cytaty z książek autora "Andrzej Zwoliński"
Okazuje się, że w czasach, kiedy człowiek wie coraz więcej, coraz mniej myśli i coraz mniej rozumie. Jest najczęściej przytłoczony nadmiarem informacji, nie ma czasu ich przetworzyć i rozumnie przyswoić, przemyśleć. Woli nawet wiedzieć, niż myśleć, bo wiedza ma bardziej wymierną wartość. Nie ma już idei, a pozostały jedynie spostrzeżenia. Paplanina spotkań na portalach społecznościowych sprawia, że świat kurczy się do rozmiarów bezpośredniego otoczenia. Człowiek staje się narcyzem informacyjnym - mało zainteresowanym czymkolwiek poza samym sobą i najbliższym otoczeniem. Niewiele obchodzi go coś, z czym nie mógłby się podzielić gronem swych "przyjaciół" z Sieci. Dla poszerzenia horyzontów zaś niezbędne są myśli uporządkowane w słowa. Konsekwencją jest ogromny deficyt myślicieli. Społeczeństwo zatraciło zdolność do myślenia, zadowala się ślizganiem po doznaniach i przeżyciach, których dostarczają mu elektroniczne przekaźniki.
Znudzeni ludzie za długo śpią, za dużo jedzą, ciągle szukają nowych rozrywek, za dużo mówią - a jak stwierdził Wolter: "Sekret nudziarza leży w tym, że opowiada on wszystko".
Katolicka nauka społeczna zdecydowanie sprzeciwia się natomiast zyskom ze spekulacji i monopolu. Są to kolejne formy zdobywania pieniędzy bez pracy, a zarazem uzasadnienia lenistwa.
Teologia przybiera coraz bardziej kształt romantycznego socjalnego humanizmu.
Zdecydowanie negatywną postawę wobec masonerii przyjął islam. W 1974 roku z inicjatywy Arabii Saudyjskiej zwołano w Mekce konsylium, na które zaproszono państwa arabskie i stowarzyszenia islamskie. Uchwalono tam m.in. "ścisły zakaz działalności masonerii", która jest "sprzeczna z zasadamj islamu". Większość państw uczestniczących w spotkaniu tej decyzji nadała ramy prawne. Od tej decyzji uchyliły się jedynie: Jordania, Liban i Turcja.
W dotychczasowej historii Stanów Zjednoczonych jedynym prezydentem katolikiem był J.F. Kennedy (od 1961 roku), zamordowany w Dallas w 1963 roku.