o Narnię, wiesz przecież - łkała Łucja - Tu chodzi o CIEBIE. Nie spotykamy CIEBIE. A jak mamy żyć, nigdy już ciebie nie spotykając?
- Ależ spotkasz mnie jeszcze, kochanie - powiedział Aslan.
- Czy ty...czy tam jesteś również, panie? - zapytał Edmund.
- Jestem - rzekł Aslan. - Ale tam noszę inne imię. Musicie mnie poznać pod tym imieniem. Właśnie dlatego zaprowadzono was do Narnii. Przez to, że poznaliście mnie trochę tutaj, będziecie mogli poznać mnie lepiej tam.
- Wasza wielmożność - rzekł do Piotra - nie wiem, czy przybywasz jako przyjaciel, czy jako wróg, lecz poczytam sobie za wielki honor i jedno, i drugie. Czyż bowiem jeden z poetów nie powiedział, że szlachetny przyjaciel jest darem najwspanialszym, a darem następnym co do wspaniałości jest szlachetny wróg?
Wiele lat temu pewna matka napisała do C.S. Lewisa o swoim synu (lat dziewięć) i jego miłości do Opowieści z Narni. Chłopiec miał wyrzuty sumienia, ponieważ czuł, że kocha Aslana (głównego bohatera opowieści) bardziej od Jezusa. Z wdziękiem i bystrością Lewis odpisał jej, że nie powinna się martwić: „Ponieważ to, co mówi bądź robi Aslan, i za co go kochamy, tak naprawdę jest tym, co robił i mówił Jezus. Zatem Laurence sądząc, że kocha Aslana, tak naprawdę kocha Jezusa i być może kocha Go bardziej niż kiedykolwiek dotąd". Nic dodać, nic ująć. Wszystko, co kochamy w Aslanie, należy do Jezusa. (s. 34).