cytaty z książki "Przekleństwa niewinności"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
-Zasadniczo mamy tu do czynienia z marzycielką. Kimś pozbawionym kontaktu z rzeczywistością. Kiedy skoczyła prawdopodobnie sądziła, że wzbije się w powietrze.
Rano tego dnia, kiedy samobójstwo popełniła ostatnia córka Lisbonów – tym razem była to Mary, która wybrała proszki nasenne, podobnie jak Therese – dwóch sanitariuszy przyjechało pod dom, wiedząc dokładnie, gdzie znajduje się szuflada z nożami, kuchenka gazowa i belka w przyziemiu, do której można przywiązać sznur.
- Okno nadal było otwarte - mówił pan Lisbon. - Nie sądzę, żebyśmy w ogóle pamiętali, aby je zamknąć. Dopiero teraz zrozumiałem, że muszę zamknąć to okno, bo w przeciwnym razie zawsze już będzie z niego wyskakiwać.
Dzięki takim gestom - zwyczajnym, ludzkim, uczynnym, życzliwym - życie nie traciło sensu.
A im bardziej zostawiano je w spokoju, tym bardziej zamknięte w sobie się robiły.
Jesień zrobiła się ponura, skuwając niebo stalą.
- W przypadku większości osób - stwierdził - samobójstwo jest jak rosyjska ruletka. Pocisk jest tylko w jednej komorze. Natomiast w przypadku córek Lisbonów magazynek był pełny. Kula za psychiczne maltretowanie w rodzinie. Kula za uwarunkowania genetyczne. Kula za historyczny marazm. Kula za nieuchronny pęd ku autodestrukcji. Brak jest określenia dla dwóch pozostałych kul, ale to wcale nie oznacza, że komory były puste.
-Kocham ją.
Mówił to z takim wyrazem twarzy, jakby sam był zaskoczony głębokością tego twierdzenia - jakby krztusząc się, wykaszlał perłę.
Wiedzieliśmy, że dziewczyny były naszymi bliźniakami, że wszyscy istnieliśmy w przestrzeni jak zwierzęta o identycznej skórze oraz że one wiedziały o nas wszystko, chociaż dla nas były nieprzeniknione.
Poczuliśmy do głębi, jakim więzieniem jest być dziewczyną, kiedy twój umysł jest zarazem aktywny i rozmarzony, lecz mimo to wie, jakie kolory do siebie pasują.
Przekleństwa niewinności!
To jej samobójczy krzyk pełen żałości.
Nie zgadzała się na tamten świat
Pełen bólu, krzywd i wad.
Oddała mi się w swej dziewiczej miłości
Ofiara przekleństw niewinności.
That girl didn't want to die. She just wanted out of that house. She wanted out of that decorating scheme.
(...) dziewczęta, którym nie wolno tańczyć, mogą tylko przyciągnąć męża o niezdrowej cerze i z zapadniętą klatką piersiową.
- Co ty tu robisz, kochanie? Nawet nie jesteś na tyle dorosła, aby wiedzieć, jak złe bywa życie.
To właśnie wtedy Cecilia wypowiedziała to, co miało być jedyną formą jej listu samobójczego, i to bezużytecznego, ponieważ miała żyć:
- Najwyraźniej, panie doktorze - powiedziała - nigdy pan nie był trzynastolatką.
(...) mogliśmy wyczuć jacy oni są starzy, jak przyzwyczajeni do urazów psychicznych, do depresji i wojen. Zdaliśmy sobie sprawę z tego, że świat, jaki starali się nam przedstawić, nie był tym światem, w jaki sami wierzyli; i że przy całym ich pielęgnowaniu trawy i dbałości o jej samopoczucie, tak na prawdę trawniki wcale ich nie obchodziły.
Nigdy nie mogliśmy zrozumieć, dlaczego dziewczynom tak zależało, aby dorosnąć, ani dlaczego czuły się w obowiązku chwalić się nawzajem, ale czasami, po tym jak jeden z nas przeczytał na głos dłuższy fragment pamiętnika, z trudem powstrzymywaliśmy się od przytulania się do siebie, czy też mówienia sobie, jak ładnie wyglądamy.
samotne w samobójstwie, które jest głębsze niż śmierć...
Nie mogliśmy wyobrazić sobie pustki wypełniającej istotę, która przykłada sobie brzytwę do nadgarstka i otwiera sobie żyły; tej pustki i spokoju.
- One są martwe - odpowiedziała. - Żyją tylko dwadzieścia cztery godziny. Wykluwają się, rozmnażają i zaraz po tym zdychają. Nawet nie zdążą nic zjeść.
(...) gdy padał ciepły, zimowy deszcz (...) woda zbierała się w zagłębieniach jej obojczyków.