cytaty z książki "Szreń"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Kłamstwo zawsze wyjdzie na jaw, moi drodzy, kłamstwem niczego się nie zdziała.
W życiu każdego człowieka nadejdzie chwila, kiedy zapłaci za swoje błędy.
Pomyślał o ojcu i poczuł, że do oczu napływają mu łzy. Starł je ze złością, bo nie chciał więcej płakać. Najwyższa pora wziąć się w garść.
Z kuchennej szafki wyciągnął worki, pozbierał śmieci z podłogi i wystawił za drzwi, wziął prysznic i z kawą w termicznym kubku ruszył do galerii handlowej. Odchudzanie na razie nie wchodziło w grę, uznał więc, że wymieni ubrania na rozmiar większe. Szybko się przekonał, że rozmiar podskoczył mu o dwa oczka. Niedobrze.
Ubrany w świeże i luźniejsze w pasie ciuchy, wrócił do domu i zapalił papierosa, zastanawiając się, czy zrealizować pomysł, jaki przyszedł mu do głowy. Nie potrafił przewidzieć reakcji Rudnickiej na jego widok, ale w końcu sama go zaprosiła. Trzymał się tej myśli, bo wreszcie znalazł cel, który był w stanie zrealizować.
Rudnicka przeszła kilka kroków, rozglądając się dookoła. Wyłapywała wzrokiem pety, butelki, opakowania po prezerwatywach.
– Gdzie leżała Natalia? – zapytała dwóch młodych policjantów, którzy jako pierwsi przyjechali na zgłoszenie.
– Na kanapie. – Wskazał jeden z nich. – Wyglądała, jakby spała. Chcieliśmy zacząć ją cucić, ale zaraz wpadli medycy.
– W jakiej pozycji leżała?
– Na boku, z podkurczonymi nogami.
– W pozycji bocznej ustalonej – dodał drugi.
– Ratownicy mówili, że sprawa wygląda tak, jakby ktoś podał jej środek usypiający – powiedziała Lena, zwracając się do Wolskiego.
– Sądzisz, że ktoś, kto ją uśpił, nie chciał zrobić jej krzywdy?
– Skoro zostawił ją w bezpiecznej pozycji…
Chyba że….