Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać420
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Robert Karjel
1
6,3/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
28 przeczytało książki autora
34 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Szwed, który zniknął Robert Karjel
6,3
Tak jak kiedyś trzymałam się z daleka od skandynawskich kryminałów i thrillerów tak teraz są momenty, że nie umiem sięgnąć po nic innego. Nie żebym przyjmowała je bezkrytycznie, bo wiele jest takich, które odkładam po kilku, kilkunastu stronach i bywa, że więcej do nich nie wracam.
To co podoba mi się w nich najbardziej to najbardziej niepojęte rozwiązanie. Zazwyczaj okazuje się, że morderca jest cytując moją znajomą psycholog "totalnie porypany". I w związku z tym okazało się, że w moje ręce wpadła książka zupełnie inna od pozostałych :P
"Szwed, który zniknął" to lektura zaskakująca. Ciężko ją zaszufladkować. Przede wszystkim to nie lektura dla każdego i zdecydowanie nie można jej czytać "po łebkach". Grozi to totalnym zagubieniem się w intrydze. Na fabule trzeba naprawdę się skupić bowiem jest nieco splątana i dość chaotyczna. Wynika to z wielu tajemnic i niedopowiedzeń jakie podczas lektury serwuje czytelnikowi Robert Karjel. Losy przestępców przeplatają się z perypetiami głównego bohatera w sposób tak bardzo dynamiczny. W pewnym momencie miałam wrażenie, że oglądam dobry sensacyjny film. W sumie jakby się zastanowić to bardzo chciałabym zobaczyć film, którego scenariusz oparty jest na tej powieści. Posiada ona bowiem wszystkie elementy jakie według mnie powinien posiadać dobry film sensacyjny lub thriller. Jest główny bohater z mroczną tajemnicą, dociekliwa agentka FBI i terrorysta...
Wiele osób zarzuca autorów, że bardzo rozwleka akcję. Ja tego podczas lektury nie odczułam. Dla mnie akcja mknęła błyskawicznie mimo ciągłych przeskoków akcji.
Mam jeszcze małą uwagę odnośnie bohaterów. "Szwed, który zniknął" to chyba jedyna książka, której bohaterowie byli mi zupełnie obojętni. Chodzi mi o to, że żaden z nich ani nie wzbudził mojej sympatii ani niechęci. Było to dla mnie trochę dziwne , ale nie wzbudziło zbytniego dyskomfortu podczas lektury. Czułam się tak jakbym była bezstronnym obserwatorem przedstawianych przez autora wydarzeń.
Podsumowując "Szwed, który zniknął" to zdecydowanie lektura inna od tych, które do tej pory czytałam. Jej wielkim plusem jest to, że jest nieprzewidywalna i to chyba spodoba się czytelnikowi, który lubi być zaskakiwany. I jeszcze jedna uwaga - jest to lektura dość specyficzna, jednak moim skromnym zdaniem, bardzo dobra. Polecam!
Szwed, który zniknął Robert Karjel
6,3
Okres letni i jednocześnie urlopowy najbardziej sprzyja mojemu zaczytaniu książkami z gatunku sensacja- kryminał. Działające pobudzająco słoneczko, spokój oraz czasowe unikanie typowych obowiązków kury domowej sprzyja koncentracji na wymagającej i często zawiłej intrydze.
Robert Karjel zapewnił mi godziny intelektualnej rozrywki w skandynawskim wydaniu. Autor książki jest bowiem szwedzkim wojskowym, podpułkownikiem w siłach powietrznych i pilotem helikoptera. Przeszedł również przeszkolenie w amerykańskiej piechocie morskiej i pilotował amerykańskie śmigłowce szturmowe. Dowodził także dywizjonem helikopterów zwalczających somalijskich piratów w Zatoce Adeńskiej. Takie doświadczenie zawodowe i życiowe pozwoliły na napisanie czterech czterech powieści sensacyjnych. Wydaje się, że Robert Karjel jest odpowiednim człowiekiem w odpowiednim miejscu. Czy rzeczywiście? Czy jego książki są godne uwagi?
Bohaterem książki jest agent szwedzkiej Policji Bezpieczeństwa Ernst Grip. Na polecenie swoich przełożonych wyrusza w podróż do Stanów Zjednoczonych. Na miejscu dowiaduje się, że ma pomóc agentom FBI zidentyfikować i przesłuchać więźnia podejrzanego o terroryzm. Z początku zatrzymany mężczyzna nie zamierza współpracować. Dopiero zmyślna sieć zastawiona przez Ernsta zaczyna przynosić oczekiwane rezultaty. Agent Grip nie zdaje sobie sprawy, że nie tylko on prowadzi wyrafinowaną grę. FBI zbyt mocno interesuje się swoim szwedzkim sojusznikiem. Pętla niedomówień zaczyna coraz mocniej zaciskać się wokół Ernsta Gripa. Co łączy policjanta z morderstwami w Topece w stanie Kansas i tajemniczym szwedzkim więźniem?
Początek znajomości z kryminałem "Szwed, który zniknął" nie należał do udanych. Robert Karjel zbyt mozolnie próbuje wprowadzić czytelnika w swoją historię. Jest rozwlekle i nużąco. Książkę odkładałam coraz częściej a powroty do lektury były coraz trudniejsze. Mimo to przełamałam początkową niechęć a moja nieustępliwość została wynagrodzona. Akcja przyspiesza, staje się bardziej czytelna, spójna i budzi zainteresowanie.
Nie mogę odmówić autorowi ogromnej wiedzy i doświadczenia wojskowego, a może i policyjnego, co znajduje swoje odzwierciedlenie w powieści. Robert Karjel wie o czym pisze. Metody przesłuchiwania, miejsca a nawet przepływ informacji i hierarchia ważności pomiędzy wydziałami są przedstawione bardzo realistycznie, oczywiście z punktu widzenia całkowitego laika w tym temacie :) Na tyle realistycznie, że nie chciałabym znaleźć się w "łapach" CSI albo FBI nie wspominając już o agenturach wywiadu.
Opisy planowania i wykonywania planu terrorystycznego również nie wzbudził we mnie żadnych wątpliwości. Autor bardzo ciekawie rozplanował role dla swoich bohaterów. Uczynił ich tajemniczymi i nieprzewidywalnymi. Trudno było rozgryźć ich zachowanie a już na pewno trudno było przewidzieć ich kolejne kroki. Bardzo lubię takie niejednoznaczne postacie. Dodają powieści charakteru.
Robert Karjel potrafi także zaskoczyć. Co najmniej jeden bohater tej powieści nie jest tym za kogo sie podaje. Łączą go tajne związki między terrorystami a organami władzy. Co więcej te związki nie są jednoznacznie określone i ocenione. Czytelnik sam musi skonfrontować te informacje.
Robert Karjel zwraca uwagę czytelnika na motywy powstawania grup terrorystycznych, jeden ze sposobów ich myślenia, działania. Czy zbrodnia może nieść za sobą jakiś przekaz? Czy można ją usprawiedliwiać? Czy w każdym przypadku trzeba się z nią bezlitośnie rozprawić? Czy każdy muzułmanin jest terrorystą?
Dużym plusem jest otwarte zakończenie, które niekoniecznie musi oznaczać kontynuację ale daje możliwość użycia własnej wyobraźni do stworzenia satysfakcjonującego finału.
http://aleksandrowemysli.blogspot.com/2013/07/bezlitosna-walka-z-terroryzmem.html