Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj „Chłopaka, który okradał domy. I dziewczynę, która skradła jego serce“LubimyCzytać1
- ArtykułyCały ocean atrakcji. Festiwal Fantastyki Pyrkon właśnie opublikował pełny program imprezyLubimyCzytać1
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać4
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Céline Minard
2
3,8/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
3,8/10średnia ocena książek autora
98 przeczytało książki autora
126 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Ostatni świat Céline Minard
3,3
Dawno, dawno temu, za siedmioma górami, za siedmioma lasami – a konkretnie w Olsztynie – był sobie empik i ja w tym empiku zakupiłem książkę niejakiej pani Minard, zatytułowaną „Ostatni świat”. Masturbująca oko okładka, tematyka postapo – nie mogłem przejść obojętnie. Lata temu to było i niewiele z tej lektury pamiętam ale mam jakieś takie przebłyski, że początek był obiecujący a po kilkudziesięciu stronach jakieś zbyt wydumane dziwy i cuda zaczęły się dziać, przez co dałem sobie spokój z tą powieścią.
No i właśnie dzisiaj - w przypływie sentymentu - spełzłem z mojego mieszkanka do piwnicy, z myślą przejrzenia kartonów z dawno zapomnianymi książkami i trafiłem na „Ostatni świat”. Lata minęły od czasu gdy miałem ją w rękach a w ciągu lat podejście człowieka do materii książkowej potrafi ulec dramatycznej zmianie, no więc postanowiłem dać pani Minard kolejną szansę. Okrutny błąd z mojej strony.
Nie mogę pojąć, że jest na tym świecie choćby jedna osoba, której ten pretensjonalny, przegadany gniot się podoba. Początek obiecujący, a i owszem, ale w pewnym momencie nie trudno sobie wyobrazić jak pani Minard wbija igłę w żyłę, wciąga ścieżkę nosem i popija piwem Karpackie 9% i wraca do pisania. Nagle z powieści o ostatnim człowieku na ziemi robi się stek bredni o wszystkim i o niczym. Serio, w pewnym momencie treść tej książki zaczyna przypominać bełkot sponiewieranego wódką i browarami „asteriksa” spod lokalnej budki z piwem. Jakby gdzieś tam między zdaniami pani Minard napisała „panie kierowniku, poratuj pan czterema złotymi” to bym nawet tego nie zauważył w tym zalewie bezsensownej pisaniny. Ta pożałowania godna powieść gwałci oczy bardziej niż czytanie „Krzyżaków” do góry nogami.
Po raz kolejny spróbowałem i po raz kolejny nie dałem rady skończyć. Trzymajcie się od tego syfu z daleka.
Ostatni świat Céline Minard
3,3
Pierwsza część książki - bardzo obiecująca. Czyta się z ciekawością, co będzie dalej. A dalej jest tylko niezrozumiały dla mnie bełkot, niby nawiązania do przeróżnych miejsc i wydarzeń z historii, które w żaden sposób nie łączą się ze sobą, ani nie mają większego sensu. Doczytałam do końca tylko dlatego, że miałam nadzieję, że w jakiś konkretny sposób się to skończy...