Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Paul Conroy
![Paul Conroy](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
1
7,8/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,8/10średnia ocena książek autora
99 przeczytało książki autora
87 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora![Norbert - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-avatar-32x32.jpg)
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Pod ostrzałem. Ostatnie zadanie Marie Colvin
Paul Conroy
7,8 z 83 ocen
187 czytelników 15 opinii
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Pod ostrzałem. Ostatnie zadanie Marie Colvin Paul Conroy ![Pod ostrzałem. Ostatnie zadanie Marie Colvin](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/218000/218610/264198-352x500.jpg)
7,8
![Pod ostrzałem. Ostatnie zadanie Marie Colvin](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/218000/218610/264198-352x500.jpg)
Świetna książka pokazująca bardzo ciężką, niebezpieczną ale i niesamowicie fascynującą pracę korespondenta wojennego. Taki dziennikarz żeby zwrócić oczy świata na dany konflikt, pokazać cierpienie miejscowej ludności, niejednokrotnie narażając swoje życie. Jak wyglada praca reportera wojennego w środku konfliktu? To wyjaśnia nam Paul Conroy.
Pod ostrzałem. Ostatnie zadanie Marie Colvin Paul Conroy ![Pod ostrzałem. Ostatnie zadanie Marie Colvin](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/218000/218610/264198-352x500.jpg)
7,8
![Pod ostrzałem. Ostatnie zadanie Marie Colvin](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/218000/218610/264198-352x500.jpg)
Siedzimy sobie przed telewizorem lub komputerem i patrzymy na straszne zdjęcia i filmy z Afganistanu, Iraku, Syrii. Jeśli na ekranie pojawiają się ranne lub martwe dzieci, czujemy się wstrząśnięci mocniej niż zazwyczaj. Ale po krótszym lub dłuższym czasie wracamy do swojego życia. inaczej byśmy zwariowali.
A jak często oglądając tego rodzaju relacje myślimy o ludziach, którzy je przygotowali? Uważamy za oczywistość, że reporterzy i fotografowie jeżdżą na wojnę. Przecież to ich praca, dostają za to niezłe pieniądzę, o czym tu rozmyślać?
A jednak jest o czym. 30 sekund materiału w serwisie informacyjnym to dni pracy w koszmarnych warunkach, to mierzenie się ze śmiercią niemal w każdej chwili, to oddawanie swojego losu w ręce ludzi, o których często nic się nie wie.
No ale przecież nikt tych dziennikarzy tam nie wysyła na siłę. Nie muszą tam jeździć.
Czyżby?
Czy naprawdę nie potrzebujemy ich prawdziwych łez, potu, strachu, balansowania na granicy życia i śmierci?
Potrzebujemy. I to znacznie bardziej, niż nam się wydaje.
Dlatego takie książki jak "Pod ostrzałem" zasługują na uważną lekturę i poważną refleksję. A ich bohaterowie - na wielki szacunek.