Lexie jest wampirzycą i jednym z najlepszych zabójców Przymierza. Po kilku setkach lat pracy jest znudzona i staje się mniej ostrożna, nikt z przeciwników wśród demonów i wampirów nie stanowi dla niej wyzwania, aż do czasu...
Azazel pracuje od swojego upadku z Nieba dla Lucyfera, dostarcza uciekinierów z powrotem do Piekła. Otrzymuję zadanie sprowadzenia dużej grupy zbiegłych demonów i ponowne zamknięcie ich w Otchłani.
Poszukiwania prowadzą go na ziemię, gdzie spotyka Lexie, która zostaje zaatakowana, dzięki interwencji Azazela demony uciekają. Ich ścieżki ponownie się krzyżują gdy jedna z przyjaciółek Lexie zostaję opętana przez zgraję za którą podąża Azazel. Postanawiają połączyć siły by odesłać demony, a zarazem uratować przyjaciółkę.
Czy im się uda? Czy różnice ich będą łączyć, a nie dzielić?
Można przeczytać, ale jak dla mnie bez większych rewelacji.
Czy można oszukać śmierć jeśli jest ci przeznaczona. Jade mierzy się z tym od miesięcy i dlatego jej myśli są rozproszone. Popełnia błędy a w jej fachu jako wojowniczki nie powinna. Skoro wie że i tak niedługo umrze postanawia poddać się od dawna tłumionemu uczuciu do Samaela. Ale Samael też coś do niej czuje. Pytanie czy pozwoli jej opuścić ten świat czy może zaryzykuje wszystko co ma...