Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Richard A. Gabriel
![Richard A. Gabriel](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
1
6,6/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Richard A. Gabriel wykłada na Wydziale Historii i Wojskowości w kanadyjskim Royal Military College w Kingston. Prowadził zajęcia z historii i nauk politycznych w US Army War College, kierował także katedrą etyki w US Marine Corps University. Jest emerytowanym oficerem armii Stanów Zjednoczonych, autorem kilkudziesięciu książek oraz artykułów z zakresu historii, jak i historii wojskowości. Mieszka w Manchesterze, w stanie New Hampshire w Stanach Zjednoczonych.
6,6/10średnia ocena książek autora
47 przeczytało książki autora
49 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Scypion Afrykański Richard A. Gabriel ![Scypion Afrykański](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/62000/62831/352x500.jpg)
6,6
![Scypion Afrykański](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/62000/62831/352x500.jpg)
Rewelacyjna pozycja! Od tej właśnie książki zacząłem swoją przygodę z historią wojskowości starożytnego Rzymu. Świetnie się czyta, mało jest fragmentów które wymagają ponownego przeczytania by je dobrze zrozumieć. Można z niej wynieść ogromną wiedzę. Między innymi dzięki tej pozycji udało mi się zagiąć swojego profesora od historii. ;)
Scypion Afrykański Richard A. Gabriel ![Scypion Afrykański](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/62000/62831/352x500.jpg)
6,6
![Scypion Afrykański](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/62000/62831/352x500.jpg)
Muszę napisać, że po przeczytaniu przedmowy, miałam ochotę wywalić tę książkę przez okno!!! A ja uwielbiam książki historyczne!, nawet jeśli nie zgadzam się z poglądami autora:)
Jednak tutaj - jak można zaczynać biografię Scypiona Afrykańskiego, od dyskredytowania geniuszu, talentu i charakteru Hannibala??? Przecież nie trzeba być historykiem, żeby wiedzieć, że triumf Scypiona nad Hannibalem, był tym większy, im większy był jego przeciwnik!
Dosłownie dobiły mnie takie zdania:
"Scypion nie prowadził wojny, aby niszczyć, lecz by tworzyć nowy porządek świata, w którym Rzym miał nieść innym ludom swoją cywilizację, sprawując sprawiedliwe(!!!) rządy jako państwo pierwsze pośród równych(!!!)
Albo jeszcze lepsze!: "Co Kartagina zaoferowałaby światu na gruzach Rzymu?? Wojenna sława rodu Barkidów - jedyna (!!!) motywacja Hannibala - nie mogła być źródłem, z którego wyrosłyby marzenia o imperium. Świat wiele by stracił (!!!) na trumfie Hannibala.
LITOŚCI! Takie "gdybania" to frazes!, to nawet nie jest logiczne, to nie jest argument. To kłóci się z jakimkolwiek obiektywizmem historyka!
Dalej jest już poprawnie - choć peany na część Scypiona, nadal mnie raziły. Np. autor porównując talenty strategiczne obu wodzów, uważa, że to Scypion docenił jako pierwszy rolę wywiadu wojskowego przed bitwą. Zupełnie, jakby Hannibal, jako pierwszy nie wysyłał swoich zwiadowców np. nad Jezioro Trazymeńskie. Hannibal nie wróżył z fusów, kiedy ustawiał swoje wojska. To Hannibal, pod Kannami, zgniótł armię rzymską, na co bezczynnie patrzył Scypion.
Najgorsze jest, że ja naprawdę uwielbiam Scypiona i cenię jego charakter. Wystarczyłoby trochę rozsądku, trochę obiektywizmu w tej biografii, a sama pisałabym peany zachwytu nad autorem! Ale nie umiem wybaczyć autorowi, że umniejszał umiejętności Hannibala. Dosłownie, w każdym aspekcie, od oceny jego geniuszu strategicznego czy taktyki, stawiając je na niższym poziomie, niż Scypiona. Dla mnie jasne jest, że to Hannibal był mistrzem dla Scypiona. I jak to często się zdarza, czasami uczeń przewyższy swojego mistrza. Scypion był bardzo pojętnym uczniem.
Chyba nigdy nie doczekam się spokojnej i wspaniałej powieści, w której błyszczałyby dwie gwiazdy Hannibala i Scypiona - po równo odmierzające im momenty chwały i momenty triumfu, a także oddające ich cały dramat i moment upadku. Obaj byli siebie godni, obaj byli niesamowicie podobni, a ich losy były ze sobą powiązane - i nie można dyskredytować jednego kosztem drugiego. Bo jest to niepotrzebne i dziecinne i sprzeczne z logiczną i prostą wiedzą, jaką mamy o Hannibalu i Scypionie!