Jesteśmy społecznością, która kocha książki

- Sądzisz, że nienawiść jest... zaraźliwa?
- Niestety tak. Ludzie próbują się nawzajem prześcignąć w okrucieństwie i w ten sposób wpadają w zaklęty krąg zła. Jednostka jest w stanie się powściągnąć, lecz w masie ludzie są nieobliczalni.

Prawda nie zawsze jest piękna, a najczęściej okazuje się nieprzyjemna, ale właśnie na tym zasadza się jej moc. Nieważne, jak brutalna siła chciałaby ją zdeptać, nieważne, z jakich powodów próbowano by ją zagłuszyć, pozostaje niewzruszona i trwała. Albowiem prawdy nie da się ukryć. Ona zawsze znajdzie drogę ku światłu.

Kto wątpi, ten myśli.

Zupa warzona przez demagogicznych kucharzy ma prosty przepis: kwarta nacjonalizmu, słuszna porcja propagandy i korzec kłamstwa. Do tego mięso kozła ofiarnego - i gotowe! Cały naród dał się omamić prostackim hasłom, a teraz nadszedł czas, by za to zapłacić. (.413).

Ziemia (...) jest jedynym dobrem, którego nie można pomnożyć. (...) ziemia jest i zawsze będzie na tym świecie jedynym prawdziwym bogactwem! W każdej wojnie chodzi o terytorium, o nic innego. Własność ziemska jest źródłem prawdziwej władzy. (s.157).

aby ocalić czyjeś życie - ciało i duszę - wystarczy jeden człowiek. Człowiek, który nie myśli o sobie, ale o innych. (s.499).

Zastanawia mnie fakt, że akurat w czasie wojny i głodu tylu ludzi zwraca się ku Bogu, podczas gdy inni go przeklinają, winiąc go za to, że dopuszcza na nich takie cierpienie. Myślę, że Bóg i wiara nie są kwestią wyboru. Moja babcia jest głęboko wierzącą katoliczką, a mój dziadek jest ateistą. Mówił to samo co ty: albo się wierzy, albo się myśli. Posuwał się nawet dalej: twierdził, że wiara jest zaprzeczeniem wolności. A mimo to dziadkowie doskonale się rozumieli. Bo łączyła ich miłość, Może więc odpowiedzią na nienawiść jest wiara w Boga miłości? (s.264).

Wojna zmusza do zabijania w walce, ale nikt nikogo nie zmusza, by mordował bezbronnych.

Historię zwyciężonych zawsze piszą zwycięzcy. Bijący zniekształca twarz pobitego. Słabszy znika ze świata i zostaje kłamstwo. [Bertolt Brecht]
(s.297).

Multitasking, grzeczność naszych czasów. (s.525).

Oto tajemnica propagandy: tego, kto ma być przez nią urobiony, należy przepoić jej ideami w taki sposób, by w ogóle nie spostrzegł, że jest urabiany. [Joseph Goebbels, minister propagandy Rzeszy] (s.107).

Czas to rzeczywiście najbardziej złośliwy wynalazek w całym boskim Wszechświecie-zawsze zachowuje się przeciwnie względem tego, czego pragnie człowiek. A już szczególnie powoli i nieśpiesznie płynie w okresach smutku.

Wystarczyło, że są w jednym pokoju, zjednoczeni miłością silniejszą niż wszystkie ich wątpliwości, choć nie mieli przed sobą nadziei ani przyszłości.

pewnego dnia ludzkość zrozumie, że "Bóg" jest tylko imieniem miłości. (s.274).

Czas ostatnio strasznie przyspieszył, wszystko ma być hop-siup. Szybciej, szybciej, szkoda czasu! A po co my go mamy oszczędzać, co? Żeby mieć więcej czasu na myślenie, jak oszczędzić jeszcze trochę czasu? A co z czasem na odpoczynek? Na refleksję? Tak się spieszymy, jakbyśmy chcieli wyprzedzić samych siebie! A przy okazji zapominamy, jak cudowne jest życie! (s.22).

Mam powyżej uszu tej ich politycznej poprawności. Wszyscy powtarzają to, co akurat wypada. Mam czasem wrażenie, że już nikogo nie obchodzi prawda. (s.20).

Muszę powiedzieć, że nie mam nic przeciwko islamowi, gdyż ten wychowuje dla mnie w muzułmańsko-bośniackiej dywizji SS "Handżar" żołnierzy, obiecując im niebo, jeśli będą walczyć i polegną w walce.
Dla żołnierzy to bardzo praktyczna i sympatyczna religia! [Heinrich Himmler, Reichsführer SS] (s.242).

Prawda zwykle leży pośrodku, niezależnie, po której stronie stoimy. Aby to jednak zrozumieć, trzeba iść przez życie z otwartymi oczami. (s.525).

Abraham Lincoln uczy nas, że polityka to sztuka używania ludzkiej nikczemności dla własnej korzyści. (s.536).

wojna jest niczym innym, jak brutalnym rozbojem (s.542).

Tak, zbrodnia i szaleństwo rządzą się zawsze tymi samymi prawami: źli szczują głupich na mądrych, ponieważ tylko ci potrafią zdemaskować ich złe zamiary. Dlatego trzeba uciszyć duchową elitę i dlatego to ona pierwsza pada ofiarą wali o władzę.

Tak się spieszymy, jakbyśmy chcieli wyprzedzić samych siebie! A przy okazji zapominamy, jak cudowne jest życie.

...Odczuwała nieprzepartą tęsknotę za normalnością, marzyła by spokojnie przespać noc i obudzić się w miękkim łóżku. Zapragnęła kąpieli i filiżanki herbaty. Nocy wolnej od strachu. Wygodnego pokoju...

Żydzi ze swoją kulturą, wykształceniem i całą swoją defetystyczną literaturą stali nam na drodze. Myślący lud nie pozwoli sobą kierować.

Rzekł książę do kapłana: "Ty ich zachowaj w głupocie, ja ich zachowam w biedzie".
autor nieznany.

Całe zło tego świata istnieje tylko dlatego, że podżegają do niego fanatycy. Podsycają nienawiść, bo mają w tym własny interes. Goebbels dowiódł tego, wygłaszając swoje przemówienie w Pałacu Sportu. Potrzebny jest tylko zręczny demagog, a tłum stanie się stadem owiec i ruszy za nim, pobekując ochoczo. Aż znajdzie się na skraju przepaści. (s.260).

Zło pochłonęło nie tylko ciała pomordowanych, lecz również wyciągnęło ręce po dusze tych, którzy przeżyli. Bo zło jest wiecznie nienasyconym molochem.

Świat stoi w miejscu, gdyż nie słyszy głosu połowy ludzkości - tej mianowicie, która daje życie i która zgodnie z naturalnym porządkiem rzeczy pragnie dobra i szczęścia dzieci. Wystarczy rzut oka na mapę świata, by zauważyć, że wojny domowe toczą się głównie tam, gdzie ograniczane są prawa kobiet.

żadna otchłań nie jest tak głęboka, żeby pochłonąć cały świat (s.106).