cytaty z książek autora "Kerry Daynes"
Prawda jest taka, że pomiędzy nami a nimi nie da się zaciągnąć żadnej firany, która skromnie nas osłoni. Nie ma żadnych nas oraz ich - jesteśmy tylko my.
Pytanie, które słyszę bodaj najczęściej [...] brzmi: "Co do diabła, jest z tymi ludźmi nie tak?". [...] Bardzo długo - zbyt długo - potrwało, zanim uświadomiłam sobie, że wszyscy zadajemy niewłaściwe pytanie.
Potwory nie zawsze można rozpoznać z daleka. Prawda jest taka, że mogą przywdziewać różne kostiumy: czasami siedzą za kratami, a czasami patrolują ulice. Mogą mieć rodziny i dobre prace, zajmować wysokie stanowiska i cieszyć się zaufaniem. [...] Tylko że konsekwencją takiego psychologicznego podziału na "nas oraz ich", wręcz dehumanizowania przestępców i traktowania ich jak potworów, jest między innymi to, że stajemy się ślepi na zło kryjące się pośród nas.
W spojrzeniu każdego psychopaty kryje się świat ubogich emocji, ale trzeba bardzo dobrze się przyjrzeć żeby go zobaczyć. Psychopaci nie są w stanie przezywać subtelnych ani głębokich emocji. Jeśli mają już jakieś uczucia, są to zwykle krótkotrwałe, prymitywne reakcje na ich pragnienia i potrzeby. Z tego powodu psychopaci wykazują się niewielkim zrozumieniem i empatią w stosunku do innych ludzi; nie obchodzą ich prawa ani dobro innych, bo traktują ich jak przedmioty, którymi można dowolnie manipulować.
Może te kilka początkowych minut horroru z lat pięćdziesiątych wystarczyło, by zbudzić we mnie podejrzenie, że to, co groźne, nie zawsze można dostrzec gołym okiem.
Prowadzisz kogoś do końca tunelu i pokazujesz mu światło, ale nie możesz go zmusić do wyjścia na zewnątrz. A dla niektórych blask słońca jest oślepiający.
Ta myśl utkwiła jak cień w mojej głowie i nigdy nie zdołam się jej całkowicie pozbyć, ale w tamtym czasie nie chciałam jeszcze stawić jej czoła.