Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński1
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać315
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Carolyn MacCullough
Źródło: http://www.amazon.com
2
7,2/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Carolyn MacCullough was born and raised in Connecticut and found her way to Scotland, Sicily, Iceland, and even the wilds of New Jersey before settling down in New York City where she writes and teaches creative writing. Once a Witch is her fourth novel for teens. For facts about witches, quizzes, an excerpt, and much more visit www.onceawitch.com.http://www.carolynmaccullough.com
7,2/10średnia ocena książek autora
80 przeczytało książki autora
225 chce przeczytać książki autora
4fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Once a Witch Carolyn MacCullough
6,6
Z zachwytem i smutkiem spogląda na nich przez szybę…
Dorośli i dzieci bawią się w swoim gronie w ogrodzie…
Mała dziewczynka zmienia kształt kamyka znalezionego na ścieżce…
Chłopiec przebiega slalom niczym błyskawica…
Za jednym dotknięciem dłoni kobieta zmienia się w lodowy posąg…
Mężczyzna znika i pojawia się w innym miejscu ku uciesze zgromadzonych…
Zdolności…
Każdy jakąś posiada…
Oprócz dziewczynki schowanej za zasłoną i podglądającej rodzinę zza okna w wiktoriańskim domu…
„Pochodzę z rodziny czarownic.
Każdy… Wszyscy w mojej rodzinie czy to chłopak czy dziewczyna, nawet moja najmłodsza kuzynka, objawili swoją Zdolność, przed a już na pewno nie później niż do ósmych urodzin.
Prócz mnie…
Dziewięć lat minęło od tamtych urodzin, a ja nadal nie mam żadnych oznak dających nadzieję, że mogę mieć jakąkolwiek Zdolność. Nawet troszeczkę, kropelkę czy chociaż pół kropelki, połówkę połówki magii płynącej w moich najwyraźniej przyziemnych żyłach.”*
Tamsin Greene jest siedemnastoletnią czarownicą bez Zdolności. Wyśmiewana i napastowana przez koleżanki w szkole, jako „dziecko – czarownica” czuła się odrzucona przez zwykłych ludzi, jako „ta, która nie posiada żadnej mocy” była traktowana gorzej przez swoich magicznie uzdolnionych rówieśników. Nastolatka czuje się gorsza i ma wrażenie, że nie pasuje do żadnego świata, który zna…
Wszystko zmienia się pewnego dnia, gdy do jej rodzinnej księgarni wchodzi nieznajomy mężczyzna… I prosi o odnalezienie starego rodzinnego zegara. Tamsin wzięta za starszą siostrę – Rowenę, nie wyprowadza mężczyzny z błędu i postanawia odnaleźć zegar, pomimo braku magicznych umiejętności. Jest przekonana, że w ten sposób udowodni „coś” rodzinie. Może zaczną traktować ją jak równą sobie? Jak jedną z nich, a nie jak piąte koło u wozu…
Wydaje się, że plan jest praktycznie nie do wykonania. Jak odnaleźć przedmiot, który został zagubiony ponad sto lat temu? I tu pojawia się Gabriel;) Kolejny bohater podbijający serca czytelniczek;) Przystojny, inteligentny, muzycznie uzdolniony, z poczuciem humoru i interesującą zdolnością… Potrafi odszukać każdy przedmiot… Nawet ten zagubiony w czasie…
Podróże w czasie, walka ze „złym typem”, odkrycie rodzinnego sekretu i próba odwrócenia wydarzeń, które mogą zaważyć na życiu najbliższych…
Gdy zaczynałam czytać „Once a Witch” spodziewałam się książki o nastoletniej czarownicy pogrążonej w dziwnym romansie (nie czytałam opisu),zamiast tego dostałam książkę przepełnioną emocjami, opowiadającą o poznawaniu siebie i dokonywaniu trudnych wyborów oraz o podróżowaniu w Czasie i jego konsekwencjach.
Polubiłam główną bohaterkę, nie była płytką użalającą się nad sobą dziewczynką, ale nastolatką, która buntowała się przeciw skostniałej strukturze wielopokoleniowej rodziny. Tamsin to postać, która się zmienia pod wpływem wydarzeń.
Gabriel, jako główny bohater męski, również jest ciekawą postacią, nie miał łatwego dzieciństwa, wie czym jest dyskryminacją z powodu „magicznych umiejętności” – dzięki temu w jakiś sposób potrafi zrozumieć Tam. W kolejnym tomie chciałabym go więcej;)
Pomysł na fabułę jest interesujący, a książkę czyta się bardzo szybko. Z chęcią zapoznam się z tomem drugim, ponieważ zakończenie pozostawiło po sobie pewien niedosyt i pytanie: „A co dalej?”. Narracja pierwszoosobowa znakomicie się tutaj sprawdza, dzięki temu opowiadana historia zawiera w sobie więcej emocji i rzuca lepsze światło na to, jak można się czuć będąc niezrozumianym przez innych.
Książkę polecam fanom paranormalni, czytelnikom powieści o czarownicach oraz podróżach w czasie;) Przyjemna lektura na zimowe wieczory, czas spędzony w podróży i wolne chwile w zaciszu czterech ścian. Myślę, że odrobina magii tej książki wam nie zaszkodzi;)
Ocena: 5/6
* - tłumaczenie książki: TranslationsClub
Always a Witch Carolyn MacCullough
7,8
Since the gripping conclusion of Once a Witch, Tamsin Greene has been haunted by her grandmother’s prophecy that she will soon be forced to make a crucial decision—one so terrible that it could harm her family forever. When she discovers that her enemy, Alistair Knight, went back in time to Victorian-era New York in order to destroy her family, Tamsin is forced to follow him into the past. Stranded all alone in the nineteenth century, Tamsin soon finds herself disguised as a lady’s maid in the terrifying mansion of the evil Knight family, avoiding the watchful eye of the vicious matron, La Spider, and fending off the advances of Liam Knight. As time runs out, both families square off in a thrilling display of magic. And to her horror, Tamsin finally understands the nature of her fateful choice.