cytaty z książki "Laleczki skazańców. Życie z karą śmierci"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Amerykanie patrzą na skazanych na śmierć tylko jak na przestępców, którzy zasłużyli na swój los. Europejczycy natomiast postrzegają karę śmierci jako relikt średniowiecza, a skazańców uważają za ofiary barbarzyńskiego systemu.
Jeśli nie wyślesz im dosyć pieniędzy na zakup pasty do zębów, mydła do golenia i szamponu, to się zaniedbują. Jeśli nie wyślesz im dosyć pieniędzy na tabletki witamin i puszki tuńczyka, to umierają na szkorbut. Jeśli nie wyślesz im pieniędzy na książki i materiały do malowania, to umierają z nudów. Jeśli w lecie nie poślesz im pieniędzy na nowy wentylator, bo stary się popsuł, to umierają z gorąca. Dosłownie, bo jeśli na zewnątrz jest czterdzieści stopni, to temperatura w celach podnosi się powyżej pięćdziesięciu i ich narządy wewnętrzne się gotują. Trzeba im zapewnić papier, długopisy, taśmę do maszyny do pisania i znaczki, bo inaczej nie mogą do ciebie napisać. Hank stał się w czymś tamagotchi. Irytująca zabawka, jeśli o mnie chodzi. A przecież zwierzątko wcale nie było atrakcyjne. Jeden kolor, w jednej pozycji, nie miało nóg. Jak Hank. Zawsze w białym kombinezonie, za kratkami. Czasami specjalnie pozwalałam tamagotchi umrzeć.
Obywatele Huntsville w Teksasie mogli w tym dniu wybierać: uroczyste otwarcie nowej filii supermarketu Brookshire Brothers i skorzystanie z przecen lub egzekucja dwukrotnej morderczyni (zabiła przy użyciu siekiery) Karli Faye Tucker w więzieniu Walls Unit, w centrum wsi dwa kilometry dalej.
Mieszkańcy Huntsville masowo wybrali egzekucję. Wszyscy oprócz Hester. Ona w tym samym dniu, w tym samym Hunstville, poślubiła człowieka skazanego na śmierć.