Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać204
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Piotr Głowacki
4
8,3/10
Urodzony: 01.01.1963
Piotr Głowacki, urodził się w Lipnie w 1963 roku. To w tym dziś powiatowym mieście kształtują się jego poglądy na otaczających go ludzi i świat. Te małe miasteczko na Ziemi Dobrzyńskiej, urodzajne w talenty osobowe i artystyczne mieszkańców nie pozostają bez wpływu na jego osobowość. To właśnie w Lipnie urodzili się znakomici artyści, reżyser Wincenty Rapacki, aktorka Pola Negri czy pisarz Henryk Czarnecki. Bezpośrednią wrażliwość artystyczną kształtuje jego wuj Stanisław Głowacki artysta malarz i rzeźbiarz oraz wychowawczyni i nauczycielka języka polskiego w technikum Wanda Mróz, późniejsza założycielka teatru Bene Nati. Pod jej kierunkiem działa w zespole recytatorskim. Zaraz po zakończeniu służby wojskowej zabiera się do opisania tego, co przeżył w szkole oficerskiej w Toruniu. Napisanie rękopisu zajmuje mu z przerwami kilka lat i jeszcze więcej lat czeka w szufladzie na ukazanie się. Kiedy mieszka w Elblągu w 2010 roku wydaje powieść pt. ,,KLIKA”. W 2018 roku przeprowadza się do Płocka, jak twierdzi na swoje ziemie. Kiedy już mieszka w Płocku w listopadzie 2018 roku ukazuje się powieść pt. ,,ZMIENNY SMAK MIŁOŚCI”. W 2019 roku realizuje wydanie swojej napisanej dawno pierwszej i wydanej trzeciej powieści pt. ,, MIŁOŚĆ, SEKS I PODCHORĄŻOWIE”. Piotr Głowacki jest autorem wierszy dla dzieci. Wydał osobisty tomik pt. ,,Magda”. Obecnie jest mieszkańcem Płocka.
8,3/10średnia ocena książek autora
17 przeczytało książki autora
54 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Miłość, seks… i podchorążowie Piotr Głowacki
7,3
Głównym bohaterem w najnowszej powieści autorstwa Pana Piotra Głowackiego pt. „Miłość, seks ... i podchorążowie” jest Piotr Górecki.
Jak każdy młody przyszły podchorąży uczy się nowego życia i przebywania w szkole oficerskiej oraz odkrywa tajniki jak być uważnym, wzorowym studentem wojskowym.
Ujmuje mnie w Piotrze ciepło bijące od niego, serdeczność, delikatność, wrażliwość, pilność w nauce oraz to, że nie lubi niesprawiedliwości.
Czujny i uważny jest pod każdym względem, kocha rodzinę, szanuje kolegów.
Jego życie ulega zmianie, gdy poznaje w dyskotece pewną piękną, młodą dziewczynę o imieniu Asia. Jego myśli krążą wokół niej. Nie znając jej przeszłości, która to wyraźnie wpłynie na ich związek zakochuje się w Asi a serduszko jego obiega wokół uczuć i przeżyć, które są silniejsze od niego.
Będziemy mieli okazję odkryć wiele prawdziwych smaków i doznań miłości, z którymi bohater ma do czynienia ze swoimi partnerkami. Opisuje to tak, jak przynosi to życie. Seks, pożądanie i miłość bez tajemnic. To dobra metoda która rozpala zmysły Czytelnika.
Spodobało mi się wiele aspektów ujętych trafnie przez autora znającego perspektywy z własnego doświadczenia i chętnie dzielącego się z Czytelnikiem, który będzie przyglądał się czujnym okiem jak prezentuje się życie Piotra i jego dzielnych kolegów.
Powieść ta składa się z barwnie opisanych dwóch części.
Kluczem do przejścia przez intymną bramę miłości w pierwszej części jest poczucie prawdziwej potrzeby ekstazy, przez którą przechodzi dzielnie Piotr, będąc w związku z Joanną.
W tej oto przedstawionej powieści autor przedstawia właściwe sposoby na zdobywanie miłości kobiet, gdyż one same, tak na dobrą sprawę czują ogromną rządzę, chęci do otwierania się przed okazywaniem siły miłosnej względem własnego ciała potrzebującego wszelakich doznań.
Pojawia się tutaj znienacka dreszczyk emocji podwójnej, gdyż Piotr zakochuje się w dwóch kobietach. Połączenie mamy i córki w pierwszej części powieści, to nie lada gratka dla takiego młodego i spragnionego miłości młodego mężczyzny. Obie piękne, obie go kochają na swój kobiecy sposób.
Opisane jest w niej prawdziwe życie przyszłych podchorążych, którzy mają prawdziwą szkołę życia, jak i również nasz bohater.
„Miłość, seks ... i podchorążowie” to powieść w której nie zabraknie na pewno mocnego poczucia humoru, kapitalnych dialogów umiejętnie dobranych przez autora, który zachwycił mnie już od samego początku właściwym podejściem do opisywanego głównego tematu. Przy okazji przyczynił się dodatkowo, że polubiłam w szczególności poznawać od środka realne oblicze przebywania w szkole wojskowej, która jest nie odkrytym tematem Czytelnika.
W trakcie czytania ogarniał mnie dreszczyk emocji spowodowany przemyśleniami bohatera i mnogością ciekawych wydarzeń. Byłam zadowolona, że w końcu trafiłam na literaturę, która wzbudziła we mnie pozytywne mocne uczucia i przybliżyła mi realia życia w PRL-owskiej Polsce.
Musztra i inne przedmioty w szkole wojskowej są bardzo przydatne, gdyż dzięki niej bohaterowie kształtują swoją postawę, nauczą się dyscypliny i szacunku dla innych. Docenią wartości bycia prawdziwym człowiekiem nie zapominając, przy tym, czego nauczyła ich szkoła.
Jak dla mnie książka ta spełniła moje oczekiwania pod każdym względem, gdyż mogłam obserwować czujnie, bardzo dobrze skonstruowanych i występujących w tej powieści bohaterów pierwszoplanowych i drugoplanowych. Występujące pomiędzy nimi relacje pozwoliły mi spojrzeć inaczej na wiele spraw dotyczących wczesnej młodości. Nauczyły bohaterów wyciągać wnioski z popełnianych błędów, że znajdzie się rozwiązanie przy odpowiednio właściwym podejściu i nieukrywaniu prawdy.
Przede wszystkim, poznamy jak wygląda z bliska życie wszystkich bohaterów występującej w tej oto przedstawionej powieści, która skradnie serca Czytelnika począwszy od pierwszej przeczytanej strony.
Akcja tej powieści toczyła się szybko, co pozwoliło mi zostać obserwatorką wierną bohatera – Piotra, którego polubiłam od samego początku i mu kibicowałam na każdym etapie jego niełatwego młodego życia.
Elementami dodatkowymi zawartymi estetycznie w tej książce są: dobrana okładka nawiązująca do tytułu książki oraz wyrazisty tekst ułatwiający jej przeczytanie.
Składam serdeczne podziękowania autorowi Panu Piotrowi Głowackiemu za podarowanie mi egzemplarza książki do zrecenzowania.
To przykład powieści w której warto walczyć z przeciwnościami życia do samego końca, nawet nie wiedząc o tym, jak potoczy się dalszy los i czy Piotr będzie nadal podążał za swoimi marzeniami.
Warto przeczytać tę powieść.
Zmienny smak miłości Piotr Głowacki
7,0
Powieść autorstwa Pana Piotra Głowackiego pt. '' Zmienny smak miłości'' nie będzie w pełni zrozumiana, jeśli nie przeczyta się jej w całości. Wynika to z treści przekazu, który jest niewiadomą do końca akcji powieści. Nadaje to smak tajemniczości wciągając czytelnika do przeczytania następnej strony i tak już do końca książki. Autor robi to zręcznie i przemyślanie za pomocą prostych słów, stanowiących prawdziwą głębię uczuć, doznań oraz głębokich przemyśleń, które potrzebne są w naszym codziennym życiu. Powieść to ostrzeżenie, że to co robimy w życiu jest obarczone rachunkiem zapłaty. Głowacki już na wstępie pisze, że kiedy człowiek upadnie i zostanie mu promyk nadziei, wiara w Boga i chęć walki, to jeszcze jest nie wszystko stracone i możemy odmienić swoje życie.
Poczucie okazywania i doznania uczucia miłości, chwil spędzonych wspólnie ze sobą poprzez przeprowadzanie rozmów, cieszenia się sobą we wzajemnym realizowaniu marzeń, łącząc przy tym codzienne obowiązki, przy których wynikają różne sytuacje, a wraz z nimi nieuniknione komplikacje z życia wzięte. Piękne chwile w nich znikają jak bańka mydlana pojawiająca się tylko na jawie, a która wydawała, się pięknem tylko z nazwy, to jest to, co otaczało, na co dzień życie głównego bohatera imieniem Radosław. Człowiek normalny, a jednak miewa on rozterki, z którymi musi się zmierzyć sam ze sobą oraz momentami w tak zwaną pojedynkę. Podejmuje walkę o swój byt, traci wszystko. Płaci cenę za to, co naważył sobie w życiu. Bohater upada ale walczy, podnosi się i brnie dalej do ,,zwycięstwa” którego tak naprawdę nie ma. Nie robi głupstw, nie rezygnuje z życia, które bardzo kocha. Nie jeden w takiej sytuacji załamałby się i zrezygnował z życia, krzywdząc przy tym wiele osób. Autor wyraźnie nam o tym pisze, gdzie człowiek załamany psychicznie dopuszcza się obrzydliwej zbrodni. W naszym codziennym życiu mamy takie przypadki.
Radosław ceni przebywanie z ludźmi, pomaganie im w sytuacjach wymagających wsparcia, lubi swoją pracę traktując ją odpowiedzialnie pod każdym względem pozytywnie, aby móc czuć się spełnionym i zadowolonym z jej wykonywania. Życie to widzi i wspiera go w odpowiednim momencie.
Przeżywałam wraz z nim jego wszystkie wzloty i upadki, ale polubiłam go za to, że potrafi być naturalny, że nie wstydzi się mówić otwarcie w delikatny i kulturalny sposób o swoich pragnieniach seksualnych, miłości i doznaniach. Otwiera wnętrze przed nami, gdzie można było spokojnie zajrzeć i zobaczyć jego duszę, zobaczyć normalnego człowieka z jego problemami, wadami i zaletami.
Poznając życie Radosława i jego podejście do niego, odkryjemy w nim wiele tajemnic. Wyciągniemy wnioski, które nasuną się nam same po dłuższym przyglądaniu się jego zachowaniom. Dokonujemy oceny i zadajemy sobie pytanie, czy my w pewnych sytuacjach zachowalibyśmy się podobnie jak on.
Ujmujące dla mnie osobiście były opisane piękne chwile intymności wychwycone naturalnie i z należytą dla niej kulturą dla upragnionej, a z czasem nieplanowanego aktu seksualnego prowadzącego kochanków na wyżyny namiętności. Mój organizm kobiety nie był obojętny na te chwile i szybko wrastał w treść akcji. To przyjemne odczucie.
To moje drugie spotkanie z twórczością Pana Piotra Głowackiego, którego polubiłam za to, że w swoich powieściach potrafi wychwycić piękno i bogactwo języka polskiego. Wyrażone dzięki temu, że jest doskonałym obserwatorem życia i zna jego wartość poprzez dzielenie się nimi pisarsko oraz w przeprowadzonych z autorem rozmowach osobistych. To stanowi dodatkowy i pozytywny walor w jego odbiorze. To piękne przeżycie czytelnicze i przywilej, gdzie autor na gorąco wyjaśnia pewne kwestie i jest do mojej ,,dyspozycji” jako pisarz i autor.
Elementami dodatkowymi zawartymi estetycznie w tej książce są: dobrana okładka nawiązująca do tytułu książki oraz wyrazisty tekst ułatwiający jej przeczytanie. Można śmiało powiedzieć, że to już styl autora, wyrazistość tekstu który dociera do każdego czytelnika.
Każda właściwie sytuacja, w której znajdował się Radosław, to była dla niego wyzwaniem i sprawdzeniem się w realizacji marzeń zawodowych, jak i tych prywatnych, postanowień i dążeń do upragnionego celu. Czy mu się to udało osiągnąć, musicie się o tym przekonać czytając tę oto powieść.
Panu Piotrowi Głowackiemu składam serdeczne podziękowania za podarowanie mi do zrecenzowania egzemplarza książki pt. '' Zmienny smak miłości'' który dosłownie oddaje treść powieści. Ta zmienność może być słodka, miła, fascynująca lub gorzka i kolczata, może ranić jak róża w uchwycie dłoni.
Polecam przeczytać tę powieść.