cytaty z książki "Porywy namiętnych serc"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Chociaż serce nie chciało dopuścić do głosu tej myśli, to jednak jej umysł wiedział, że wszystko, co przeczytała, musi być okrutną i bolesną prawdą. Była córką morderców. W jej żyłach płynęła nie krew, ale toksyna, zatruwając swym jadem wszystko.
Dobrze byłoby bowiem, gdyby Konstancja potrafiła jak najwięcej. Zwłaszcza gdyby przy wyborze męża kierowała się porywami serca – te są bowiem mimo wszystko istotne. Owszem, rozsądek jest ważny w każdej sytuacji. Ale o wiele ważniejsze jest szczęście i wzajemny szacunek.
Pocieszała się jednak, że obniżoną sprawność rekompensuje jej w pełni szacunek i przywiązanie bliskich. Dla niej najwięcej znaczyły więzi rodzinne. Nie było większego szczęścia nad zgodę pomiędzy ukochanymi osobami.
Tamte wydarzenia uprzytomniły Matyldzie, że wcześniej żyła w bańce mydlanej: kruchej i nieodpornej na przeciwności losu. Zamierzała więc tak wychować swe dzieci, by radziły sobie w każdej sytuacji.
Za miłość i troskę odpłacali najgorszą monetą. Ona chciała chronić ich przed całym złem otaczającego świata.
Spojrzała w twarz samej sobie.
Zwierciadło odbijało piękną młodą kobietę o oczach zimnych jak lód i o zaciętych gniewnie ustach. Anioła z duszą diabła.
Wodzi mnie z kąta w kąt jakieś licho. Strasznie mną targają nerwy, jakby się coś złego miało wydarzyć. Miejsca sobie nie mogę znaleźć ani żadnego zajęcia, bo wszystko leci mi z rąk.