Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie wolno mi pozwolić, żeby nienawiść we mnie rozwinęła się za bardzo. Nienawiść niszczy. Także kogoś, kto ją odczuwa w sobie samym...

-Dlaczego pani od niego odeszła?
-Ludzie tacy jak on,nie zdając sobie nawet z tego sprawy,robią przede wszystkim jedna rzecz: odbierają swojej ofierze wszelki ślad wiary w siebie. Oni niszczą duszę drugiego człowieka.(...) on najpierw niszczy psychicznie i bardzo przekonująco wmawia,że bez niego nie można żyć.

Nienawidzę każdego,kto zadaje mi ból.

-Ma pan na myśli to,że nie wie się,dlaczego jest się smutnym?
-Tak właśnie to mam na myśli.
-Właściwie tak nie jest-powiedział chłopiec cicho.
-Więc znałeś zawsze powód jej smutku?
Finley skinął głową.

Znam się trochę na sporcie. A można dowiedzieć się bardzo dużo o ludziach, jeśli obserwuje się ich w czasie uprawiania sportów drużynowych. Wszystko jedno, czy są to dzieci, młodzież czy dorośli. W gruncie rzeczy wszyscy zachowują się wtedy jak w prawdziwym życiu.

Noc niosąca ze sobą wszystkie lęki całego życia, wydawała się otaczać ją ze wszystkich stron

To okropne być tak niechcianym i źle widzianym.

Zastanawiała się,czy ucieka przed Tarą. Czy też sama przed sobą.

To okropne, że ludzie tak szybko się rozstają, rozwodzą i natychmiast próbują wejść w nowy związek. Jak gdyby małżeństwo było jakąś miłą, chwilową sytuacją, z którą można się natychmiast pożegnać, jak tylko coś nie gra.

Lato jest tak odległym wspomnieniem, jak gdyby nigdy miało go już nie być.