cytaty z książki "Keith Richards. Niezniszczalny"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Jedna osoba przekonała się dość boleśnie, jak istotnym utworem był dla Richardsa "Thru and Thru", a mianowicie jego "klon" z Guns N' Roses, Slash. Keith czule dopieszczał tę piosenkę (...), nie pozwalając nawet, żeby zagrał w niej Ronnie. Pewnej nocy Slash siedział z Woodem w studiu i obaj przyglądali się Keithowi, który odsłuchiwał kolejną wersję. Ale kiedy nagranie dobiegło końca, a Slash pochylił się i, niecierpliwie przerywając ciszę, zaczął opisywać swoją wizję wzbogacenia kody kawałka o własne bluesowe zagrywki, Don Was zamarł. Wiedział, że uwaga tego typu mogła z łatwością sprowokować nie lada emocjonalną tyradę ze strony na pozór twardego, ale w głębi ducha wrażliwego, a nawet - jak niektórzy obecnie twierdzili - mistycznego geniusza z The Rolling Stones. Kiedy nieporuszony i nieprzenikniony wzrok Keitha z pogardą przesunął się na pechowego Slasha, Was mógł przysiąc, że oczy te pociemniały, promieniując wręcz nieludzką czernią. W końcu Richards cofnął się znad krawędzi niemiłosiernego potępienia i wyrzucił z siebie chrapliwe: "Lubię cię, młody, ale nie pozwalaj sobie. Nawet, kurwa, nie myśl o tym, żeby grać w moim kawałku".
(...) po niecodziennej burzy, po której zagrali najlepszy koncert tego amerykańskiego tournee - Keith zaczął napomykać o graniu z Bogiem. "Bóg dołącza do zespołu, ilekroć gramy na świeżym powietrzu. Nagle odkrywamy, że w grupie jest jeszcze jeden facet, który pojawia się pod postacią wiatru i deszczu. A my musimy być gotowi na granie z nim. Za kogóż on się uważa? Nie mogę się wprost doczekać, by go poznać. Czy on nie wie, kim jesteśmy? Jesteśmy The Rolling Stones!".