John Pym

Świetna, wspaniała, cudowna książka omawiająca większość filmów z okresu 1927 - 2001 r. Ponad 1500-stronnicowe tomisko, napisane czcionką, od której bolą oczy, jest ciekawym omówieniem ponad 14 000 obrazów z całego świata. Każdy film to oprócz tytułu, szczegóły co do twórców (nawet producenci są wymienieni),obsady czy czasu trwania, a także intrygujące krytyczne omówienie danego dzieła. Wspaniałe są też dodatki: dwie listy 100 najlepszych filmów (wg twórców i wg czytelników),indeksy ułożone wg: reżyser, aktor, kraj czy gatunek, a całości dopełnia lista nagród (Oscar, festiwale w Cannes, Berlinie, czy Wenecji) - przynajmniej tych głównych - od początków ich przyznawania. Co mnie jednak powstrzymuje przed przyznaniem wyższej oceny to fakt, że wiele filmów potraktowano po macoszemu. Próżno tu szukać obrazów z np. Luisem De Funesem, choć były znaczące dla kinematografii nie tylko rodzimego kraju. Nie mniej gorąco polecam.