Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Czasami miłość wymaga od nas, żebyśmy skoczyli, mając nadzieję,że ktoś nas złapie.

Jeden z moich znajomych, żołnierz, który brał udział w ciężkich walkach, powiedział, że z odległości kilometra rozpoznaje drugiego weterana. Bo człowiek, który ma za sobą wiele bitew, staje się inny. Przypuszczam, że tak samo jak z miłością.

Wszystkie sensacje mają krótki żywot. Skandal jest jak fala, która z hukiem rozbija się o brzeg,a potem cicho zamienia się w pianę, ale kiedy to dotyczy ciebie osobiście, wydaje ci się, że na świecie nie ma innych sensacji.

Czasem przeszłość wlecze się za nami niczym papier toaletowy przyklejony do buta, kiedy wychodzimy z łazienki. I zawsze zauważamy go jako ostatni.

Zbyt długo widziałam tylko noc, zapominając, że słońce musi zajść, aby znowu wzejść.

Nasze pragnienie bycia zrozumianym jest silniejsze od lęku przed odkryciem się.

Kiedyś nie czułem wdzięczności i byłem nieszczęśliwy. I wtedy dotarło do mnie, że jestem nieszczęśliwy właśnie dlatego, że nie czuję się za nic wdzięczny. Zacząłem więc to robić.

- Nazywam się Karl, jestem redaktorem politycznym w Deseret News. Chciałbym zapytać, czy skomentuje pani aresztowanie męża.
Serce mi zamarło.
- O czym pan mówi ?
- Nie wiedziała pani, że mąż został dziś rano aresztowany ?
- Mąż wyjechał służbowo. Nie mam pojęcia, o czym pan mówi.
_ Przykro mi, zakładałem, że pani wie. Mąż został zatrzymany za bigamię.

- Nazywam się Karl, jestem redaktorem politycznym w Deseret News. Chciałbym zapytać, czy skomentuje pani aresztowanie męża.
Serce mi zamarło.
- O czym pan mówi ?
- Nie wiedziała pani, że mąż został dziś rano aresztowany ?
- Mąż wyjechał służbowo. Nie mam pojęcia, o czym pan mówi.
_ Przykro mi, zakładałem, że pani wie. Mąż został zatrzymany za bigamię.

W kółko zadawałam sobie pytania: Dlaczego mnie zdradził ? W czym jestem gorsza ? Dlaczego mu nie wystarczyłam ?

-Miałeś własną łódź?
Pokiwał głową. Jego spojrzenie stało się tęskne.
-Pnaddziesięciometrową. Nazwałem ją Spotkanie.
-Dlaczego akurat tak?
-Bo kiedy zadzwonił klient, moja sekretarka mogła powiedzieć, że jestem na Spotkaniu.

Nasze życie rujnują rzeczy, których nie dostrzegamy, bo przejmujemy się czymś innym.

Wygląda na to, że o swojej głupocie głupcy dowiadują się ostatni.

Nieliczni okazują miłość poprzez to, co dają. Miarą miłości nie jest to, jak bardzo kogoś pragniesz tylko to, czego pragniesz dla ukochanej osoby.