Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać29
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel3
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Donna Fletcher Crow
1
5,9/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Donna Fletcher Crow napisała ponad 35 powieści. Należy do stowarzyszenia twórców chrześcijańskich The Arts Centre Group oraz stowarzyszenia miłośniczek i autorek literatury kryminalnej Sisters in Crime.http://www.donnafletchercrow.com/
5,9/10średnia ocena książek autora
92 przeczytało książki autora
187 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Morderstwo w klasztorze Donna Fletcher Crow
5,9
Przeszłość i teraźniejszość są ze sobą nierozerwalnie związane. Zazwyczaj tego nie dostrzegamy, jednak jeśliby się bliżej przyjrzeć tej kwestii zauważymy, że wszystkie obecne wydarzenia są odbiciem tego, co już było.
Donna Fletcher Crow przenosi nas do małego miasteczka w północnej Anglii. Tutaj poznajemy Felicty Howard. Ta młoda, jasnowłosa Amerykanka kształci się w Kolegium Przemienienia na przyszłą kapłankę. Tak, dobrze przeczytaliście, bowiem niewielu z nas wie, że poszczególne wspólnoty anglikańskie mogą same decydować o dopuszczeniu kobiet do stanu duchownego.
W klasztorze dziewczyna nie posiada żadnych bliskich znajomych, jedyną przyjacielską relację nawiązuje ze starszym benedyktynem – bratem Dominikiem, całkowicie zaangażowanym w pomoc dzieciom, mieszkającym w Afryce. Zupełnie niespodziewanie mnich zostaje zamordowany w swoim własnym pokoju, wcześniej jednak zdąża ofiarować Felicity dziennik z dość tajemniczymi zapiskami. Odręczne notatki zawierają liczne cytaty z Pisma Świętego i odwołania do św. Kutberta, jednak są one zupełnie ze sobą niezwiązane. Bohaterka wraz z wykładowcą historii, księdzem Anthonym zostaje wyznaczona do odnalezienia mordercy Dominica. Rozpoczyna się ich prywatne śledztwo, przepełnione przeszłością. Okazuje się bowiem, że współczesna zbrodnia ma swoje korzenie w historii związanej z wędrówką błogosławionego Kurtberta. Dodatkowo od rozpoczęcia dochodzenia para jest stale śledzona i ktoś bez najmniejszych skrupułów próbuje pozbawić ich życia.
W książce mamy do czynienia z narracją prowadzoną zarówno z perspektywy Felicity jak i Anthonego, jednak trzeba przyznać, że w tym wypadku to kobieca relacja dominuje. Ponadto w powieści pisarka wielokrotnie przytacza prawdziwe opowieści z życia świętego Kutberta, z którym dochodzenie jest nieodłącznie związane. Stanowi to doskonałą gratkę dla wszystkich fanów historii.
Przyznam, że wpierw książka niezbyt mnie wciągnęła, jednak wystarczyło parę stron więcej, aby akcja całkowicie mnie pochłonęła. Autorka wykreowała niesamowity, wręcz mroczny klimat powieści. Zachmurzone niebo, wzburzone morze i deszcz to nieodłączne elementy krajobrazu, które należycie spełniają swą rolę, rewelacyjnie wprowadzając czytelnika w atmosferę książki. Jedynym minusem był dla mnie fakt, że już od samego początku domyślałam się, która z postaci ostatecznie okaże się tą złą.
„Morderstwo w klasztorze” odrobinę przypominało mi historie pióra Dana Browna, tutaj również mamy do czynienia z tajemniczym średniowiecznym bractwem strzegącym od wieków skrywanej tajemnicy. Jednak Dona Fletcher ma zupełnie odmienny styl pisania, który nawiasem mówiąc, spodobał mi się dużo bardziej. Pomimo dużego ilości akcji, licznych ucieczek, domniemań i niebezpieczeństw, nie czujemy się zanadto przytłoczeni natłokiem zdarzeń, co w moim przypadku miało miejsce na przykład przy „Aniołach i demonach”.
Wydaniu powieści nie mogę nic zarzucić. Książka tak jak inne dzieła z serii Corpus delicti jest wykonana bardzo starannie, nie znajdziemy tu absolutnie żadnej literówki czy jakiegokolwiek błędu. Według mnie „Morderstwo w klasztorze” idealnie nadaje się na prezent dla (niekoniecznie religijnych) entuzjastów powieści sensacyjnych i kryminałów.
www.public-reading.blogspot.com
Morderstwo w klasztorze Donna Fletcher Crow
5,9
Niewiedza to zaiste dobry punkt wyjścia.
Początek intrygujący, końcowe akapity okazałe w swym zaskakującym wydźwięku. Rzecz dzieje się wokół sfery sacrum i wiekowych tajemnic.
Sporo tułaczki przewija się w utowrze.
Całości towarzyszy swego rodzaju klasztorny mistycyzm, momentami niemalże czuć wiarę bohaterów.
Lecz po przeczytaniu czułem się zupełnie normalnie. Niezmieniony, a nawet niewzruszony.
Jakby jednak brakowało tu wciąż czegoś...