cytaty z książki "Calder. Narodziny odwagi"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
(...) niektóre rzeczy lepiej widać w świetle... a niektóre wychodzą na jaw w ciemności.
Cokolwiek mam... - ... połowa należy do ciebie.
As long as we’re both under the same moon, we’ll always find a way to each other.
Nie wiem, co stanie się potem, Eden, ale cokolwiek by to było, bądź odważna, Blasku Poranka. I wiedz, że gdzieś w Elizjum też bije źródło. Będę tam na ciebie czekał, Eden. Będę leżał na skałach przy jeziorku. Wyobraź sobie mnie tam, w blasku słońca. A gdy przyjdzie czas, odszukaj mnie. Będę czekał. Mam nadzieję, że będę czekał bardzo długo, Eden… ale wiedz, że tam będę. Będę na ciebie czekał, Blasku Poranka.
I don't know what's going to happen after this, Eden, but whatever it is, be brave, Morning Glory. And know there's a spring somewhere in Elysium. And I'll be waiting for you, Eden. I'll be lying on the rock right by the water. Picture me there, under the sunshine. And when it's time, come find me. I'll be waiting. I hope I'll be waiting long time, Eden, but know I'll be there. I'll be waiting, Morning Glory.
...każda wiedza, choćby wydawała się błaha, może się kiedyś przydać, a może... może nawet odmienić ci życie.
I’m going to take you away from here, to a place where my bed is your bed, and my home is your home. And in that place, I’ll never be more than an arm’s reach from you.
(...) -Właśnie i może rzeczywiście jest. Ale - przeczesał włosy dłonią i znów zwrócił wzrok ku niebu - niektóre rzeczy tu, na ziemi, także są piękne i sądzę, że należy się nimi cieszyć. Nie zostaliśmy powołani do życia po to, by ich nie doceniać. Nasze serca nie są stworzone, by nie czerpać radości z tego, co zostało nam dane tutaj.".
Pod wpływem jego dotknięć rozkwitałam jak kwiat ogrzewany światłem słońca.
Zdradzę ci tajemnicę, coś, czego nie uczą w świątyniach. Bogowie nam zazdroszczą. Zazdroszczą nam śmiertelności. Bo każda chwila może być dla nas ostatnia. Wszystko jest piękniejsze, bo jesteśmy skazani.
If this is the last piece of heaven I get before I'm dragged down to hell, then I'll gladly take it.
Samiec uważnie ogląda wiele kamyków, aż znajdzie najgładszy; taki, który będzie najodpowiedniejszy dla jego wybranki. A potem ofiarowuje go jej na znak swojej miłości.
I feel your lips on me, Eden. When I close my eyes, when I’m awake. I taste you. You are my first breath, and my last. I feel you.
I am yours. I've always been yours. I'll be yours here on earth, in Elysium. I'll fight the gods if I have to. I'll stand before them and declare.
She had dared to dream beyond what someone else had ordained her destiny to be, beyond what even the gods had destined.
Eden, I vow this. My heart is yours. My life is yours. My body is yours. My art, my dreams. You own each and every part of me.
Marzyłam, by dało się po prostu pstryknąć palcami i znaleźć się w jakimś pokoju, gdzieś w głębi miasta, w bezpiecznym, zamkniętym miejscu. Ale oczywiście w życiu nic nie przychodzi tak łatwo. Trzeba krok po kroku sprostać wyzwaniom, by osiągnąć szczęście. Choć może dzięki temu szczęście ma jeszcze słodszy smak? Jeśli dałoby się po prostu ominąć te wszystkie trudne aspekty życia, te dobre zostałyby obdarte z emocji, stałyby się nudne. Ale w takich chwilach, gdy targały mną niepokój i strach, "nudne" brzmiało całkiem atrakcyjnie.
Lawrence, czyś jest lordem, czy biedakiem, ulicznikiem, czy księciem, pragnę tylko ciebie i nikogo innego. Dopóki starczy tchu, dopóki w proch się nie zamienię, ty, najdroższy, i nikt inny.
Moja piękna. Będę chronił twoje czyste, pełne nadziei serce. Przysięgam ochraniać cię przed wszelkim złem tego świata i zawsze być twoim schronieniem w czasie burzy.
My heart is yours. My life is yours. My body is yours…
You own each and every part of me.
You’re mine, Eden. You always have been, from the very first second I saw you.”
I nodded. It seemed like the simplest truth the world had ever known.
-What do the stars teach us?
I paused for a second. - That some things are seen more clearly in light... and some things are seen more clearly in darkness.
Chodzi mi o to, że nigdy nie wiesz, kiedy mały kawałek wiedzy okaże się użyteczny albo może... może nawet zmieni twoje życie.
I’ve wanted you for so long. So long. Every waking minute, in my dreams, too. I want to bury myself in you, drown in you, and never come up for air. I want you to be mine, and only mine… You trust me, right?
Calder kissed me in a way that made me believe I had not only always been his, but I would be his forever. In this life or any other. In his kiss was the promise that wherever he and I existed, we would belong to each other.
I had dreams as well. In that moment, right there and then, I admitted to myself that I longed for more for my life and maybe those dreams were beautiful too. Brave. I had always pushed that desire away, ashamed of it, thinking it sinful, selfish.
But maybe, just maybe, my own dreams weren’t as sinful as I’d always thought them to be…somehow.
It’s my heart that makes me want to deny my so-called destiny.”
It’s my heart that wants you to be my destiny.
If I have to live in Elysium for eternity with someone I don't love, I thought maybe a kiss from you, even just one, would make it bearable.
Szkopuł w tym, Calder, że człowiek nie zawsze świadomie lokuje swoje uczucia.
Eden,
myślę tylko o tobie. Gdy kąpię się rano, omywająca mnie woda jest twoimi palcami, dotykającymi mnie wszędzie. Gdy pracuję na polu, aksamitne liście roślin przypominają mi twoją skórę. A gdy stoję w drzwiach, spoglądając w stronę siedziby i ciebie, głęboki błękit wieczornego nieba jest twoimi oczami. Płonę z tęsknoty tak mocno, że mógłbym chyba rozświetlić chatki robotników, wszystkie pięćdziesiąt, i nie potrzebowalibyśmy świec.