cytaty z książek autora "Tricia Levenseller"
Dziewczyno, masz twarzyczkę anioła, ale język węża.
Słowa mają znaczenie tylko wtedy, gdy poparte są czynami.
Każdy ma tajemnice. Wszyscy zbyt byśmy się odsłaniali, gdybyśmy nie byli w stanie zatrzymać pewnych informacji dla siebie.
To zadziwiające, co ludzie potrafią zrobić w sekrecie, kiedy inni nie widzą ich zachowania.
Każdy ma w swojej przeszłość jakieś mroczne chwile. Chyba naszą rolą jest je przezwyciężyć. A jeśli nie potrafimy tego zrobić, możemy jedynie wyciągnąć z tego jak najwięcej wniosków.
Kiedy mężczyzna widzi coś, czego pożąda kilku innych, siłą rzeczy też zaczyna tego pragnąć.
Poeci mogą sobie twierdzić, co im się żywnie podoba. Wartość kobiety nie zależy od tego, co ma między nogami, lecz od tego co ma w głowie.
- Myślę, że kiedy na kimś naprawdę ci zależy, dochodzisz do punktu, w którym znacznie boleśniejsze jest nie mieć go wcale, niż mieć go i ryzykować jego utratę. Zdajesz sobie sprawę, że warto zaryzykować. Ponieważ szczęście, nawet krótkotrwałe, zawsze jest tego warte.
- Ponieważ piraci nie powinni wyglądać jak ty, mówić jak ty i robić tego, co robisz ty. Jesteś pokręcona i mieszasz mi w głowie.
- A niby dlaczego to moja wina? Jestem pewna, że miałeś w niej namieszane, jeszcze zanim się tu zjawiłam.
Wątpliwości zastępuje pewność siebie. Słabość przechodzi w siłę. Strach przeradza się w stanowczość. Ci mężczyźni nie mają pojęcia, z czym obcują. Jestem mocą, jestem siłą. Jestem śmiercią i zniszczeniem. Nie jestem kimś, z kim można pogrywać. Jestem ponad nimi. Powinnam...
Jesteś najbardziej oszałamiającą istotą, jaka kiedykolwiek przebywała w tym pałacu.
Ale się z nim przyjaźnisz, dlaczego?
- Ponieważ każdy kogoś potrzebuje. I myślę, że jest jeszcze dla niego nadzieja. Wierzę, że stanie w końcu na nogi, jeśli upłynie wystarczająco dużo czasu. No i gdy będzie miał właściwą motywację.
- Jeśli jeszcze raz sprawisz, że stracę przed nimi twarz, otworzę drzwi twojej celi, aby każdy mógł wejść do niej nocą, po czym zasnę przy dźwięku twoich wrzasków.
- Jesteś głupi, jeśli wydaje ci się, że kiedykolwiek usłyszysz moje krzyki. I lepiej się módl, byś nigdy nie zasnął, gdy moja cela będzie otwarta.
Ojcowie są różni. Są tacy, którzy kochają bezwarunkowo, tacy, którzy czegoś do tego potrzebują i tacy, którzy nigdy nie darzą uczuciem. Jaki jest twój?
- Jak się czujesz? - pytam.
- Jakby mnie postrzelono. Dwukrotnie.
Jego ostatnim słowem było moje imię. Jego ostatnia myśl dotyczyła mnie.
Wygrałam.
Złe rzeczy dzieją się tym, którzy nie zasługują na karę, ale świat kręci się dalej.
Jeśli chcesz znaleźć mężczyznę, z którym będziesz szczęśliwa, sądzę, że powinnaś postępować tak samo. Nie bój się tego, kim jesteś. Mów to, co chcesz. I bądź, kim chcesz. Nie próbuj stać się kimś innym. Nie chcesz przecież złowić mężczyzny, który pragnie mnie. Chcesz złowić takiego, który pragnie ciebie.
Ciała pierwszego i jedynego chłopca, który złamał mi serce, nigdy nie znaleziono. I nikt go nigdy nie znajdzie.
Ojcowie są różni. Są tacy, którzy kochają bezwarunkowo, tacy, którzy czegoś do tego potrzebują, i tacy, którzy nigdy nie darzą uczuciem.
Umieranie nie jest straszne. Trudniejsze jest życie.
Świadomość, że mogło tak być, sprawia, że kocham go jeszcze bardziej.
Musisz wiedzieć, że powiedziałam moim pokojówkom, z kim dzisiaj wychodzę. Jeśli nie wrócę, domyślą się, że mnie zamordowałeś.
Umysł widzi to, co chce widzieć, jeśli rzeczywistość przekracza wszelkie pojęcie.
Fajnie jest się nie starzeć. Lubię być wiecznym ogierem.
- Oczywiście, że mam plan - odpowiadam. Kto idzie na bitwę nieprzygotowany?
- Przestań.
- Ale co?
- Jesteś kobietą. Zachowuj się jak jedna z nich. Nie powinnaś mówić takich rze...
- Będę mówić, co mi się podoba. Nie jestem damą, jestem piratem!
- A nie powinnaś być!
- Niby dlaczego? Jestem dobra w tym fachu.
- Ponieważ piraci nie powinni wyglądać jak ty, mówić jak ty i robić tego, co ty robisz. Jesteś pokręcona i mieszasz mi w głowie.
- Niby dlaczego to moja wina? Jestem pewna, że miałeś w niej namieszane, jeszcze zanim się tu zjawiłam.
Tego samego dnia, zdałam sobie sprawę, że matka nigdy mnie znowu nie pokocha.
- Ból w końcu minie - oznajmia. - Śmierć jest wieczna.
Z jakiegoś powodu moi kochankowie przestają dawać mi kosztowne prezenty, kiedy już odrzucę ich oświadczyny.
Niestety.