cytaty z książek autora "Janet G. Woititz"
Czy nie masz wrażenia, że jako dorosły lgniesz do osób, które są jednocześnie skrajnie od ciebie zależne i wysoce w stosunku do ciebie krytyczne? Czy nie pociągają cie osoby, które wielokrotnie cie upokorzyły, choć wiesz, że bez ciebie nie umiałyby sobie poradzić?
Kiedy ktoś potrafi oddzielić zachowanie od osoby, to jest na tyle wolny, że może się zmieniać, rozwijać i rosnąć.
... warunki, które sprawiają, iż jednostka ceni siebie i uznaje za osobę wartościową, można streścić w kategoriach "ciepła rodzicielskiego", "jasno określonych granic" i "traktowania z szacunkiem".
Częścią silnego poczucia tożsamości jest umiejętność bycia odpowiedzialnym za swoje postępowanie. Niezależnie od tego, na ile zagłębiamy się w swoje motywacje albo ich brak, jesteśmy tym, co robimy. Naszą zasługą jest to, co dobre, ale musimy też rozliczać się ze złego. Kluczową sprawą jest podjęcie odpowiedzialności za wszystkie swoje czyny.
Piliśmy dla szczęścia, a staliśmy się nieszczęśliwi. Piliśmy, żeby się bawić, a wpadliśmy w przygnębienie. Piliśmy, żeby było miło z innymi, a staliśmy się kłótliwi.
Piliśmy dla wyrafinowania, a staliśmy się prostaccy. Piliśmy dla przyjaźni, a zyskaliśmy wrogów. Piliśmy, żeby zasnąć, a czuwamy bez odpoczynku. Piliśmy, żeby zyskać siłę, a czujemy się słabi.
Piliśmy „leczniczo”, a wpadliśmy w kłopoty zdrowotne. Piliśmy dla kurażu, a dopadł nas lęk.
Piliśmy, żeby zyskać pewność siebie, a ogarnęły nas wątpliwości. Piliśmy, żeby prowadzić konwersacje, a upośledziliśmy naszą mowę. Piliśmy, żeby poczuć się jak w niebie, a skończyliśmy czując się jak w piekle.
Piliśmy, żeby zapomnieć, a to niechciane ciągle do nas powraca. Piliśmy, żeby zyskać wolność, a staliśmy się niewolnikami. Piliśmy, żeby pozbyć się problemów, a pomnożyliśmy je. Piliśmy, żeby poradzić sobie z życiem, a przyzywamy śmierć.
Nie dziwi mnie, że zakochałeś się w dziecku alkoholika. Dzieci alkoholików są najbardziej kochającymi i lojalnymi ludźmi ze wszystkich. Mają do zaoferowania więcej niż jakakolwiek inna znana mi grupa ludzi.