Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Simon Critchley
![Simon Critchley](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
4
6,4/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, filozofia, etyka
Simon Critchley - profesof filozofii New School for Social Research w Nowym Jorku. Jest autorem wielu książek, min. wydanych ostatnio On Heidegger's Being and Time i Infinitely Demanding.
6,4/10średnia ocena książek autora
33 przeczytało książki autora
83 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Księga zmarłych filozofów Simon Critchley ![Księga zmarłych filozofów](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/103000/103453/352x500.jpg)
7,0
![Księga zmarłych filozofów](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/103000/103453/352x500.jpg)
Księga, to nic innego jak króciutkie notki biograficzne 190 filozofów, ułożone od tych najstarszych do tych całkowicie współczesnych, niekiedy liczące mniej niż pół strony, skupiające się głównie na tym jak kto umarł i co miał na temat samej śmierci do powiedzenia.(...) Co ta książka wniosła do mojego życia? Ogromną ilość potencjalnej wiedzy, rzeczywistej bowiem jest w niej stosunkowo mało, ale jest za to idealnym początkiem dalszych poszukiwań. Autor podaje nam 190 nazwisk bardzo mądrych ludzi, z których pracami warto byłoby się zapoznać!(...) A na dodatek możemy się przy lekturze świetnie bawić, czytając o tym, że nawet najmądrzejsi z ludzi ulegali zabawnym słabostkom, albo ginęli w prześmieszny sposób. Jeśli więc szukasz czegoś w rodzaju encyklopedii czarnego humoru skupionej na poglądach i śmierci wielkich tego świata, to jest to książka dla Ciebie.
*opinia jest fragmentem recenzji z http://magazyn-opinii.blogspot.com/2015/01/ksiega-zmarych-filozofow-simon.html
Księga zmarłych filozofów Simon Critchley ![Księga zmarłych filozofów](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/103000/103453/352x500.jpg)
7,0
![Księga zmarłych filozofów](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/103000/103453/352x500.jpg)
Chyba jednak spodziewałem się i oczekiwałem większej dawki filozofii.
Simon Critchley, profesor filozofii w New School for Social Research, zapełnił swoją książkę postaciami 190 filozofów w układzie chronologicznym, od starożytności po czasy współczesne. Są to króciutkie (czasem nawet jedno zdanie) historyjki, gdzie tylko to możliwe, utrzymane w tonie kpiąco złośliwym, na temat ich poglądów na śmierć i samej śmierci. Wydaje mi się jednak, że w tłumaczeniu humor i błyskotliwa elokwencja autora, nieco się zagubiła.
[Anne Conway, wicehrabina Conway] „Wykluczona z uniwersytetów z powodu płci, przekształciła swój dom w Ragley Hall w Warwickshire w ośrodek dyskusji intelektualnej i rozwijała bliskie przyjacielskie stosunki z najważniejszym z platoników z Cambridge, Henrym Moorem. Conway przeszła na kwakryzm i zmarła w stosunkowo młodym wieku, cierpiąc na niesamowite bóle głowy. Na jej grobie widnieje napis składający się z dwóch słów: Quaker Lady”*.
„Voltaire wierzący w naturalną religię był deistą. Szczególnie sympatyzował z kwakrami, których wierzenia i zwyczaje uważał za zgodne z chrześcijaństwem Ewangelii i, co ciekawe, Konfucjusza uważał za najmądrzejszego ze śmiertelników. Według jego sekretarza, Wagniere’a, Voltaire zniósłszy ogromne cierpienie, wyzionął ducha w idealnym spokoju”**.
Tak więc, choć niby z przymrużeniem oka (śmierć z powodu nadużycia bobu lub wymazania się gównem),to jednak lektura „Księgi zmarłych filozofów” w wyraźny sposób obniżyła mi nastrój. Tak jednak nie musi być z innymi czytelnikami. Polecam.
--
* Simon Critchley, „Księga zmarłych filozofów”, przekład Janusz Margański, wyd. Farbiarnia, 2011, s. 157.
** Tamże, s. 177.