cytaty z książki "Tajemnicza śmierć Marianny Biel"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
No bo sami powiedzcie, czym my, biedne psy, zasłużyliśmy sobie na taką litanię? Psia twoja mać. Pogoda pod psem. Nienawidzić kogoś jak psa. Zimno jak w psiarni. Zejść na psy. (Moim zdaniem niejednemu by się przydało). I najlepsze: Łże jak pies. Czy ktoś widział kiedyś, żeby jakiś pies kłamał? To było wbrew logice i rozsądkowi.
Bo, jak nauczyliśmy się z Różą z filmu Mała miss, na tym świecie istnieją albo wygrani, albo przegrani. A przegrani to ci, którzy nawet nie próbują.
Chociaż przyznam się bez bicia, że jakbym już takiego kocimocza dorwał, to sam bym nie wiedział, co z nim począć. Zeżreć bym się brzydził. Ugryźć to niehumanitarnie. Naszczekać do rozsądku - to i tak nie zrozumie.
Wieści roznosiły się w tej kamienicy szybciej niż owsiki w przedszkolu.
Przeczytał kiedyś, na jakimś murze wypisany sprejem napis, że samotność to piękna rzecz, ale potrzeba kogoś, komu można powiedzieć, że samotność to piękna rzecz. Coś w tym było.
- Dokądś się wybierasz? - zdziwił się Szymon. - No - odparła pełnym zdaniem Róża.
(...) samotność to piękna rzecz, ale potrzeba kogoś, komu można powiedzieć, że samotność to piękna rzecz.
Solański może i był przystojny, ale, jak to mówią, na swój sposób.
- Nic się nie zmieniłaś - palnął banałem. To była jednak prawda, choć w żadnym razie komplement.
W moim drzewie genealogicznym
pełno było niespodzianek, które teraz pluły mi w mordę brakiem
ludzkiego zainteresowania.