Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Marzenia się nie spełniają. W pewnym momencie uświadamiasz sobie, że osiągnąłeś upragniony cel, ale to nie koniec, bo kolejny czeka już za rogiem. Sukces cieszy cię tylko przez chwilę, a potem pojawia się nowe wyzwanie. Kolejne wielkie plany, kolejny szczyt do zdobycia, kolejne zadanie do odhaczenia. Człowiek zapieprza całe życie i ciągle za czymś goni, gubiąc gdzieś po drodze sens tego, co najważniejsze. Wiem, bo sama tak robię i nie potrafię przestać.

Czy to jest właśnie miłość? Coś, co sprawia, że druga osoba staje się twoją religią? Wierzysz w nią nawet wtedy, gdy wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że to czysta herezja.

Chyba pora dorosnąć. Idealne święta z idealnymi rodzicami i domem wolnym od trosk to coś, w co mogą wierzyć dzieci, a nie znerwicowana trzydziestolatka, która twardo stąpa po ziemi.

Nie da się być szczęśliwym, unikając wszystkiego, co niesie jakiekolwiek ryzyko.

W pewnym momencie uświadamiasz sobie, że osiągnąłeś upragniony cel, ale to nie koniec, bo kolejny czeka już za rogiem. Sukces cieszy cię tylko przez chwilę, a potem pojawia się nowe wyzwanie. Kolejne wielkie plany, kolejny szczyt do zdobycia, kolejne zadanie do odhaczenia. Człowiek zapieprza całe życie i ciągle za czymś goni, gubiąc gdzieś po drodze sens tego, co najważniejsze.

To nic złego potrzebować kogoś, z kim można pogadać, pośmiać się, a potem iść do łóżka.

Czasami mam wrażenie, że jestem więźniem własnych ograniczeń, które zabierają mi te najbardziej niesamowite chwile w życiu. Problem w tym, że zazwyczaj te najbardziej niesamowite chwile to jednocześnie najbardziej grzeszne, szalone i zakazane.

Czy można kogoś mieć dość i jednocześnie pragnąć go tak bardzo, że aż boli?

Życie jest nielogiczne, nieprzewidywalne i zdrowo popieprzone.

Czy to właśnie miłość? Coś, co sprawia, że druga osoba staje się twoją religią? Wierzysz w nią nawet wtedy, gdy wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że to czysta herezja. Ludzie mają się śmiać z ciebie i twojej wiary, ale ty jesteś twarda i trwasz przy tym, akceptujesz wszystkie przywileje, ale i ograniczenia, które się z tym wiążą.

Wspólne problemy, rutyna osłabiają związek tylko na moment. Jeśli para przetrwa to i wyciągnie z tego lekcje, związek jeszcze się umocni.

O wiele łatwiej jest w życiu tym, którzy przyjmują porażkę z otwartymi ramionami, wyciągają z niej naukę, a potem wstają, otrzepują się i idą dalej. Tak samo jest z uczuciami: trzeba się im poddać, a nie z nimi walczyć, bo to walka skazana na porażkę.

Boisz się być szczęśliwa. Boisz się, że popełnisz błąd, że coś się nie uda. Ale uczucia to nie jest projekt do zrealizowania w firmie. Tutaj porażki są na porządku dziennym i sprawiają, że człowiek jest mądrzejszy i może iść dalej.

Przestań się ograniczać. Zacznij w końcu żyć, zanim będzie za późno.

Stara się zgrywać silną i niezależną. Pozuje na kobietę, która nie potrzebuje nikogo i niczego, ...

Jesteś tu ze mną o czwartej nad ranem , w środku miasta, na mrozie i spuszczasz do rzeki amfetaminę.Co to jest jeśli nie miłość ,do cholery .

Jeśli Ewa zajmie na stałe miejsce w moim sercu, to zawsze obok ciebie. Nigdy zamiast.