Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński28
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Robbie Garner
1
8,0/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,0/10średnia ocena książek autora
268 przeczytało książki autora
390 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Nikt nie przyjdzie Toni Maguire
8,0
Smutne.. smutne jest to, że w miejscu gdzie dzieci powinny czuć się bezpieczne i kochane wręcz przeciwnie, są bite, ośmieszane, upokarzane, a nawet gwałcone i zmuszane do robienia niewyobrażalnych dla pięcioletniego dziecka rzeczy... Ksiązka niesamowicie wzruszająca, ukazująca, że sierocińce to nie są jednak takie przytulne miejsca, jak mogło by się nam wydawać.. Warto zastanowić się czasami, czy nie jesteśmy niesprawiedliwi, gdy pomyślimy, bądź powiemy źle o dziecku z serocińca, bo tak naprawdę nikt z nas, z "normalnego domu" nie wie, co ono musiało przeżyć.. Jestem pełna podziwu dla głównego bohatera, gdyż nie każdy po takich przeżyciach mógłby wrócić do normalnego życia.. a jemu się to udało.
Polecam..
Nikt nie przyjdzie Toni Maguire
8,0
Nie ma nic okrutniejszego i bardziej wstrząsającego, czego nie można absolutnie wybaczyć, jak krzywda wyrządzona dziecku. Zwłaszcza wówczas, gdy tę krzywdę wyrządza się z premedytacją w placówkach, które mają dzieciom zapewnić właściwą opiekę, rozwój, uchronić przed traumatycznym dzieciństwem.
Opowiedziana przez Robbie'go Garnera, a opisana przez Toni Maguire, historia z pobytu jego samego i jego dwóch braci w domach dziecka na wyspie Jersey, jest wprost nieprawdopodobna, przeszywająca bólem każdą cząstkę ciała i duszy, przekraczająca wszelkie ludzkie wyobrażenia. Przeżywałam z bohaterami każdy dzień, każdą chwilę, każdą wykonywaną na nich upodlającą "karę", która bardziej przypominała tortury, niż dyscyplinowanie niesfornych wychowanków, ich maltretowanie, poniżanie i molestowanie, milczący strach i przerażenie.
Najgorszym w tym wszystkim było to, że te dzieci - ofiary nie miały do kogo zwrócić się o pomoc, nie miały komu zaufać, na kim się wesprzeć. Jak wielkie piętno poczucia niesprawiedliwości, zbrukania, upokorzenia, umniejszenia godności i własnej wartości muszą odcisnąć na tak młodym człowieku (dziecku) traumatyczne przeżycia, zafundowane przez tych, którzy mieli zapewnić mu szczęśliwe dzieciństwo.
Książka, która niemal fizycznie boli, wobec której nie można pozostać obojętnym, bo i dziś takie placówki się zdarzają.